Skocz do zawartości
Nik@

Operacja: powiększenie akwarium

Rekomendowane odpowiedzi

:) bardzo fajny opis z wargatkami - zupełnie się nie przejmuj, fajnie się czyta i może się okazać przydatne w przyszłości. Cieszę się że rybki zdrowieją :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od kilku dni zdarzało mi się nigrofuscusa zobaczyć w bardzo ciemnym ubarwieniu, w jakim nigdy dotąd go nie widziałam. Zawsze ma kolor niby lawendowy, jasny. Od 2-3 dni przyłapalam go kilka razy w ciemnym fiolecie i bardzo zdenerwowanego, nie wiedzialam, co mu się stało. Myślałam, że się dusi, skoro się taki siny zrobił i ciężko pracował skrzelami lub inna straszna krzywda mu się stała. Dziś odkryłam, co się z nim działo: krewetki czyszczące... chyba dotąd ich nie znał, może w "jego kraju" akurat nie było krewetek amboinensis, albo nie zdążył się z nimi zapoznać. Widywalam go na poczatku ospy u debeliusa, ale wyplywal po kilku sekundach i nigdy tak nie siniał po wizycie. Dziś obserwowałam, jak podbiegał do czyszczącej, ona hop na niego, a ryba natychmiast sina, prawie granatowa i spierdzielala, co sił w pletwach. I tak kilka razy. Dziwne zjawisko. Gdyby nie to, że od debeliusa wychodził normalny, to bym pomyślała, że moze on się panicznie boi "robactwa". Może być tez tak, że u debeliusa nigdy nie wyprosił czyszczenia, bo ta krewetka bardzo niechętnie u mnie obsługuje ryby. Raz widziałam, jak czysciła hepatusa, ale on po prostu położył się na boku na skale i leżał tak zupełnie bez ruchu długi czas, debelius dał się przekonać i wyczyscił. Nigro ma chyba jakies rybie ADHD czy zespół niespokojnych pletw, nie wiem, ale on zawsze się spieszy. Nie plywa spokojnie, jak inni, tylko nerwowo biega, niczym wargacz doktorek, może dlatego debelius nie chciał obsłużyć takiego klienta.

Mam te rybę chyba od 3 miesięcy, myślałam, że znam ją już dobrze,  a jednak zaskoczyła mnie  :)

Ze złych wieści, od wczoraj padło mi z 10 berghii. Myślałam, że przez temperaturę zrobiły się niemrawe, chłodziłam ich pojemnik w misce z zimna woda, nic nie pomogło.  Zmierzylam temperaturę w drugim, nie chłodzonym pojemniku, bylo 26 stopni, wiec to nie byl problem z "cencjuszem". Coś chyba zdechlo w skałce z aiptasią i zatrulo wodę:( przełożyłam je do innego zbiornika wszystkie, nawet te, co wydawały sie sztywne, niektore nawet oprzytomnialy i przeszły kawałek, ale padły w końcu :(Się człowiek ucieszył, że był nieoczekiwany przybytek, to żeby za dobrze nie było, coś znow stracił. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzy dni temu skończyła się herbtana, na razie spróbuję walczyć bez niej.  Odpieniacz nie robi swojej pracy od ponad 2 miesięcy i woda jest już zbyt brudna, muszę ją oczyścić. Próbuję się piany pozbyć, żeby odpieniacz wrócił do normy. Jeśli się z ospą pogorszy, to zrobię dużą podmianę i kupię kolejną herbtanę, chyba już siódmą...

Wyjatkowo wredne to choróbsko, nadal widzę kropki. Niby bardzo powoli ich ubywa, ale tyle czasu się nie poddaje... przy tak zaciętej walce?? Straciłam rachubę, ale to już chyba prawie 3 miesiące. Jednak jak pomyślę, że za apogonami, ktore stracilam, mogły pójść na drugą stronę rafy wszystkie moje ryby, to i tak mialam szczęście (odpukać, bo jeszcze walka nie skonczona).  W podobnym czasie, co u mnie sie zaczęło, kilka innych morszczaków straciło całą lub prawie całą obsadę ryb :(  mam bardzo dużo szczęścia w tym nieszczęściu.

