Skocz do zawartości
SOQL

Pogrom....

Rekomendowane odpowiedzi

Od jakiegoś czasu zaczęło mi wszystko marnieć. Spsy tracić tkankę, lpsy przestały pompować, a cyjano pokrywać totalnie wszystko. Zacząłem częściej robić podmianki, ale nie za wiele to dawalo. Dalej wszystko wyglądało źle. Ostatnia podmianka okazała się tragiczna... Okazało się że, do salimetru, nie wiem jakim sposobem dostało się trochę wody i ostatnia podmianka o jaką poprosiłem swojego "pomocnika" była zabójcza bo gdy poleciłem sprawdzenie zasolenia właśnie tym urządzeniem to chyba nie było końca sypania soli...:( Nie wiem jak wysokie stężenie tej soli zostało wlane, ale jak na drugi dzień byłem w domu to moje dwa blazenkami były już martwe. Gdy zobaczyłem zatopiony salimetr to już domyślilem się co się stało... Cześć odpompowanej wody zmierzyłem i wynosiło po lekkim rozcieńczeniu 1.04...:/ Zaczalem obniżać zasolenie, ale spsy Tracz tkankę w zawrotnym tempie. Miekasy mają się tak jak przed podmianka... Nie mam pojęcia czy da się je jeszcze uratować... Wygląda to źle. Dziś zmierzyłem parametry...

 

NO2 0

NO3 0

PO4 0

NH4 0.25

pH 7.8

KH nie wiem czemu ale nie jestem w stanie zmierzyć. Chyba tak wysokie.

Ca 470

Mg 1200

 

 

Nie wiem czy to KH od walnietego odczynnika czy po prostu taki kosmos... Jak obniżyć KH? Zdarzylo się kiedyś komuś coś takiego? ;/

 

 

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że mierzysz zasolenie "spławikiem". Wiekszość z nich jest słabo skalibrowana, najlepiej sprawdź go w niezasolonej wodzie i zobacz jakie ma odchylenie, a następnie mierz zasolenie w akwarium nadając poprawkę. Polecam rozrabianie solanki przy użyciu precyzyjnej wagi, na każdy litr potrzebne jest około 40g soli w zależnośći od producenta. Jeśli masz jakieś wątpliwości co do wody najlepiej zabierz próbkę w słoiku do pobliskiego sklepu z morszczyzną, sądzę, że be problemu zmierzą jej parametry za drobną opłatą jeśli w ogóle i powiedzą co jest nie tak. Obniżać kh najlepiej podmiankami. Wydaje mi się, że jest zwiększone ponieważ rozrabiasz za dużo soli w podmiankach a źle skalibrowany spławik mylnie pokazuje zasolenie 1.025 kiedy w rzeczywistości jest np 1.033. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem, że mierzysz zasolenie "spławikiem". Wiekszość z nich jest słabo skalibrowana, najlepiej sprawdź go w niezasolonej wodzie i zobacz jakie ma odchylenie, a następnie mierz zasolenie w akwarium nadając poprawkę. Polecam rozrabianie solanki przy użyciu precyzyjnej wagi, na każdy litr potrzebne jest około 40g soli w zależnośći od producenta. Jeśli masz jakieś wątpliwości co do wody najlepiej zabierz próbkę w słoiku do pobliskiego sklepu z morszczyzną, sądzę, że be problemu zmierzą jej parametry za drobną opłatą jeśli w ogóle i powiedzą co jest nie tak. Obniżać kh najlepiej podmiankami. Wydaje mi się, że jest zwiększone ponieważ rozrabiasz za dużo soli w podmiankach a źle skalibrowany spławik mylnie pokazuje zasolenie 1.025 kiedy w rzeczywistości jest np 1.033. Pozdrawiam
Zawsze rozrabialem ważąc sól. To była podmianka polecona komus i dla pewności poprosiłem o sprawdzenie salimetrem... Był sprawdzany na wodzie RO. Dopóki nie nabrał wody...

