twistman

czuję się wywołany do tablicy...
Rzeczywiście, sprawa z Calc+ Reactor Medium wygląda w ten sposób:
Od początku produkcji stosowaliśmy pompy z wirnikiem łopatkowym. 
Jakiś czas potem zaczeliśmy stosować te z wirnikami igłowymi (wydawało się, że będą lepiej rozbijały gaz w wodzie bezpośrednio na wirniku)
Okazało się jednak, że różnice te są praktycznie niezauważalne a pompa jest bardziej problematyczna w  obsłudze - dlatego wróciliśmy do poprzedniego rozwiązania z łopatką.
Konstrukcyjnie w reaktorze nic się nie zmienia: w praktyce można stosować  zarówno łopatkę i igłę.
 
 

Czytałem sporo dobrych opinii nt. tych lamp. Sądząc po kolorach u Ciebie to robią swoją robotę!

17 godzin temu, grzechotnic napisał:

 

@grzechotnic da się to jak najbardziej rozebrać i czyścić. O zatkaniu nie ma mowy, gaz skutecznie wypycha te drobinki. U siebie nie czyściłem tego od 4 lat...
Pozdrawiam
 

18 godzin temu, Hoom napisał:

Pierwszy kawałek odcięty , wyjdzie jeszcze z 10 takich . Kurczę muszę przy okazji pochwalić wykonanie półek twistmana naprawdę ładne . Dziś do mnie dotarły @twistman dzięki 

Bardzo dziękuje! Staramy się! :-)

 

osobiście nie mam, ale nie trzeba też mieć żeby wiedzieć że na 100% będziesz nanosił mnóstwo brudu do swojego akwa. Może rozwiązaniem byloby wykonać bezbarwne podstopnice na schody, które byłyby bezpośrednio nad akwa?    Idealnym materiałem byłby policarbonat.

elegancko, kolorowo i czyściutko. Fajny zbiornik!

27 minut temu, katani napisał:

baniak super. Jesteś koleją osobą w ostatnim czasie, która obsadza dno chalice.

Dzięki! obsadzanie dna na nowo, spowodowane jest to tylko tym ,że nie rośnie tak szaleńczo szybko jak montipory a i kolorki pod UV i aktyniką są zajefajne..

zmiany, zmiany ,zmiany. Trochę kolonie porosły i trzeba się było zdecydować, które zostawiamy a których się pozbywamy. Ciężkie dylematy, bo wszystkie wyhodowane praktycznie od mikroszczepek  :-(  Trochę korali też padło, w tym wielka Calauustrea, która wydawał mi się koralowcem niemalże nieśmiertelnym...
Filmik na spontanie z dzisiejszego poranka przy niebieskim świetle.  

Współczuje Jacku. Wiem co to cholerstwo znaczy bo sam też od długiego czasu mam problem z tym robactwem. Pewnie skończy się to tak samo jak u Ciebie...

W dniu 15.08.2020 o 01:34, Konrad-J napisał:

Cześć, potrzebuje pomocy w doborze sprzętu do 500l w obiegu. Póki co zdecydowałem się lampy hydra 32 ale mam dylemat co do odpieniacza. Jak na razie mam na oku red sea rsk 300 ale nie jestem przekonany do niego. Budżet na odpieniacz to jakieś 1200zł a priorytetem jest aby był jak najcichszy gdyż akwarium będzie stało obok łóżka.

Jeżeli masz jeszcze możliwość przemyślenia projektu to zweryfikuj to stawianie takiego systemu koło łóżka. Mówię poważnie, bo nawet sprzęt uważany za cichy w takim baniaku będzie generował uciążliwe dźwięki.  Jak się uprzesz to i z czasem się przyzwyczaisz spać w takim hałasie ale znając spawę z autopsji - wtedy ciężko będzie już zasnąć w ciszy bez akwarium :-) 

2 minuty temu, Hoom napisał:

Ja będę jechał na pompie Milestone i komputerze pH . Zbyt leniwy jestem by sie bawić w bypass . A dodatkowa kolumnę tez napewno podłączę 

kto co lubi :-) Daleki jestem od narzucania komuś jakichś "prawd objawionych" a każdy setup potrzebuje doglądania i zaangażowania właściciela - jeżeli tutaj nie brakuje zaangażowania to już pół sukcesu!

Ja i wiele osób, ktore znam natomiast używa.. Przy zasilaniu z bypassa obiegówki i co za tym idzie zastosowania zaworka regulacyjnego na odcieku nie wyobrażam sobie jej nie używać.. Odciek kryształ, zaworek wcale się nie przytyka i pH w akwa zdecydowanie jest wyższe niż bez.

tak, chodzi mi o dodatkową kolumnę z tym samym zasypem, w której dzięki wolnemu przepływowi "od dołu" osadza się pyłek z rozpuszczonego wsadu oraz wytraca się nasycenie odcieku z CO2...  

