Skocz do zawartości
Andretti

O tym skąd się biorą ryby w naszych akwariach

Rekomendowane odpowiedzi

warto zobaczyć jak poławia się ryby na rafie i jak pakuje na export do Europy - film mocno edukacyjny.

Edytowane przez Andretti (wyświetl historię edycji)

PŁYTKIE....

150L, 6x39W , Tunze ReefPack,

Obsada : miękkie oraz LPS 

http://nano-reef.pl/forums/topic/79258-płytkie-akwarium-2016/#comment-991136

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biedne Hepatuski,chyba ospę już mają w samej sieci,a to prymitywne powietrze z dętki :-) odłowy jak dla mnie z czasu epoki 19 wieku :o niestety trochę inaczej sobie to wyobrażałam.

Miłego wieczoru


 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem co tam sobie wyobrażaliście ale mnie film zaskoczył pozytywnie, szczególnie ten fragment kiedy wypuszczają 3 szt odhodowane do oceanu i strefy zakazu połowów.


39ab02c6bf502279.jpg5215f98825db8954.jpg

ryba-ruchomy-obrazek-0437.gif PS Pandora 4x54W T5 i 3x145W LED, DCP6500, AWN40 na DCP3000,RW-15, RW-8,CP-55, Biopellests AIO XL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może nie do konca Panie Piotrze chodziło mi o złe warunki ale jest jak dla mnie parę zaskakujących sytuacji,ogółem trochę inaczej nie które momenty sobie wyobrażałam,ale każdy ma swoje tam jakieś skromne zdanie :-)

Ogółem niestety nasze rybki mają długą drogę do przetrwania,a ile z nich nie przeżyje?

No cóż 


 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Moljzesz napisał:

Ja nie wiem co tam sobie wyobrażaliście ale mnie film zaskoczył pozytywnie, szczególnie ten fragment kiedy wypuszczają 3 szt odhodowane do oceanu i strefy zakazu połowów.

te 3 sztuki wypuścili dla uczczenia pamięci 3 osób które zginęły w katastrofie lotniczej .


PŁYTKIE....

150L, 6x39W , Tunze ReefPack,

Obsada : miękkie oraz LPS 

http://nano-reef.pl/forums/topic/79258-płytkie-akwarium-2016/#comment-991136

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ech mam numer "Korala" w którym opisują właśnie to że, ludzie którzy poławiali ryby dla celów konsumpcyjnych, poławiają je teraz dla akwarystyki, i że wolą sprzedać jedną żywą rybkę, niż pół wiadra martwych bo za takie mniej płacą restauracje, dodatkowo sam poławiacz z poprawy finansów się cieszy i zamiast ryby może zjeść np. kurę, ale mimo wszystko nie wiem jak wam ale mi się serce kraja jak tak piękne stworzenia, mogą być tak traktowane, a jeszcze gorzej jak można zjeść niektóre, wiem że to powierzchowne że patrzę tylko na piękno ryby ale szkoda wielka szkoda, powinna powstać organizacja która regulowała by sprzedaż ryb i np. część z dochodów przeznaczać na ochronę raf koralowych 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, @Beti napisał:

Może nie do konca Panie Piotrze chodziło mi o złe warunki ale jest jak dla mnie parę zaskakujących sytuacji,ogółem trochę inaczej nie które momenty sobie wyobrażałam,ale każdy ma swoje tam jakieś skromne zdanie :-)

Ogółem niestety nasze rybki mają długą drogę do przetrwania,a ile z nich nie przeżyje?

No cóż 

Wiadomo że nie jest to nic przyjemnego ale to my sami napędzamy tą machinę bo to wszystko trafia do naszych akwariów, swoją drogą porównaj sobie z transportem świń do rzeźni albo kurczaków..

 

58 minut temu, Andretti napisał:

te 3 sztuki wypuścili dla uczczenia pamięci 3 osób które zginęły w katastrofie lotniczej .

Akurat tyle potrafię zrozumieć ;) ale myślałem że za każdym razem coś tam wypuszczają.. 

