Skocz do zawartości
Matrix1983

Co to za choroba

Rekomendowane odpowiedzi

Pomóżcie proszę w postawieniu diagnozy.

IMG_0026.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a inne rybki ok?czy tylko ten osobnik?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Inne obsypane jakby miały ospę od kilku dni. Stosuje już polyp lab. Ma uv bardzo mocna 2x36 wat. Niestety naso dziś wyglada tak i już chyba jedna "noga" na wiecznej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lampa uv wybije formy znajdujące się w wodzie.

Poszukaj opisów leczenia za pomocą różnych kąpieli w wodzie RO lub temp. 34st.

Widzą rybkę to myślę, że szanse ma małe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem. Polyp lab powinien załatwić to co w rybie. Niestety raczej porażka w nocy padły naso, białobrody i mata. Zostałe hepatus ale wydaje mi się ze to kwestia godzin. Pływają jeszcze, na razie be objawów tego dziadostwa doktorek i dwa wargacze. Raczej teraz to zastanawiam się nad sterylizacja zbiornika. Na ryby przyjdziesz czas pewnie za jakieś trzy cztery miesiące. Szkoda mi tych zwierzaków bo padały na moich oczach a ja nie byłem wstanie im pomoc. :(

Edytowane przez Matrix1983 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupowałeś ostatnio nowe ryby?

P.


Takie tam 53L, 50x30x35, Koralia Nano, Tunze 9001,  kaskada HBL501, lampa LED, SPECTRA, 30W

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No I to jest najgorsze w akwa morskim ospa pada cala obsada,potem kolekcja nowych rybek gdy juz wszystko zapiete na ostatni guzik,czyli ryby I koralowce pieknie wyglądaja szukamy tej kropki nad ( I ) I przywlekamy cos z nowym pupilem,pada znów wszystko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wargacze powinny przeżyć, ale trzeba wziąć pod uwagę, że mogą coś tam "nosić" lub dzięki nim jakaś forma przetrwalnikowa choroby zostanie w zbiorniku;

pytanie, czy jak za 4 miesiące wpuścisz nową obsadę to nie rozpocznie się od nowa (?)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, p@weł napisał:

No I to jest najgorsze w akwa morskim ospa pada cala obsada,potem kolekcja nowych rybek gdy juz wszystko zapiete na ostatni guzik,czyli ryby I koralowce pieknie wyglądaja szukamy tej kropki nad ( I ) I przywlekamy cos z nowym pupilem,pada znów wszystko.

Niestety. Dlatego teraz uruchamiam kwarantannę, przy każdej zmianie rybka do kwarantannika na miesiąc i dopiero wtedy do baniaka.

15 minut temu, pooh napisał:

wargacze powinny przeżyć, ale trzeba wziąć pod uwagę, że mogą coś tam "nosić" lub dzięki nim jakaś forma przetrwalnikowa choroby zostanie w zbiorniku;

pytanie, czy jak za 4 miesiące wpuścisz nową obsadę to nie rozpocznie się od nowa (?)

Zastanawiam się właśnie czy ich nie odłowić i nie przeleczyc odinexem czy pointexem jakimś. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Matrix1983 napisał:

Niestety. Dlatego teraz uruchamiam kwarantannę, przy każdej zmianie rybka do kwarantannika na miesiąc i dopiero wtedy do baniaka.

Zastanawiam się właśnie czy ich nie odłowić i nie przeleczyc odinexem czy pointexem jakimś. 

no tak, ale przeleczysz w zbiorniku typu kwarantanna i znowu wrzucisz do zbiornika głównego (?)

chyba, że leczenie/kwarantanna trwałaby na tyle długo, że padłyby formy przetrwalnikowe w zbiorniku głównym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podniesienie temperatury to mit z akwarystyki słodkowodnej. Poly lab stosowałeś od pierwszych oznak? - w sytuacji rozwiniętej choroby też guzik da.

Kupowałeś jakieś nowe ryby ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odłów wszystkie ryby. Temperatura w zbiorniku na 28 st. C i tak pozostaw zbiornik bez ryb przez miesiąc, a będzie wolne od ospy.

Rybki w akwarium kwarantannowym z chemią. Najlepsza jest miedź.