Wreszcie nigrofuscus się poprawił, moja najbardziej oporna na leczenie ryba. Miał pełno brązowych blizn po pasozytach, zagoily się. Goją się też płetwy, wróciły mu granatowe obwodki na płetwie brzusznej i grzbietowej, ogonek też jest lepszy. Również pojawia się na nim granat na rantach i widać, że pletwa powolutku odrasta. Poza tym rybol jest spokojniejszy, nadal intensywnie biega po akwarium, ale już nie tak nerwowo i nie wyciera się o piach co chwilę. Kropki nadal ma, choć coraz mniej.

Rybki i ja powinnysmy chyba dostać odznakę harcerską za dzielną walkę z tym dziadostwem :)

A z postępów przy remoncie: zostało jeszcze tylko z 20% podłogi do wykafelkowania. Dostałam przedwczoraj zjebke od sąsiada. Co prawda nie pracowałam po 22giej, ale oni mają maleńkie dziecko i nawet stukanie gumowym młotkiem przeszkadza, nosi sie przez sciany, wiec staram się to robić ciszej.  Zamiast stukac mlotkiem skacze po tych płytkach, żeby wycisnąć nadmiar kleju. Niewygodna metoda, bo czasem skoczę za mocno i muszę odrywać płytkę i dokładać kleju, ale trudno, nie chce ludziom, a zwłaszcza  malemu dziecku przeszkadzać.  Na szczęście już dużo nie zostało, codziennie dokładam kilka płytek, więc jest progres :)Niewielki, tak, jak z ospą, ale do przodu.

W pracy też po nerwowym okresie jest lepiej. Mój pierwszy robot działa bez awarii, ulepszam go w miarę możliwości.

I te upały niedługo się skończą podobno...

I tu mam pytanie. Jak działają te przenosne klimatyzatory? Gdzie odprowadzane są skropliny i ciepło produkowane podczas pracy? Do nich też trzeba rurą ciepło na zewnątrz odprowadzać?

Myślę, że spółdzielnia nie zgodzi się na kucie dziury przez ścianę na wylot i niszczenie elewacji. Macie jakieś porady? Akurat mam demolke w pokoju i mogłabym coś teraz zrobić przy okazji pod ewentualny zakup klimatyzatora przed kolejnym sezonem upalow.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość laszek
Trzy dni temu skończyła się herbtana, na razie spróbuję walczyć bez niej.  Odpieniacz nie robi swojej pracy od ponad 2 miesięcy i woda jest już zbyt brudna, muszę ją oczyścić. Próbuję się piany pozbyć, żeby odpieniacz wrócił do normy. Jeśli się z ospą pogorszy, to zrobię dużą podmianę i kupię kolejną herbtanę, chyba już siódmą...
Wyjatkowo wredne to choróbsko, nadal widzę kropki. Niby bardzo powoli ich ubywa, ale tyle czasu się nie poddaje... przy tak zaciętej walce?? Straciłam rachubę, ale to już chyba prawie 3 miesiące. Jednak jak pomyślę, że za apogonami, ktore stracilam, mogły pójść na drugą stronę rafy wszystkie moje ryby, to i tak mialam szczęście (odpukać, bo jeszcze walka nie skonczona).  W podobnym czasie, co u mnie sie zaczęło, kilka innych morszczaków straciło całą lub prawie całą obsadę ryb [emoji20]  mam bardzo dużo szczęścia w tym nieszczęściu.
Wreszcie nigrofuscus się poprawił, moja najbardziej oporna na leczenie ryba. Miał pełno brązowych blizn po pasozytach, zagoily się. Goją się też płetwy, wróciły mu granatowe obwodki na płetwie brzusznej i grzbietowej, ogonek też jest lepszy. Również pojawia się na nim granat na rantach i widać, że pletwa powolutku odrasta. Poza tym rybol jest spokojniejszy, nadal intensywnie biega po akwarium, ale już nie tak nerwowo i nie wyciera się o piach co chwilę. Kropki nadal ma, choć coraz mniej.
Rybki i ja powinnysmy chyba dostać odznakę harcerską za dzielną walkę z tym dziadostwem [emoji4]
A z postępów przy remoncie: zostało jeszcze tylko z 20% podłogi do wykafelkowania. Dostałam przedwczoraj zjebke od sąsiada. Co prawda nie pracowałam po 22giej, ale oni mają maleńkie dziecko i nawet stukanie gumowym młotkiem przeszkadza, nosi sie przez sciany, wiec staram się to robić ciszej.  Zamiast stukac mlotkiem skacze po tych płytkach, żeby wycisnąć nadmiar kleju. Niewygodna metoda, bo czasem skoczę za mocno i muszę odrywać płytkę i dokładać kleju, ale trudno, nie chce ludziom, a zwłaszcza  malemu dziecku przeszkadzać.  Na szczęście już dużo nie zostało, codziennie dokładam kilka płytek, więc jest progres [emoji4]Niewielki, tak, jak z ospą, ale do przodu.
W pracy też po nerwowym okresie jest lepiej. Mój pierwszy robot działa bez awarii, ulepszam go w miarę możliwości.
I te upały niedługo się skończą podobno...
I tu mam pytanie. Jak działają te przenosne klimatyzatory? Gdzie odprowadzane są skropliny i ciepło produkowane podczas pracy? Do nich też trzeba rurą ciepło na zewnątrz odprowadzać?
Myślę, że spółdzielnia nie zgodzi się na kucie dziury przez ścianę na wylot i niszczenie elewacji. Macie jakieś porady? Akurat mam demolke w pokoju i mogłabym coś teraz zrobić przy okazji pod ewentualny zakup klimatyzatora przed kolejnym sezonem upalow.
 