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spławik jak kolega wyżej napisał trzeba sprawdzić. Ogólnie dobrze się nim mierzy choć jest bardzo kruchy. Mój zaniżał o 6 kresek. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dwa spławiki. Dla własnego bezpieczeństwa. Oba idą w ruch, gdy sprawdzam solankę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co zrobiłem źle już wiem. Zależy mi na tym, żeby dowiedzieć się co dalej... Póki co tkanka schodzi "w oczach". Już są prawie całe białe... Komuś udało się z takiego stanu coś uratować?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jak zalewałem to za każdym razem sprawdzałem refraktometrem. Przy każdym pomiarze też robię pomiar kontrolny płynem saliferta albo AF. NH3 masz wykrywalne, ale to pewnie przez to, że dużo rzeczy umiera w zbiorniku i to raczej objaw a nie powód. Przy zerowych parametrach NO3 i PO4 niestety łatwo o cyjano. Bo w wodzie nigdy nie ma 0 fosforu, nawet jak test tak wskazuje, a sinice mają nieograniczone źródło azotu w postaci azotu atmosferycznego rozpuszczonego w wodzie. Do tego mogą korzystać z NH4.

Cena refraktometru to 3 małe szczepki SPS lub 1-2 LPS. Nie warto oszczędzać.

Jak nie wiesz jakie masz zasolenie to ciężko pomóc. Do tego Ca jest dosyć wysokie, Mg dosyć niskie a kH nie wiadomo.

Stosujesz ballinga? Bo trochę te parametry dziwnie wyglądają.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kh zabija nawet po dwóch miesiącach. Jak aż tak dostały korale na samym poczatku to są znikome szanse na ich odratowanie. Ryby zabiło zasolenie natomiast korale kh. Możesz próbować jakoś je ratować ale przez kh cierpią twarde czyli spsy i lpsy. Mozna dodac trochę jodu. U mnie przez nadwyżkę kh po jodzie żyły znacznie dłużej ale w końcu i tak padły. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zasolenie miałem dokładnie sprawdzane. Korzystałem wcześniej z refraktometru ale na tyle dokładny był salimetr, że opierałem się na nim i ważeniu soli. Teraz zasolenie 1.024 tak jak było to tej pory. A ballinga nie stosuje tylko podmianki na soli blue treasure. Odkąd pojawiło się cyjano zaczęło podac...

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale był moment gdzie zasolenie bylo 1.04 a tym samym kh też gwałtownie wzrosło. Zanim sie zorientowałeś była już równia w dół. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak. Przez jakieś 20h było takie zasolenie...

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uwierz, że tyle wystarczy. Doszło do szoku, podrażnienia i uszkodzenia polipów. Potem jazda w drugą stronę czyli szok dla koralowców twardych. 

Ja mialem kh pomiędzy 14-20 i wstawienie szczepki sps zabijało ją całkowicie. Nie było widoczne to od razu ale po jakimś czasie odpadły polipy lub robiła się biała. Nie pomagało, że odstawiałem do zbiornika gdzie żyją do dzisiaj mateczniki i inne z niej szczepki. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja na początku mojej przygody tez "przesoliłem" wodę ...nie wiem ile bo nie mierzyłem w każdym bądź razie na drugi dzień  po podmianie  ,wszystko co miałem w akwa kilka ryb ,duze wężowidło ,2 krewetki ,nawet cześć ślimaków była martwa ,woda w akwa biała jak mleko..korale w większości miekasy ,lps a z twardych tylko  stylopora milka.Od razu załapałem ze woda przesolona ,podmieniłem jakieś 50%.Korale padały jeszcze przez kilka dni -rozpuszczały się .Przeżyła tylko milka i lobophylia corymbosa (mam je do dzisiaj) dostałem sroga nauczkę za swoje niedbalstwo i rutynę,generalnie akwa stało tak około 2 msc ,nic tam nie robiłem -miało iść do likwidacji...ale zobaczyłem ze coś się w nim rusza/jakieś życie przetrwało  i te 2 korale "odbiły" i dosyć ładnie wyglądają -wiec zacząłem od nowa :) 

Ja po "przesoleniu "niestety nie robiłem testów i to tez mój błąd ,Ty wiesz na czym stoisz ,masz wykrywalny amoniak i wysokie kh .Ja bym kupił coś na zbicie amoniaku (np.firmy seachem ) oraz zrobił bym jeszcze ze 2-3 podmianki w odstępach 2-3 dniowych żeby znowu nie robić dużego skoku parametrów ,dałbym tez bakterie bo nie wiadomo czy tez nie padły ...i czekałbym obserwując co przyniesie los :) ,oczywiscie trzeba powyciągać wszystko co padło żeby amoniak nie rósł,

 