1 minutę temu, K@MIL napisał:

Ech mam numer "Korala" w którym opisują właśnie to że, ludzie którzy poławiali ryby dla celów konsumpcyjnych, poławiają je teraz dla akwarystyki, i że wolą sprzedać jedną żywą rybkę, niż pół wiadra martwych bo za takie mniej płacą restauracje, dodatkowo sam poławiacz z poprawy finansów się cieszy i zamiast ryby może zjeść np. kurę, ale mimo wszystko nie wiem jak wam ale mi się serce kraja jak tak piękne stworzenia, mogą być tak traktowane, a jeszcze gorzej jak można zjeść niektóre, wiem że to powierzchowne że patrzę tylko na piękno ryby ale szkoda wielka szkoda, powinna powstać organizacja która regulowała by sprzedaż ryb i np. część z dochodów przeznaczać na ochronę raf koralowych 

Żółtek kosztował by wtedy tysiaka a nie 499 ;)


39ab02c6bf502279.jpg5215f98825db8954.jpg

ryba-ruchomy-obrazek-0437.gif PS Pandora 4x54W T5 i 3x145W LED, DCP6500, AWN40 na DCP3000,RW-15, RW-8,CP-55, Biopellests AIO XL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość ensso

Kłaniają się posty nanokaczora który mówił, że większość "hobbystów" woli tanio kupić ładną nową rybkę niż kupić drożej rozmnożoną w hodowli - więc hodowle się nie opłacają. Niestety. Ja osobiście nigdy w słodkowodnej akwarystyce nie kupiłem WF zwierzaków właśnie z racji tego, że nie chcę przykładać ręki do takich sytuacji. Wiem, że jestem odsetkiem wiele miejsc po przecinku ale więcej zrobić nie mogę.

 

@up

Przemysłowa produkcja zwierząt na ubój, a połów do handlu żywych zwierząt to kwestie których nie powinieneś mieszać bo jest to całkowicie bez sensu. Zgadzam się, że standardy uboju i obchodzenia się z żywym produktem jest straszny... ale kurczak kosztuje 16pln za kg, a nie 50 - wtedy pewnie byłby lament w drugą stronę, że to tylko kura / świnia / krowa ;)

Edytowane przez ensso (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo niestety człowiek potrzebuje jedzenia. i jak jest biedny to jedzenie powinno być tanie. Jak umiersz z głodu to  naprawdę  etyką się nie przejmujesz, nawet kanibalizm wchodzi w rachubę


 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor

Ja ostatnio się dowiedziałem że krewetka z importu kosztuje tyle co gupik i to taki średniej "klasy"... Więc chyba lepiej gupiki hodować... Albo krewetki słodkowodne...

 

Edytowane przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Krewetki słodkowodne swój czas miały kilka lat temu jak np taki taiwan kosztował parę stówek ;) choć dobrą cenę cały czas trzymają krewetki PRL/PBL. Cen gupików nie rozumiem bo one się rozmnażają w kałuży jak króliki heh 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, ensso napisał:

Kłaniają się posty nanokaczora który mówił, że większość "hobbystów" woli tanio kupić ładną nową rybkę niż kupić drożej rozmnożoną w hodowli - więc hodowle się nie opłacają. Niestety. Ja osobiście nigdy w słodkowodnej akwarystyce nie kupiłem WF zwierzaków właśnie z racji tego, że nie chcę przykładać ręki do takich sytuacji. Wiem, że jestem odsetkiem wiele miejsc po przecinku ale więcej zrobić nie mogę.

 

@up

Przemysłowa produkcja zwierząt na ubój, a połów do handlu żywych zwierząt to kwestie których nie powinieneś mieszać bo jest to całkowicie bez sensu. Zgadzam się, że standardy uboju i obchodzenia się z żywym produktem jest straszny... ale kurczak kosztuje 16pln za kg, a nie 50 - wtedy pewnie byłby lament w drugą stronę, że to tylko kura / świnia / krowa ;)

Nie mówię że to pochwalam i jestem za tym ale tak samo ja jak i Ty napędzamy całą tą machinę odłowu i importu,chyba że Ty kupujesz tylko ryby z hodowli, bo tak wynika z Twojej wypowiedzi w co nie uwierzę.

jeżeli chodzi o kury- taki sam przemysł jak i odłów tylko trochę inny finał


39ab02c6bf502279.jpg5215f98825db8954.jpg

ryba-ruchomy-obrazek-0437.gif PS Pandora 4x54W T5 i 3x145W LED, DCP6500, AWN40 na DCP3000,RW-15, RW-8,CP-55, Biopellests AIO XL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor
17 minut temu, fresz33 napisał:

Krewetki słodkowodne swój czas miały kilka lat temu jak np taki taiwan kosztował parę stówek ;) choć dobrą cenę cały czas trzymają krewetki PRL/PBL. Cen gupików nie rozumiem bo one się rozmnażają w kałuży jak króliki heh 

Hodowanie odmian gupików wcale nie jest proste. Jeśli chcesz wyhodować dużo ryb dobrej jakości o podobnym wyglądzie. Wtedy robią się schody.

Z pozoru proste ryby żyworodne są bardzo popularne a do tego są ładne i odporne dlatego schodzą jak dzikie. Kupienie ładnego czerwonego mieczyka albo konkretnej odmiany gupika wcale nie jest proste. Podobnie jest na przykład z bojownikami. Ceny niektórych bojowników to 200 albo i nawet 500 zł. Z tym że te ryby są naprawdę piękne - warte swojej ceny. 

Krewetki też się dobrze sprzedają. Nawet zwykłe red cherry schodzą jak dzikie. Do tego teraz pojawiło się bardzo dużo odmian krewetek - nawet Neocaridina. Hodowla odmian krewetek też nie jest wcale prosta. Też są problemy z genetyką. Jest to dość pracochłonne zajęcie - wbrew pozorom. Trzeba bowiem siedzieć i odławiać krewetki - dbać o czystą "krew". 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
40 minut temu, nanokaczor napisał:

Krewetki też się dobrze sprzedają. Nawet zwykłe red cherry schodzą jak dzikie. Do tego teraz pojawiło się bardzo dużo odmian krewetek - nawet Neocaridina. Hodowla odmian krewetek też nie jest wcale prosta. Też są problemy z genetyką. Jest to dość pracochłonne zajęcie - wbrew pozorom. Trzeba bowiem siedzieć i odławiać krewetki - dbać o czystą "krew". 

 

Akurat co do krewetek to wiem jak jest bo siedzę w tym od czasu pojawienia się pierwszych odmian na Polskim rynku a było to tak z 10lat temu. Jakie wtedy były problemu z odchowaniem, jakie były tajemnice jak się komuś udało hehe jestem moderatorem na forum o tej tematyce ;) znam wszystko i wszystkich w tym temacie. Także osobiście słynnego Garnellę który brał u mnie nauki, po czym rozkręcił hodowlę i na koniec powiedział że się nie znam hehe oj czego to człowiek nie słyszał...

Tym ludziom odławiającym rybki się w ogóle nie dziwię. Jeżeli mają okazję na polepszenie sobie warunków do życia to why not. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie z rafami to jest tak że za jakieś 25 lat większość raf naturalnych będzie totalnie wymarła - ekosystem się załamie i  zostaną tylko zwierzaki w akwariach i kilka bardzo dobrze doglądanych rezerwatów gdzie jakimś cudem temperatura wody nie skoczy do 30 st.  Tak więc te odłowione zwierzaki i próby rozmnażania ich w niewoli kiedyś mogą być bardzo pomocne. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor

Jeśli wierzysz w hipotezę [nikt nie poparł jej dowodami naukowymi tylko sobie to wymyślili politycy i biznesmeni] o tym że ocieplenie klimatu tak naprawdę wywołane wzrostem aktywności słonecznej a nie emisją CO2 [jak twierdzą twórcy hipotezy] wybije korale to bardzo się mylisz. Żyjemy obecnie w epoce lodowcowej. Nawet w czasach wikingów gdy i tak klimat był zimny jak na temperatury panujące w prehistorii na Ziemii. Grenlandia była w zarośnięta trawą - sama nazwa mówi - zielony ląd. Wtedy było o wiele cieplej. Nawet w 14 - 16 wieku było cieplej. Potem w 18 - 19 wieku zrobiło się zimno. W ostatnich stuleciach mieliśmy małą epokę lodową. Klimat jest bardzo chłodny a rafy koralowe istniały w czasach gdy na Ziemi było dużo cieplej. Rafy koralowe przetrwały setki milionów lat - żadna naturalna katastrofa, łącznie z tą która ubiła dinozaury nie zabiła raf koralowych. 

Temperatura na Ziemi w prehistorii była dużo wyższa i rafy istniały. Teraz mamy jedną wielką epokę lodową  i ja bym się bardziej martwił tym że zakryje nas lodowiec. 

Geological_TS_SL_and_CO2.jpg

Wzrost fotosyntetyzujących organizmów na ziemi jest ograniczony dostępnością CO2. Bardzo dobrze wiedzą to np akwaryści roślinni. Spalenie niewielkich ilości zaabsorbowanego miliardy lat temu dwutlenku węgla zwiększy jedynie biomasę organizmów fotosyntetyzujących oraz przyspieszy ich wzrost. 

 

Edytowane przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale mogą nie przetrwać naturalnej katastrofy pt : „człowiek „ ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor
3 minuty temu, Pawel P napisał:

Ale mogą nie przetrwać naturalnej katastrofy pt : „człowiek „ ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

My ludzie mamy wielkie mniemanie o sobie. Jeśli ludzie znikną to za 100 tys lat nie będzie śladu po cywilizacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, nanokaczor napisał:

Jeśli wierzysz w hipotezę [nikt nie poparł jej dowodami naukowymi tylko sobie to wymyślili politycy i biznesmeni] o tym że ocieplenie klimatu tak naprawdę wywołane wzrostem aktywności słonecznej a nie emisją CO2 [jak twierdzą twórcy hipotezy] wybije korale to bardzo się mylisz. Żyjemy obecnie w epoce lodowcowej. Nawet w czasach wikingów gdy i tak klimat był zimny jak na temperatury panujące w historii na Grenlandii [jak sama nazwa mówi rosła trawa]. Wtedy było o wiele cieplej. Nawet w 14 - 16 wieku było cieplej. Potem w czasach Napoleona w 18 - 19 wieku zrobiło się zimno. W ostatnich stuleciach mieliśmy małą epokę lodową. Klimat jest bardzo chłodny a rafy koralowe istniały w czasach gdy na Ziemi było dużo cieplej. Rafy koralowe przetrwały setki milionów lat - żadna naturalna katastrofa, łącznie z tą która ubiła dinozaury nie zabiła raf koralowych. 

Temperatura na Ziemi w prehistorii była dużo wyższa i rafy istniały. Teraz mamy jedną wielką epokę lodową  i ja bym się bardziej martwił tym że zakryje nas lodowiec. 

Geological_TS_SL_and_CO2.jpg

Wzrost fotosyntetyzujących organizmów na ziemi jest ograniczony dostępnością CO2. Bardzo dobrze wiedzą to np akwaryści roślinni. Spalenie niewielkich ilości zaabsorbowanego miliardy lat temu dwutlenku węgla zwiększy jedynie biomasę organizmów fotosyntetyzujących oraz przyspieszy ich wzrost. 

 

conajmniej kilka razy to już wklejałem na forum. Wystarczy że jakiś wulkan dupnie i 3 lata będzie ciemno to się okaże że człowiek tak na prawde to nic nie zatruł przez całą erę przemysłową.

 

35 minut temu, Ura napisał:

Wg mnie z rafami to jest tak że za jakieś 25 lat większość raf naturalnych będzie totalnie wymarła - ekosystem się załamie i  zostaną tylko zwierzaki w akwariach i kilka bardzo dobrze doglądanych rezerwatów gdzie jakimś cudem temperatura wody nie skoczy do 30 st.  Tak więc te odłowione zwierzaki i próby rozmnażania ich w niewoli kiedyś mogą być bardzo pomocne. 

e tam, już są wieści że po wyblaknięciu się odradzają. Rafa to ekosystem, ekosystem zawsze ewoluuje i przeżywa silniejszy. Dlatego dzisiaj jesteśmy ludźmi a nie kijanką.


dużo zdjęć mojego akwarium https://www.facebook.com/tibireef/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor

Niedługo może walnąć Yellowstone. Wtedy rozwali pół ameryki i przy okazji może ubić cywilizację a emisja CO2 i pyłów moze być większa niż wtedy gdy 65 lat temu "kamyk" ubił dinozaury. A jak tak dotrze do Ziemi rozbłysk gamma to tak czy siak nas spali - i nic nas nie ochroni. Więc z tą szkodliwością człowieka to ja bym nie przesadzał. 