Jeżeli chodzi o temperaturę to udało mi się uratować Kubikusa, który był już prawie sztywny. Woda z akwarium plus pompa napowietrzająca, temperatura 34st. C. i kąpiel 3 minuty w siatce. Pomogło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przed zaproponowaniem temp. 28* pasowało by zapytać o pozostałe życie w awarium. Euphylie np. mogą sobie nie poradzić z ta temp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już miałem podniesioną temperature do 29,5 C. Euphilia, goniopora itp wytrzymały bez problemu. Teraz powoli obniżam. Próbowałem wszystkiego poza ozonem. Czosnek, witamina C, Lampa UV 2x36W, zasolenie na 1.021. A i tak wszystkie pokolce do piachu. Co do tego czy wpuszczałem nową tybę, tak oczywiście wszystkie pokolce dodałem razem do zbiornika, wcześniej były ponad dwa tygodnie w kwarantannie i nic się nie działo. Parametry mam wręcz książkowe, NO3 0,5-1, PO4 0,04, zero NO2 czy amoniaku, KH 7,5, Mg 1410, CA 420 - wszystko mierzone salifertem i dużą Hanką, zresztą także sprawdzane u znajomych ich testami także. Wszystko było przygotowane na wpuszczenie ryb. Zbiornik ma ponad cztery miesiące. Jest na suchej skale, wodzie z działającego akwarium, kręcą się biopeletty w reaktorze od Krzysztofa Tryca, sól Aquavitro Salnity, teraz przechodze na Colombo. Balinga jeszcze nie dodaje bo nie ma takiej wielkiej konsumpcji, mikro elementów także, karmie mrożoną artemią, krylem, lasonogami, do tego była alga brązowa i zielona dwa trzy razy w tygodniu oraz spirulina, szczególnie na początku zaraz po wpuszczeniu ryb by ostudzić emocje w baniaku. Niestety wszystko poszło w piz..... . 

Ja się poprostu zastanawiam co to była za choroba. Ospe przerabiałem w małym akwarium, tam przeszła bez strat po Herbtanie. Zresztą ryby nie miały takich rozlewających sie plam na ciele, jak teraz. W dużym zamiast używać herbtany w momencie pojawienia się pierwszych kropek zacząłem Polyp Lab, niestety w przeciągu niespełna tygodnia wszystkie pokolce na wiecznej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Erybka, ale nie obwiniam ich. Ryby pływały dwutygodnik w kwarantannie, dopiero potem w głównym coś się zaczęło dziać. Zreszta w tym samym czasie wpuściłem trzy antiasy do małego zbiornika i tam pływają zadowolone do dzisiaj.

Edytowane przez Matrix1983 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie się wydaje ze siedzi Ci coś we wodzie skoro w kwarantannie było ok:ph34r: ja tam jestem zwolennikiem wrzucania pojedynczo rybek, przy duzych rybach np pokolcach co miesiąc1szt ,moze to glupie ale im mniejsze akwarium tym trudniej system se poradzi z zanieczyszczeniami tutaj mamy duzy baniak i niby wszystko wydawaloby sie ok ...a jednak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, dlatego chce go teraz przetrzymac przez dwa, trzy miesiące, wykorzystać lampe uv i dopiero wtedy konkretne ryby.

Obłowiłem hepatusa i podałem mu dawkę oodinexu. Mam nadzieje, ze uda się go jeszcze uratować.

Edytowane przez Matrix1983 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak czesto robisz podmianki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co tydzień 10 %

Co tydzień 10 %

Edytowane przez Matrix1983 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, bullmaster9 napisał:

Przed zaproponowaniem temp. 28* pasowało by zapytać o pozostałe życie w awarium. Euphylie np. mogą sobie nie poradzić z ta temp.

Moje euphylie wytrzymywały spokojnie 30st. C przez miesiąc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorry za OT. Może być, że wytrzymają, jednak zdrowe dla nich to raczej nie jest, poza tym myślę sobie, że temperatura podnosiła się raczej stopniowo do tych 30 st. Także sądzę, że z temp. trzeba uważać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz racje. Korale na pewno w mniejszym bądź większym stopniu odchowują, podobnie jak po każdej chemii. Tego niestety czasem nie widać zaraz po zastosowaniu preparatu czy zmiany temperatury a dopiero po jakimś czasie. Działamy sztucznie i nienaturalnie dla nich, a to przecież proste oraganizmy, które dość długo adoptują się do nowego środowiska. Pamietam jak wstawiłem do baniaka skałkę z zoa, takie jedne z najprostszych zielone, w pełni otwierały się dopiero po dwóch tygodniach, przy takich samych parametrach. Fajne jest to nasze hobby ale często nie mamy bladego pojęcia dlaczego pewne procesy zachodzą. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawno kupowałeś te ryby? Chyba trafiłem na tą samą dostwę - mój Naso Elegans ma białe plamy (nie kropki).

rvbytu.jpg

 

2yl9369.jpg

Edytowane przez sroku (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.