 
W przenośnym takim z rurą. Kucie w elewacji to akurat spółdzielnia nic nie ma do gadania. Jak robisz typu split to już musisz mieć papiery na to. Ale wracając do przenośnego gorzej jak przy kuciu trafisz na zbrojenie. Ja u siebie zakupiłem rękaw na drzwi balkonowe. Po sezonie rękaw można odpiąć i schować. Moja klima idealnie się spisuje. 22 stopnie w pokoju w największe upały.

Wysłane z mojego LG-M200 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, laszek napisał:

W przenośnym takim z rurą. Kucie w elewacji to akurat spółdzielnia nic nie ma do gadania. Jak robisz typu split to już musisz mieć papiery na to. Ale wracając do przenośnego gorzej jak przy kuciu trafisz na zbrojenie. Ja u siebie zakupiłem rękaw na drzwi balkonowe. Po sezonie rękaw można odpiąć i schować. Moja klima idealnie się spisuje. 22 stopnie w pokoju w największe upały.

Wysłane z mojego LG-M200 przy użyciu Tapatalka
 

Możesz wstawić fotke, jak wygląda ten rękaw?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość laszek

Proszę129ce0a0876ae71d894ec3b144589c77.jpg

Wysłane z mojego LG-M200 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli wystawiasz ten rękaw przez otwarty balkon? Otwarte okno wpuszcza ciepło z zewnątrz, więc praca klimatyzatora trochę idzie psu w... upał?

Kilka "niespodzianek"  z dziś. Odkryłam, że niebieskie ranty na pletwach nigrofuscusa są neonowe:) odbijaja swiatlo,jak łuski  chrysiptera. Wczoraj tego efektu nie było. 

Druga niedpodzianka: odkryłam, że ozonator się zepsuł, prawdopodobnie dawno temu. Tak mnie dziś uderzyło, dlaczego nie czuje zapachu ozonu podczas pracy ozonatora, a na początku współpracy go czułam. Wyjelam więc rurkę i przystawiłam nos do urządzenia.  Nic... na marne pewnie  przez 2 miesiace "ozonowalam" wode :) jedjedyny plus, że po "ozonowaniu" przepuszczalam te wodę jeszcze przez uv. 