837d639304681b7236fa4a1fcb7184c1u1262a1110.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ja na początku mojej przygody tez "przesoliłem" wodę ...nie wiem ile bo nie mierzyłem w każdym bądź razie na drugi dzień  po podmianie  ,wszystko co miałem w akwa kilka ryb ,duze wężowidło ,2 krewetki ,nawet cześć ślimaków była martwa ,woda w akwa biała jak mleko..korale w większości miekasy ,lps a z twardych tylko  stylopora milka.Od razu załapałem ze woda przesolona ,podmieniłem jakieś 50%.Korale padały jeszcze przez kilka dni -rozpuszczały się .Przeżyła tylko milka i lobophylia corymbosa (mam je do dzisiaj) dostałem sroga nauczkę za swoje niedbalstwo i rutynę,generalnie akwa stało tak około 2 msc ,nic tam nie robiłem -miało iść do likwidacji...ale zobaczyłem ze coś się w nim rusza/jakieś życie przetrwało  i te 2 korale "odbiły" i dosyć ładnie wyglądają -wiec zacząłem od nowa [emoji4] 
Ja po "przesoleniu "niestety nie robiłem testów i to tez mój błąd ,Ty wiesz na czym stoisz ,masz wykrywalny amoniak i wysokie kh .Ja bym kupił coś na zbicie amoniaku (np.firmy seachem ) oraz zrobił bym jeszcze ze 2-3 podmianki w odstępach 2-3 dniowych żeby znowu nie robić dużego skoku parametrów ,dałbym tez bakterie bo nie wiadomo czy tez nie padły ...i czekałbym obserwując co przyniesie los [emoji4] ,oczywiscie trzeba powyciągać wszystko co padło żeby amoniak nie rósł,
 
Coś w tym jest bo z tego co widzę tylko Milka się trzyma, miekasy i caulastrea jeszcze. Ślimaki ok... Podmianki robię.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Coś w tym jest bo z tego co widzę tylko Milka się trzyma, miekasy i caulastrea jeszcze. Ślimaki ok... Podmianki robię.  

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

 

 

Jednak wszystko pada. Parametry wody pewnie tragiczne. Już nawet nie robię. Podmianki nic nie dają. Muszę ewakuować chyba wszystko i wystartowac na nowo... [emoji20] Nie wiem tylko co z koralami przyrośniętymi do skał. Jak wyszorować takie skały. Jak ogarnac cała ścianę akwa porośnięta briareum... Jak pościągać ze skał pokurczone rhodactis... Nie mam gdzie tego nawet przełożyć. Jakiś koszmar. Korale padaja ,zatruwają wode. Chyba będę musiał poświęcić te żywe przyczepione do skał razem z martwymi...

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesteś z Warszawki więc jest tam sporo sklepów akwarystyki morskiej. Moja rada to udać się do takiego sklepu i przedstawić swój problem,- na pewno znajdziesz kogoś kto przyjmie na jakiś czas twoje życie oczywiście zaproponuj odpłatnie. A Tobie pozostanie restart zbiornika. Dogadaj się abyś mógł dostać wodę z podmian od ziomków warszawskich lub ze sklepów akwarystycznych i wyjdziesz na prostą. Skałę wymocz w wodzie RO/DI aby pozbyć się cyjano - tam gdzie coś zostanie to wyszoruj - piasek jeżeli masz to przepłucz bardzo dokładnie w swojej starej wodzie i zaopatrz się w odpowiednią ilość bakterii na restart zbiornika.


 

48a8a9a6b8f4f4ee866d96cfdef63c4cu1641a14

6953777_Sygnaturarybki1.jpg

56_1245071123.gif

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jednak wszystko pada...
Podmianki nic nie dają....

Ale jakie podmianki... Przecież powinieneś dolewać RO i rozcieńczyć to co jest w baniaku.

via tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jakie podmianki... Przecież powinieneś dolewać RO i rozcieńczyć to co jest w baniaku.

via tapatalk

Poziom zasolenia wrócił do troche zawyżonej normy w kilka dni ale i tak nic to nie dało... Po unormowaniu robiłem podmianki. Też trup się słał... Dziś poszedł restart. W nowej wodzie to co przeżyło już wygląda lepiej. Wszystkie sps poszly w piach.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@SOQL doczytałem ;)

Myślałem, że obniżasz zasolenie robiąc podmiany o mniejszej gęstości.

