czyszczenie sprzętu wykonanego z plexi

[chwialek]

Czym w sposób bezpieczny czyścić plexę? Bądź inne transparentne tworzywo z którego został wykonany sprzęt do naszego baniaka, aby zachował on jak najdłużej swoje walory estetyczne.

Pytanie może z banalną odpowiedzią ale niestety jej nie znam a przyszło mi się dzisiaj zmierzyć z czyszczeniem pojemnika aklimatyzacyjnego produkcji rodzimej. Pojemnik umyłem wodą i wytarłem miękką ściereczką - ale nie osiągnąłem zadowalającego efektu. Z podobnym problemem spotkam się przy czyszczeniu półki na szczepki gdyż widzę iż na niej glony wapienne również się zadomowiły.


By dać coś od siebie:
Czyszcząc cyrkulatory ostatnimi czasy wstawiam je na 15 minut na najniższych obrotach do obciętej butelki po wodzie RO 5l. Wlewam tam 2L octu i ustawiam cyrkulator na działanie stałe i najniższy bieg. Pompę po wyjęciu wystarczy delikatnie wytrzeć ścierką, ręcznikiem kuchennym lub innym jednorazowym tworzywem. Sposób prosty i sprawdzony w praktyce, co najważniejsze działa. Pompa wygląda po takim zabiegu zadowalająco a ja nie muszę się bawić w czyszczenie jej szczoteczką w zlewie. Po zabiegu nawet jej nie płuczę. Ocet można przefiltrować przez włókninę i zlać do szczelnej butelki w ten sposób pozostanie on wielokrotnego użytku.

[Przemek78]

Kwasek cytrynowy, efekt jeszcze lepszy jak po occie.

[Roman.P]

Każdy sprzęt bez względu na materiał z jakiego jest wykonany czyszczę wodą z octem

[denonik]

polecam ocet do wiadra pompe na 10 minut a potem lyzka sody do wybuzowania reakcja  wyczyści super razem z algami)

 

 

 

[chwialek]

Woda z octem - średnio rusza zielony osad jaki powstał na plexi. Glony wapienne te ładne zeszły dość łatwo. Dłuższe namoczenie w occie nie uszkodzi plexi ?
ACE ? tylko nie mam pojęcia jak się zachowa plexi - chodzi o zachowanie przeźroczystości i efektu wow jaki był przy pierwszym zwodowaniu pojemnika.
Denonik - płyn po wybuzowaniu do ponownego wykorzystania za tydzień czy ścieki ?

Pytania może i banalne. Ale nie chcę uzyskać efektu czyste - ale matowe.

Edytowane 12 Lutego 2017 przez chwialek (wyświetl historię edycji)

[twistman]

Ciepła woda z octem lub rozpuszczonym kwaskiem będzie idealna. Później wypłukac i wytrzeć miękką ściereczką. Matową powierzchnię "uzyskuje sie" zazwyczaj przez szorowanie są to zazwyczaj małe zarysowania...

Aha jeszcze jedno: rzeczywiście ocet nie rozpuści zielonych glonisk. Do usunięcia tego typu nalotów używam osobiście szczotki na kiju z dosyć miękkim włosiem - tej samej którą wymywam kubek odpieniacza.  Robię to oczywiście  po moczeniu w occie/ kwasku, później płukanie i wytarcie miękką szmatką lub kuchennym ręcznikiem papierowym.

Edytowane 12 Lutego 2017 przez twistman (wyświetl historię edycji)

[denonik]

płyn po wybuzowaniu do ponownego wykorzystania za tydzień

[Gość Paragon]

Ja przerabiałem temat czyszczenia u mnie bardzo fajnie sprawiła się soda, a potem dodatek kwasku cytrynowego :), wszystko buzuje i ładnie rozpuszcza nie obyło się bez szczoteczki, pewnie gdybym zostawił na kilka godzin obyło by się i bez niej: