Odkopię stary temat bo akurat dziś próbowałem odłowić kilka ukwiałów i muszę powiedzieć,że godziny roboty.Nie pomagał patyczek,pędzelek,lód,paznokcie,wyjmowanie z wody i dmuchanie pompą.Puściły chyba z ogólnego drażnienia wszystkim i zastanawiam się czym jeszcze można spróbować,odłowiłem przez trzy godziny trzy sztuki.Nie wiem,czy problemem nie jest mocno porowata skała od AF do której chyba przyczepiały się "na stałe"
Historia edycji
Odkopię stary temat bo akurat dziś próbowałem odłowić kilka ukwiałów i muszę powiedzieć,że godziny roboty.Nie pomagał patyczek,pędzelek,lód,paznokcie,wyjmowanie z wody i dmuchanie pompą.Puściły chyba z ogólnego drażnienia wszystkim i zastanawiam się czym jeszcze można spróbować ma odłowiłem przez trzy godziny trzy sztuki.Nie wiem,czy problemem nie jest mocno porowata skała od AF do której chyba przyczepiały się "na stałe"
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.