Aby szybciej  osiągnąć równowagę w zbiorniku możesz zaprzestać podmian na pewien okres lub robić je minimalne do 5%.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rownowaga juz jest. Po restarcie wszystko powoli wraca do normy. Przeżył nawet kawałek ulamanej już przed wyrzuceniem wszsytkiego milki. Najwolniej odzywaja ukwiały i Rhodactisy. Milka i kawalek M. digitata polipuja jak nigdy... Tak samo maja sie dobrze glony zielone, które zaczynają szaleć. Poki co wszystko pod kontrolą. Małe refugium w panelu też pewnie wspomaga cały proces bo glony wyzsze tak samo rosną w oczach. Pozostaje mi z powrotem wrzucić piasek (tego obawiam się najbardziej). Trzymam go w butelkach 5l, co jakis czas podmieniając trochę wody. Życia w nim sporo jak na takie spartańskie warunki. Jakieś nicienie, robaki spaghetti, itp. Skała moczy się w w wodzie RO, na przemian z gotowaniem. Zauważyłem, że najwiecej brudu wyłazi z niej jak gotuje ze sporym dodatkiem sody.  Zobaczymy co z niej będzie. Na pewno chętnie u kogoś z Was zaopatrzę się w jakieś kawałki, żeby w końcu zrobić jakąś przyjemną dla oka kompozycje. Szukam też szczepek pocillopora czy seriatopora bo pięknie mi to rosło. Aaaa... mam kilka sporych kawałków Briareum fluo ściągniętych żyletką z szyby. Placki 15x15cm. Elegancko pompują się po demontażu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale dlaczego gotujesz i jeszcze dodajesz sodę ? ..czy skala nie wchłonie wodorowęglanu sodu? i  nie będzie  skala tego później oddawać w zbiorniku ?nie wiem ile masz tej skaly ale wydaje mi się ze ile by nie było to ja bym nie ryzykował ,bezpieczniej kupić nowa i teoretycznie spać spokojnie.

Jak wsypiesz piasek do akwa to daj jakiś preparat profilaktycznie na zbicie amoniaku (bo nie wiadomo czy go tam nie ma ) 

i powodzenia :) 


837d639304681b7236fa4a1fcb7184c1u1262a1110.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czemu soda... Bardzo dobrze wyciąga cały "brud" ze skały. Nie sądzę, że skumuluje takie ilości wodorowęglanu, który by miał jakieś znaczenie. Skała po gotowaniu będzie się jeszcze moczyła w wodzie także myślę, że to ona mi ją potem ładnie wyciągnie, jeśli cokolwiek po gotowaniu zostanie. Żadnej  tragedii z tą skałą nie było, oprócz kilku korali na jej powierzchni, które padły i dlatego ją oczyszczam. Aiptazjom z jej powierzchni też kąpiele we wrzątku się przydały ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie mam pojęcia jak soda ma wyciągać zanieczyszczenia, może pomyliło ci się z węglanami wapnia które to wyciągają Po4 a raczej wiążą je w formę fosforanu wapnia - tak jak w preparatach typu Coral Snow plus - tylko tą zawiesinę z tego trzeba odpienić albo wylać bo wciągnie w skałę i znów będzie "brudna" 

w weterynarii jest preparat chitofos - dla zwierząt z problemami nerkowymi, ma usuwać fosforany z jedzenia - składa się z sproszkowanych muszli zwierząt morskich - czyli CaCO3 jak nic - zauważyłem że ten sam proszek jest wybełtany z RODI w preparacie Coral Snow Plus :) - nie badałem w laboratorium ale na oko to to samo.  W preparacie od KZ na pewno nie ma antyzbrylacza czyli pewnie uwodniona krzemionka - dla akwarium nie za dobre bo podbije krzemiany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nie mam pojęcia jak soda ma wyciągać zanieczyszczenia, może pomyliło ci się z węglanami wapnia które to wyciągają Po4 a raczej wiążą je w formę fosforanu wapnia - tak jak w preparatach typu Coral Snow plus - tylko tą zawiesinę z tego trzeba odpienić albo wylać bo wciągnie w skałę i znów będzie "brudna" 
w weterynarii jest preparat chitofos - dla zwierząt z problemami nerkowymi, ma usuwać fosforany z jedzenia - składa się z sproszkowanych muszli zwierząt morskich - czyli CaCO3 jak nic - zauważyłem że ten sam proszek jest wybełtany z RODI w preparacie Coral Snow Plus [emoji4] - nie badałem w laboratorium ale na oko to to samo.  W preparacie od KZ na pewno nie ma antyzbrylacza czyli pewnie uwodniona krzemionka - dla akwarium nie za dobre bo podbije krzemiany.
Soda robi to tak samo jak w praniu :) Dość dobrze się to pieni i babelkuje i w sumie po części usuwa mechanicznie jakieś resztki.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.