I trzecia niespodzianka, chrysus dokonał jakiegoś przełomu w zmianie ubarwienia na dorosłe. Już z pół roku temu pojawiły mu się delikatne paseczki na pyszczku, a kilka  dni temu też pojawiły się tez lekkie smugi barwne na ogonie. Ale dzis stały się bardziej intensywne, pojawiły się też na całej głowie już bardzo wyraźne i na płetwie brzusznej. Nagle zniknęło fałszywe oko na środku górnej płetwy, a to ostatnie przy głowie się rozmazalo. Hali już chyba dojrzal/dojrzała. Kupilam maluszka, z 5 cm, teraz to już kawał ryby. Rybka jest niepelnosprawna, kiedys wpadla mi do komina i chyba po tym zdarzeniu wykrzywila mu sie dolna część pyszczka w bok. Moze probowal sie zakopac w piachu, ktorego w kominie nie bylo i uderzyl sie o dno. Ale radzi sobie z tym dobrze. Wykrzywiony pyszczek nie przeszkadza mu jesc. Fajny to rybol, dotad bardzo grzeczny. Ale zobaczymy, co bedzie teraz, kiedy stal sie dorosly.

Najwazniejsze: na razie nie widzę pogorszenia po zaprzestaniu herbtany, stan hepka i nigro jest coraz lepszy, chyba damy radę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość laszek

Rękaw jest założony na drzwi balkonowe po rozchyleniu balkonu rękaw nie wpuszcza powietrza do środka a w rękawie wsadzona jest rura która wyprowadza ciepło6066971765e6c2d5cd52ccf9c9d19f8a.jpg

Wysłane z mojego LG-M200 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Rękaw jest założony na drzwi balkonowe po rozchyleniu balkonu rękaw nie wpuszcza powietrza do środka a w rękawie wsadzona jest rura która wyprowadza ciepło6066971765e6c2d5cd52ccf9c9d19f8a.jpg

Wysłane z mojego LG-M200 przy użyciu Tapatalka


Jaki masz klimatyzator? Ja wczoraj szukałem coś do kupienia i w DE jest dosłownie wszystko wykupione. Czas oczekiwania to minimum 2 tygodnie.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość laszek
Jaki masz klimatyzator? Ja wczoraj szukałem coś do kupienia i w DE jest dosłownie wszystko wykupione. Czas oczekiwania to minimum 2 tygodnie.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

W castoramie kupiłem 1300zł
bde5a799f1e26ea4e577066044800fd4.jpgeb5fed3c82d0aae08102b1e1c85e2048.jpg

Wysłane z mojego LG-M200 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Nik@ zmiany ubarwienia mogą świadczyć o lepszej kondycji całego akwarium. Znaczy."parametry lepsze, stres mniejszy dobrze nam tu to pokażemy jakie ładne jesteśmy ". Myślę że to bardzo dobry objaw... Co do klimatyzatorów przenośnych. Ich sprawność jest niska. Niestety całe wnętrze jest chłodzone powietrzem z pokoju, na zewnątrz trafia tylko ciepło z chłodnicy. Urządzenia typu split są sprawniejsze, mają funkcję dogrzewania pomieszczenia(a w bloku czasami potrafi być zimno) często nawet oczyszczania i osuszania. Ich cena jest wyższa, ale myślę że warto nad tym się zastanowić.

Ps: Dominika jeśli można wiedzieć czym Ty się w pracy zajmujesz? Myślałem że księgowa albo coś, a tu "Twój robot"????? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, dadario napisał:

@Nik@ zmiany ubarwienia mogą świadczyć o lepszej kondycji całego akwarium. Znaczy."parametry lepsze, stres mniejszy dobrze nam tu to pokażemy jakie ładne jesteśmy ". Myślę że to bardzo dobry objaw... Co do klimatyzatorów przenośnych. Ich sprawność jest niska. Niestety całe wnętrze jest chłodzone powietrzem z pokoju, na zewnątrz trafia tylko ciepło z chłodnicy. Urządzenia typu split są sprawniejsze, mają funkcję dogrzewania pomieszczenia(a w bloku czasami potrafi być zimno) często nawet oczyszczania i osuszania. Ich cena jest wyższa, ale myślę że warto nad tym się zastanowić.

Ps: Dominika jeśli można wiedzieć czym Ty się w pracy zajmujesz? Myślałem że księgowa albo coś, a tu "Twój robot"????? 

A która klima zaciąga powietrze z zewnątrz? 