Ostatnio dopadłem książkę o ewolucji życia na Ziemi. Tam j est miedzy innymi o rafach koralowych ale także o bruzdnicach, cyjanobakteriach, zmianach klimatu itd. Studiuje ją sobie powoli i mówiąc szczerze trochę inaczej zaczynam dzięki niej patrzeć na procesy w akwarium.

Edytowane przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, nanokaczor napisał:

Niedługo może walnąć Yellowstone. Wtedy rozwali pół ameryki i przy okazji może ubić cywilizację a emisja CO2 i pyłów moze być większa niż wtedy gdy 65 lat temu "kamyk" ubił dinozaury.

A jak tak dotrze 

Ostatnio dopadłem książkę o ewolucji życia na Ziemi. Tam j est miedzy innymi o rafach koralowych ale także o bruzdnicach, cyjanobakteriach, zmianach klimatu itd. Studiuje ją sobie powoli i mówiąc szczerze trochę inaczej zaczynam dzięki niej patrzeć na procesy w akwarium.

jednak wszystko wskazuje na to, że wcześniej walną Pola Flegrejskie, i wtedy zniknie część "włoskiego buta" z mapy ziemi, efekt emisyjny zbliżony

 

PS

podaj proszę tytuł i autora książki 


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, nanokaczor napisał:

Ja ostatnio się dowiedziałem że krewetka z importu kosztuje tyle co gupik i to taki średniej "klasy"... Więc chyba lepiej gupiki hodować... Albo krewetki słodkowodne...

 

najpopularniejsza lysmata amboinensis kosztuje w Indonezji w hurcie : 2 - 3$ / szt  -  goła cena bez kosztów transportu,

zależna od rozmiaru (S,M,L) i ilości (0-50, 50-100, 100+). 

także akurat morskie krewetki są w cenie. 

Edytowane przez Andretti (wyświetl historię edycji)

PŁYTKIE....

150L, 6x39W , Tunze ReefPack,

Obsada : miękkie oraz LPS 

http://nano-reef.pl/forums/topic/79258-płytkie-akwarium-2016/#comment-991136

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

1 godzinę temu, Ura napisał:

Wg mnie z rafami to jest tak że za jakieś 25 lat większość raf naturalnych będzie totalnie wymarła - ekosystem się załamie i  zostaną tylko zwierzaki w akwariach i kilka bardzo dobrze doglądanych rezerwatów gdzie jakimś cudem temperatura wody nie skoczy do 30 st.  Tak więc te odłowione zwierzaki i próby rozmnażania ich w niewoli kiedyś mogą być bardzo pomocne. 

Tam gdzie są obecnie, to pewnie ich nie będzie, ale za to pojawia się tam gdzie dziś jest im za zimno. Mimo swojej delikatności, korale są bardzo żywotnymi organizmami. Takich zmian na Ziemi, na przestrzeni milionów lat było wiele a rafy ciągle istnieją. 


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, Tester napisał:

 

Tam gdzie są obecnie, to pewnie ich nie będzie, ale za to pojawia się tam gdzie dziś jest im za zimno. Mimo swojej delikatności, korale są bardzo żywotnymi organizmami. Takich zmian na Ziemi, na przestrzeni milionów lat było wiele a rafy ciągle istnieją. 

 

W sumie racja, zdaję sobię sprawę z tego że fluktuacje temperatury na ziemi były i będą zawsze - moje drugie hobby to astronomia - więc raczej patrzę w skali marko, tak samo jak i na czas w skali makro.  Dodatkowo widzę w akwarium jakie błędy wybaczają korale - te prostsze nie mówię tu o super acrach :) bo tych nie mam jeszcze.

Martwi mnie raczej ilość plastików w wodzie - tych mikro cząstek plastiku, bardzo rozdrobnione drobiny, gdzie nie wyjadę to na plaży jest tona plastików - ale nie widzimy tych maluteńkich które łapią korale w polipy i próbują strawić jak plankton. 


@nanokaczor bardzo ciekawa grafika z tym wykresem temperatur - widziałem ją gdzieś, więc raczej obca mi nie jest. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.