Skocz do zawartości

Ironista

Szlachta Morska
  • Liczba zawartości

    1 418
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi dodane przez Ironista


  1. Triostegus, najbardziej pracowity pokolec jakiego kiedykolwiek miałem. Niestrudzenie skubał skały i tylną szybę. Inne tylko czekały kiedy coś im rzucę do żarcia, a ten cały czas w poszukiwaniu glonów. Chyba chciał mi się odwdzięczyć za uratowanie życia. :D Przywiozłem go z erybki, jak jeszcze byli w Markach. Mieli tam taki betonowy zbiornik z rekinem. Jak jakaś ryba po dostawie nie rokowała, to lądowała w tym zbiorniku jako karma. I ten pokolec też nie rokował, ale dali mi go za darmo, to wziąłem. No i dał radę chłopak. 

    Wbrew pozorom bardzo ładna ryba. W dobrej kondycji i odkarmiony pięknie opalizuje tym białym kolorem, a na grzbiecie na cytrynowo.  


  2. 10 godzin temu, katani napisał:

    Acropory ruszała? Jakieś korale omijała?

    Oczywiście że ruszała, choć najbardziej euphylie, może dlatego że podobnie jak quadri była duża (acry dopiero były wprowadzone). Sposób szarpania euphyli był genialny. Podpływała, ustawiała się vis a vis i zaczynała falować ciałem. Wytwarzała dodatkowy prąd wody, który odrzucał wierzchnią warstwę największych polipów, odsłaniając te mniejsze wewnętrzne, które wtedy wyszarpywała.

    Generalnie to ustników wszelkiego typu nie wpuszczę nigdy do baniaka, bo podgryzanie korali mają w genach.  One w naturze pełnią rolę pielęgnacyjną dla korali, czyli generalnie żywią się obumierającą tkanką, która przy dużych rozmiarach koralowca nie ma już dostępu do światła. Tyle, że na rafie mają one do dyspozycji bardzo duże formy koralowców, a i ustniki też mają swoją liczebność, bo populacja jest kontrolowana przez drapieżniki. To powoduje, że w równowadze nie niszczą rafy, nawet jakby miały dziabnąć sobie od czasu do czasu zdrową tkankę. W naszych zbiornikach nawet jeden ustnik to już może być zabójcze dla całej hodowli korali, bo po pierwsze to mały obszar, a po drugie nasze koralowce mają od groma światła, a i rozmiary nie na tyle duże żeby miały odpowiednią ilość obumierającej tkanki. 


  3. Z pokolcami to jest loteria - żółtek w dwa dni zatłukł mi kiedyś nigricansa. Później wrzuciłem trzy na raz (xanthurum, velifertum i hepatusa), zgłupiał i nie wiedział kogo tłuc, po kilku godzinach to już każdy ganiał każdego i na drugi dzień spokój. 

    Co do aurigi - tu mocno bym się zastanowił, u mnie potrafiła szarpać nawet ukwiała.

    I jeszcze odnośnie piasku, polecam, pokolce ci podziękują za to, bo będą miały łatwiejsze życie. One połykają drobinki piasku który pomaga im w procesie trawienia, rozcierając algi.


  4. Jak niedziela po południu, to nie ma dziwne, że stół biedny, bo wtedy to już tylko niedobitki i lokalsi co mają blisko, zostają.

     

    Jerzy, spoko, jaja sobie robimy. Na żadnym zlocie (gdziekolwiek by one nie były) nikt nikogo do niczego nie zmuszał. Panuje zasada, że każdy robi to, na co ma ochotę, niezależnie od tego czy chodzi o picie, jedzenie, tańczenie, śpiewanie i co tam jeszcze. 

     


  5. Godzinę temu, inmar napisał:

    Kiflu poinformowany :D

    Czyli  będzie znowu skręcanie grilla o 3 rano.:D

    1. AnT ( reszta jak zawsze) pokoi 1 os. zresztą i tak mnie już wpisałeś z tego co wiem 
    2. Dadario + Dadariowa 
    3.  Inmar
    4. katani + 1, młody się tym razem już wymiksuje.
    5. Marzenka i Jukos
    6. Bartol i Daga
    7.Tom
    8. Opelin + Opelinowa

    9. Ironista - tradycyjnie jedyneczkę poproszę.


  6. 18 godzin temu, Leo-Mia napisał:

    Szczerze to nie liczylam ale mysle ze okolo 5-6 razy zrzucila ta czyszczaca, a ta mniejsza moze 3-4 razy. 

    Czyli wynika z tego, że przechodziły wylinkę co 3-4 tygodnie. Kosmos po prostu. No to powód padnięcia mamy, nawet bidulom tkanka dobrze nie odrosła, a już robiły kolejny zrzut. 

    Pytanie, co je stymulowało do tego? Wspomniany tutaj przez Maćka jod, przy podniesionym poziomie na pewno stymuluje wylinkę skorupiaków. Ale jeśli nie był podniesiony, to pewnie jakiś syf z tej pompy wspomniany przez elespero.


  7. 3 godziny temu, karoll napisał:

    mam to samo ze u mnie wręcza zanika . azotany i fosforany mam praktycznie na 0 od dłuższego czasu , myslalem ze moze to przed plagi dino i cyjano ktore gdzies tam dokazują albo brzydala , ze moze skubie . Teraz jak mi brzydal padł mam wrazenie , ze jakby zaczelo smielej sie otwierac

    U mnie brzydal szarpał briareum aż wykończył całą połać wielkości dłoni.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.