W dniu 9.08.2018 o 22:27, Nik@ napisał:

 

.  Zamiast stukac mlotkiem skacze po tych płytkach, żeby wycisnąć nadmiar kleju. Niewygodna metoda, bo czasem skoczę za mocno i muszę odrywać płytkę i dokładać kleju,

 

Nakładaj odrobinę mniej kleju. Nie będziesz musiała sie tak męczyć z dobijaniem. Płytkę powinnaś tylko delikatnie dobić/wyrównać. Albo robisz za gęsty klej? <_<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość laszek

Split nie wszędzie da się w bloku zamontować. Ponadto ta klima którą pokazałem Dominice ma również funkcje osuszania, wentylacji, chłodzenia i grzania.

Wysłane z mojego LG-M200 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, elespero napisał:

A która klima zaciąga powietrze z zewnątrz? 

Może nie do końca zrozumiale się wyraziłem. Przenośny klimatyzator zaciąga powietrze już schłodzone z pokoju i wypluwa je na zewnątrz, jednocześnie wentylacją pomieszczenia zaciąga ciepłe z zewnątrz. Dodatkowo sprężarka agregatu produkuje sama z siebie dużo ciepła. 

Splity sprężarkę mają na zewnątrz i w środku dochodzi tylko do rozprężenia czynnika i schłodzenia powietrza wewnętrznego. 

@laszek

Możliwe, nie znam tego modelu ale nie wszystkie mają takie opcje, albo są na papierze a filtr to siatka z plastiku i to kiepskiej jakości. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, dadario napisał:

Może nie do końca zrozumiale się wyraziłem. Przenośny klimatyzator zaciąga powietrze już schłodzone z pokoju i wypluwa je na zewnątrz, jednocześnie wentylacją pomieszczenia zaciąga ciepłe z zewnątrz. Dodatkowo sprężarka agregatu produkuje sama z siebie dużo ciepła. 

Splity sprężarkę mają na zewnątrz i w środku dochodzi tylko do rozprężenia czynnika i schłodzenia powietrza wewnętrznego. 

@laszek

Możliwe, nie znam tego modelu ale nie wszystkie mają takie opcje, albo są na papierze a filtr to siatka z plastiku i to kiepskiej jakości. 

Teraz to wiem o co Ci chodzi. Lecz nie wszyscy mają możliwość założenia splitu i zostaje tylko przenośna. Split jest dużo tańszy od dobrej przenośnej, ale roboty więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, dadario napisał:

@Nik@ zmiany ubarwienia mogą świadczyć o lepszej kondycji całego akwarium. Znaczy."parametry lepsze, stres mniejszy

Ps: Dominika jeśli można wiedzieć czym Ty się w pracy zajmujesz? Myślałem że księgowa albo coś, a tu "Twój robot"????? 

Parametry na pewno do d*py, a na żółtku dzis zobaczylam jednego pryszcza... jeśli się jutro pogorszy lo w poniedzialek kolejna herbtana pojdzie.

Bylam księgową, ale nie znosilam tego zawodu. Teraz ucze sie pisac boty :)

Corka dzis wrocila z Łeby, przywiozla mi glony, niestety woda sie po drodze zepsula, cuchnie, kielze mieszkajace w nich padly. Chcialam tak z ciekawości zobaczyc czy morszczyn pozyje w malutkim zbiorniku. Jak na zlosc zepsuł mi sie refraktometr i nie mam jak zrobic solanki o podobnym zasoleniu. Splawikiem nie da rady zmierzyć, cały tonie w tej cuchnacej wodzie z morza.

Wzielam wode z akwa i dodalam drugie tyle rodi, na pałę. Pewnie zdechną te glony.

Na split nie ma szans, spoldzielnia ani sasiedzi nie zgodza sie na powieszenie na zewnatrz żadnego ustrojstwa. Ludzie nawet anteny satelitarnej nie moga do elewacji zamontowac.

