szarykruk

Pominąłeś jeszcze handlarza- udziela się tylko w dziale targowisko.

Pamiętać też trzeba, że większość osób to mieszanka, np miłośnik nauki + hobbysta + analityk : )

Bez tego forum, moje akwarium wyglądałoby inaczej. Wiele ciekawych tematów tu znalazłem ( większość z nich co jakiś czas powraca jak bumerang.) Poznałem też sporo ciekawych osób, z bliższych bądź dalszych okolic, odwiedzając kogoś, można tej wiedzy zdobyć jeszcze więcej, więc pośrednio jest to wpływ forum.

A co do Twojego życzenia: "Ponad wszystko proszę o kulturalną dyskusję." - buntownicy też?

Warto byłoby zrobić panel. Ewentualnie przynajmniej zamaskować tak jak Greg napisał.

A tak po prawdzie moje pierwsze akwarium 50 litrów, miałem bez odpieniacza, na filtrze kubełkowym i przez rok tragedii nie było.

A spróbuj podpiąć zasilanie odwrotnie (odepnij zasilacz i obróć o 180 stopni) i powiedz czy coś się zmieniło

Estetyka cierpi przede wszystkim.

dranie : )

ale to nie pierwszy raz gdy widzę inteligencję u błaznów

A czarnego pvc nie wyjmiesz?

w każdym bądź razie, powodzenia:

Warto mieć stale kartę w zapasie : ) ale większość nocnych sklepów ma na sprzedaż karty przedpłatowe.

Mało precyzyjne, czyli jeśli wstawię bez zdjęcia, ale nie umieszczę żadnej informacji to nie będzie warna : )

Po jakim czasie zakończą się pierwsze tarła?

Wzgórza mają oczy

Ikra nadal zlewa się kolorystycznie ze skałą, ubyło jej jeszcze trochę.

Miałem kiedyś tego całą masę. Nic szkodliwego nie zrobiło, jak wiele plag było i zniknęło bezpowrotnie. Osobiście bym przygarnął nawet parę tych paskud.

Pytaj mintaja : )

Mam małe sitko (takie które kiedyś na czajnik z herbatą się zakładało) pasuje idealnie do plastikowego pojemnika. Wlewam wodę do pojemnika, czekam aż się rozmrożą zakładam sitko na górę i do zlewu.

Początek jak z wyznań alkoholika.

Napisy fajne, ale liczyłem, że usłyszę Twoją narrację.

Nie widziałem. Ale stówa ojro to jeszcze do zrobienia : )

Kolejny dzień, znowu ubyło ikry (drugie zdjęcie zawiera ten sam kadr), tym razem mam winnego: nanokaczor

Etap gdy można nie zauważyć że błazny pilnują ikry, żółć nie świeci już z kilometra.

i winowajca złapany prawie że na gorącym

I radość też będzie taka sama, czy uda mi się jednego, czy 100.

prawie 48 godzin po złożeniu ikry, widać że ubyło odrobinę. nadal większość to żółtko.

Tylko że trzeba będzie zapłacić karę, za wcześniejsze zakończenie umowy.

Wg polskiego prawa, od 2008 roku, albo 2009, tylko umowy/zakupy na odległość dają 10 dni na rezygnację. Niektóre sklepy mają wewnętrzny regulamin, który daję opcję zwrócenia towaru.

Więc nie ma prawnie opcji. Ot lekcja życia- nie taka znowu droga.

@nanokaczor- masz gdzieś listę gatunków które rozmnożyłeś u siebie w akwarium? (słonowodnym)

Przydała by się też informacja, od którego zacząłeś.

nanokaczor- u mnie jak na razie obyło się bez takich akcji, z tego co pamiętam to z forumowiczy masz największą liczbę odchowanych stworzeń mobilnych. Mnie jak na razie cieszyłoby jedno błazeniątko.

Jestem jak najbardziej za. Jeśli uda się odchować chociaż jednego malucha to można siebie nazwać akwarystą pełną gębą.

Jak nie przeniosą się na skałkę którą podrzuciłem, to będę czatował w nocy aby odłowić kilka maluchów. Wg opisu wyklucie powinno nastąpić godzinę po zgaszeniu światła, albo coś nie tak z moimi błaznami, albo jednak nie znają tej zasady.