W dniu 15.08.2020 o 11:58, junior13 napisał:

bypass sobie odpuść ponieważ będziesz cały czas siedział i regulował odciek , tą część reaktora tylko i wyłącznie na pompie.  Można zaoszczędzić np. na sondzie bo i tak po pewnym czasie wszystkie się psują i lecisz na bąbelki. Wysłałem Ci link z pompami w przystępnej cenie.  Można kupić że sterowanie i bez jeżeli np. dysponujesz profiluxem 

nie bardzo mogę się zgodzić z Twoją opinią. Od wielu lat używam reaktora na bypassie i uwierz mi, wcale nie muszę siedzieć i regulować odciek - tak jak to opisałeś.
Jednyną chwilą, która poświęcam  na regulację to 1x na tydzień lub na 2 tygodnie w celu korekty dozowania.
Jeżeli wszystko masz spięte jak należy, nie zapowietrzasz często reaktora i używasz kolumny szlifującej, która m.in. wychwytuje małe drobinki (właśnie one odpowiedzialne są za przytykanie zawroków na wyjściu) to nic nie ma prawa się dziać. Dla mnie osobiście jest to najlepszy sposób zasilania reaktora. Najmniej obsługowy i bezawaryjny. Zaznaczę że stosowałem też kiedyś pompę do jego zasilania...  i z czasem zrezygnowałem.
ale kto co lubi...
Natomiast bez porządnej sondy pH nie wyobrażam sobie stosowania tej metody. 
 

najtaniej i najprościej -  przegrodą pionową z PVC spienionego. Dotniesz ten materiał nożykiem do pożądanego kształtu  i jest bezpeczny w kontakcie z wodą morską.

nie przerobiona pompa "śmiga"  do czasu. Konstrukcyjnie nie jest dostosowana w 100% do skimmerów. 
Działać będzie ale nie optymalnie i dosyć krótko ponieważ nie została odciążona.
Na stanowisku pomiarowym stockowa pompa miała zdecydowanie gorsze przepływy względem konsumpcji prądu i destrukcyjne obciążenie stojanów.
Co do zatykania się rurki do średnica nie jest aż tak duża - po roku potrafi dojść do niemalże całkowitego zawężenia poprzez osadzającą się mieszaninę soli i kurzu - tak twardą że należy ją zeskrobywać metalowym przedmiotem. Czyszczenie należy wykonywać regularnie!!!
   

cześć,
Jeżeli sumpa chcesz poprawić wizualnie to może przemyśl oklejenie frontu, tyłu i boków folią samoprzylepną PVC z wybraniami pod okienka..
Miałem kiedyś zrobione coś takiego w firmie aby wizualnie nawiązywało do Hybrid Sumpa i dobrze sprawdzało się w użytkowaniu.
Oklejając to płytą osiągniesz praktycznie ten sam efekt ale o wiele drożej a i ewentualne magnesy będą się słabiej trzymać.
Najbardziej skoncentrowałbym się na płycie górnej aby była przemyślana i funkcjonalna.
Fajne te Twoje projekty. Jedyne, na co zwróciłem uwagę i co proponowałbym poprawić to klejenia na powierzchniach ciętych laserowo. Zauważyłeś pewnie że taka krawędź dotknięta klejem pokrywa się pajęczynką mikropęknięć.. Dokładając do tego naprężenia materiału np. w pracy pod ciśnieniem ten efekt może się pogłębiać prowadząc do powstawania nieszczelności lub teki element potrafi się po prostu rozsypać..

jeżeli popdnosi Ci słup wody w opdpieniaczu bez bąbelków - znaczy to ze masz niedrożny układ podawania powietrza.
Należy przeczyścić dokładnie całą drogę od tłumika poprzez wężyk i przede wszystkim  idealnie wyczyścić zwężkę. Na wewnętrznej średnicy rurki wprowadzającej powietrze do dyszy mogło zebrać się mnóstwo osadu,  który zamknął powietrze doprowadzane do pompy.
Jeżeli pompa działa tak jak mówisz to na 99,9% jest to. 
Samo czyszczenie pompy nie wystarczy jeżeli zaniedbasz okresowe czyszczenie doprowadzenia powietrza a może to spowodować z czasem uszkodzenie pompy..

1 godzinę temu, MichalCz napisał:

A to się dotyczy plexi wylewanej czy ekstrudowanej? Bo one mają troszkę inne parametry. Pytam tych co rozumieją wszystko z filmiku  bo mój ang. troszkę kuleje.

niestety oba rodzaje sa podatne, chociaż typ GS tzn wylewana nieco mniej..

jest to reakcja niemalże natychmiastowa. Dotyczy wszystkich powierzchni przegrzanych (w tym po cięciu laserem) oraz polerowaniu ogniowym i mechanicznym, gięciu termicznym  - wszędzie tam gdzie w strukturze materiału na wskutek działania temperatury powstają napięcia materiału.
Plexi można nawet przegrzać poprzez działanie (doklejonych diód LED bez sprawnego odprowadzenia ciepła)
Taki filmik na szybko z YT jak wygląda sama reakcja materiału - sam nie miałem czasu obejrzeć całego...

dodam od siebie. Jeżeli reaktor jest wykonany z plexiglassu czy jak inaczej go zwał PMMA i części są wycinane laserowo to umycie go alkoholem IZO spowoduje nieodwracalne mikropęknięcia krawędzi ciętych laserem i w rezultacie rozszczelnienie się reaktora.

na YT popełniłem nowy filmik po przerzedzeniu obsady koralowców- dokładnie w Nowy Rok. Zamieszczam i tutaj, może ktoś jeszcze zagląda do tego nieco zakurzonego wątku. Materiał wFull HD - nie wiem dlaczego tutaj wyświetla się w słabej rozdzielczości :-/

tak, zlewam naddatek znad zasypu aby latwo wyciagalo mi sie reaktor bez chlapania po podłodze... Zasada działania reaktora jest stałe podawanie rozpuszczonego wsadu i jest to rozłożone w czasie. Zlanie takiej ilości "zupy" z reaktora do obiegu ok 800 l nie stanowi zadnego problemu i nie jest to rownoznaczne z wlaniem takiej samej ilosci kH czy Ca np z Ballinga...

:-)

12 minut temu, Fox napisał:

U nas się idzie na plażę i zbiera wodę, albo ciągnie rurę prosto do oceanu i ciągła podmiana..

 

No, i to jest akwarystyka morska. Szanuje.