Edit: pochwale sie, ze z 80% podłogi zrobione i gdzie przyłoże 2metrową poziomicę, tam jest oczko na środku:)

Bardzo dobrze mi wyszla ta wylewka, nie ma miejsc, gdzie musze nadkladac wiecej kleju albo jest wybrzuszenie i plytki sie nie da ulozyc. Problem jest jedynie w samych plytkach. Nie sa idealnie rowne, wiec szpary są roznej wielkości, czasem troche krzywe, czasem płytka jest lekko wygieta na powierzchni i nie w kazdym miejscu sie licuje z sasiadką, ale jak na pierwszą swoją podłogę to jestem zadowolona. Nie powinno byc problemu z poziomowaniem mebli, mam nadzieję. Wczesniej zawsze cos podkladalam pod nogi bo mebel latał albo stal tak krzywo, że nie dalo sie dobrze ustawić drzwiczek.

A propos mebli...mialam na jakis czas zostawic jeszcze te stare, ale jak sobie dzis pooglądałam w necie, że za 1000-1200 zl moglabym miec juz calkiem przyzwoicie wygladajacy zestaw, w dodatku bialy na wysoki połysk, jaki bedzie mi pasował do akwarium i ogolnie wystroju pokoju, to postanowilam te stare jednak wywalic. Powykrzywiane są troche przez to stanie na krzywej podłodze i przeciążenie gratami. 

Moglam je od razu wywalić zamiast je dzwigać i przesuwac w te i wewte :)

Gdyby komus do altany na ogrodzie przydala sie komoda wenge z półkami 150 cm szeroka albo wysoka i głęboka szafa ubraniowa na metr szeroka z zestawu reset brw (pewnie juz nie produkowany) to prosze o pw :)A moze elementy komus sie przydadza do obudowania stelaza akwarium? Boczki i fronty spokojnie mozna wykorzystac, nie są poobijane.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masakra, co ten odpieniacz wydala po powrocie do sprawności. Widzialam, ze woda jest juz bardzo zanieczyszczona, a że ryby zaczynały dobrze rokować, dlatego nie zdecydowalam sie na kolejne przedłużenie kuracji herbtaną. Ryby sie trzymają w miarę stabilnie, kilka kropek na hepku i nigro, borsuk chyba juz nic nie ma. Doszlam chyba do krytycznego punktu bez wspomagania odpieniacza, gdzie korzyść z podawania leku zrownala sie z szkodliwoscia zanieczyszczonej wody, dlatego teraz priorytetem jest oczyścić  wodę. Po tych kilku dniach, odkad odpieniacz wrocil do pracy wywala masę syfu do kubka, obrzydliwa, czarna breja, woda zrobila sie w ciagu tych kilku dni bardziej przejrzysta. Walka trwa, bo ospa jeszcze calkiem nie odeszła, ale musialam juz przerwać leczenie, zeby ryby nie pływały w swoim własnym łajnie. Aiptasii coraz wiecej, z tym cholerstwem chyba nigdy nie wygram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest nieźle, nigro juz chyba czysty, jedynie na hepku widzę jeszcze kilka kropek.

Nigrofuscus wyladniał bardzo, grzbietowa i brzuszna płetwa juz calkiem zdrowe, z pieknym neonowym rantem, ogonek coraz dłuższy i tez rant zaczyna sie pojawiac, a dzis zauważyłam, ze fruwajki  (płetwy skrzelowe), wcześniej bezbarwne i bardzo postrzepione zaczely nabierac kolorów i tez pojawił sie niebieski rant. Kiedy rybka sie czyms zaaferuje, jak na przyklad widokiem kubka z zarciem, albo nawet ja bez kubka podejdę natychmiast ciemnieje, staje sie prawie granatowa. Nie jest to objaw stresu, bo ryba się mnie nie boi, czeka na żarcie i gryzie mnie w paluchy :) To bardzo fajna, odwazna i kontaktowa ryba, zawsze pierwsza biegnie do szyby, kiedy mnie zobaczy i lubi sie pogapić. Na razie jest w miarę grzeczna, zobaczymy co bedzie, kiedy urosnie.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pochwalę się moją dunką. To jedyny koralowiec, ktory bardzo dobrze zniósł leczenie, zawsze kwitnie i wyglada super. Mordki ma wieksze, niz caly blazenek :) 

Reszta koralowcow niestety slabo, albo padły. Dwie z trzech caulastrei (jedna dwukolorowa furcata mi padla)  tez jeszcze wyglądają bardzo fajnie, rosną choc nie sa w tak rewelacyjnej kondycji, jak dunca. Mam ją od jednej małej mordeczki, kupionej od @Moljzesz ona nigdy, bez wzgledu na warunki mi nie kaprysila, zawsze byla ładna i zdrowa.

Sorry za ryk w tle, tlumik od odpieniacza mi sie rozssypał i ssie powietrze z gołej rurki.

A tak wyglada po leczeniu moje biedne akwarium w calosci :(

IsvOBQG.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Nik@ napisał:

Mam ją od jednej małej mordeczki, kupionej od @Moljzesz ona nigdy, bez wzgledu na warunki mi nie kaprysila, zawsze byla ładna i zdrowa.

Jej się nie da zabić ;) przetrwała nawet mróz na dworze w czasie zimy, gdy zgubiłem szczepke na stacji benzynowej, wróciłem po półtorej godziny, zabrałem z asfaltu i wposcilem do akwa, jeszcze tego samego dnia polipowala radośnie :)


39ab02c6bf502279.jpg5215f98825db8954.jpg

ryba-ruchomy-obrazek-0437.gif PS Pandora 4x54W T5 i 3x145W LED, DCP6500, AWN40 na DCP3000,RW-15, RW-8,CP-55, Biopellests AIO XL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Moljzesz napisał:

Jej się nie da zabić ;) przetrwała nawet mróz na dworze w czasie zimy, gdy zgubiłem szczepke na stacji benzynowej, wróciłem po półtorej godziny, zabrałem z asfaltu i wposcilem do akwa, jeszcze tego samego dnia polipowala radośnie :)

Ja też mam ją od ciebie. Koral, który rośnie, polipuje w każdych warunkach, wypuszcza nowe mordki i ładnie wygląda. I do tego wskasuje poziom KH bo pierwszy u mnie się zwijał przy bardzo niskim KH.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam ją od ciebie. Koral, który rośnie, polipuje w każdych warunkach, wypuszcza nowe mordki i ładnie wygląda. I do tego wskasuje poziom KH bo pierwszy u mnie się zwijał przy bardzo niskim KH.
:)
Z tym KH to nie wiedziałem..
Ciekawe jest też to że nawet z połowy główki się odrodzi, ba nawet z samego szkieletu wyrośnie nowa główka :)

Wysłane z mojego HTC U11 przy użyciu Tapatalka


39ab02c6bf502279.jpg5215f98825db8954.jpg

ryba-ruchomy-obrazek-0437.gif PS Pandora 4x54W T5 i 3x145W LED, DCP6500, AWN40 na DCP3000,RW-15, RW-8,CP-55, Biopellests AIO XL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@AnTtak golił dunkę. Ścinał a ta odrastała ze szkieletu.

@Nik@moja dunca nie ma aż takich wielkich polipów.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jej się nie da zabić [emoji6] przetrwała nawet mróz na dworze w czasie zimy, gdy zgubiłem szczepke na stacji benzynowej, wróciłem po półtorej godziny, zabrałem z asfaltu i wposcilem do akwa, jeszcze tego samego dnia polipowala radośnie [emoji4]
U mnie też od Piotra szczepka jest nie do zdarcia.081e9917b79c3a8ac430b519f3e6680b.jpg

Wysłane z mojego Mi MIX 2 przy użyciu Tapatalka


Akwa: 375l (1500x50x50), Sump 70l (70x40x40), Cyrkulacja: Jebao CP-55, Światło: QMaven 6600 + 2x80W, Ceramika, Piasek: 20kg

156005748a1c0dfed1d13c2debaa7203u1054a16

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czasem sie dziwie kiedy ktos pisze, ze mu dunka pada, ale zwykle sie okazuje, ze to wina kolegi brzydala :) To faktycznie koral niemal nie do zabicia, on chyba i w occie przezyje.

Zwykle dunki widuje z mniejszymi twarzami i krotszymi ramionami, ciekawe co u mnie powoduje, ze są takie wielkie. Koral stoi w delikatnym swietle, moze dlatego?

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.