Skocz do zawartości

kpiotrek

Szlachta Morska
  • Liczba zawartości

    194
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez kpiotrek


  1. No to wstrzymam się z bakteriami, to nie problem. Tylko czy wódkę odstawić od razu czy raczej stopniowo zmniejszać dawkę?

    Leję ją do komory pompy, więc faktycznie, to co siedzi w rurze mogło w pierwszej kolejności z węgla korzystać i się mocno rozrosło.

    Ale to taka moja teoria ;)


  2. 1) nie

    2) tak wódka (3ml) + 20ml biogro (jakieś 450l w obiegu) raz w tygodniu po podmianie wody

    3) dużo w tym racji... nie pomyślałem

    4) może z tym często to przesadzam ale wystarczy puknąć w rurę i zaczyna "padać śnieg".

    5) no właśnie liczyłem że jak dokładnie "wypalę" rurę to wytrzyma z pół roku.

    @Stani, zasiałeś wątpliwości. Faktycznie może likwidacja tych bakterii nie wyjdzie systemowi na dobre. Jak jest dobrze i parametry bardzo stabilne, to może nie warto w tym grzebać.

    Jeszcze, to przemyślę...

    edit:

    @Garnet to co spadnie do sumpa, to nie problem, bo odpieniacz sobie z tym radzi ale denerwoje mnie jak wiesza się to na koralach. Mało estetycznie, to wygląda i trochę je (korale) to drażni.


  3. Odgrzeję kotleta... bo mnie już denerwują farfocle wypadające z rury powrotu.

    Strasznie mnie to irytuje. Wypadają takie białe płaty a jak zatrzymam obieg i włączę z powrotem, to całe akwarium tym zasyfione. Co prawda odpieniacz to pozbierał ale nie wszystko. Część wiesz się na koralach i muszę ręcznie zdejmować te gluty. Mam taki pomysł żeby potraktować to chemią. Rozrobiłbym chemiclean w wiadrze i wrzuciłbym tam pompę i powrót. Później płukanie ro i z powrotem wszystko do sumpa. Tylko nie wiem:

    a) czy chemia sobie poradzi z tymi bakteriami?

    b ) jak długo trzeba to płukać?

    Rozkręcenie hydrauliki, to nie problem ale mam trochę kolanek na drodze i przepchnięcie ich jest prawie niewykonalne.

    Płukanie pod ciśnieniem niewiele daje. po trzech - pięciu dniach od nowa lecą farfocle.


  4. Wąż jest bardzo sztywny i na krótkich odcinkach nie daje się ułożyć. Nie ma mowy żeby nim kierować strumień z pompy. Ja go założyłem i cały czas miał tendencje do skręcania się. Po dwóch miesiącach ciągłej walki - wywaliłem go i zrobiłem na rurkach. On jest fajny jak ktoś ma sumpa daleko od akwarium i może go przymocować do ściany.


  5. Stawiam na tłuszcz (ręce, pokarm) albo coś dozujesz do komory odpieniacza. Wygląda jakby zmieniało się napięcie powierzchniowe. Nawet zwykła dolewka skutecznie załatwi odpieniacz. Wystarczy chwilowa zmiana zasolenia i... siada. Bąbelków możesz mieć trzy razy więcej a piana nie będzie się tworzyć albo będzie bardzo słaba (będzie pękać).


  6. Marek, a co daje taka potrójna płyta pod dnem akwarium? Przecież tak naprawdę, to ona nic nie dźwiga. Wszystko oparte jest o boki szafki. Kiedyś miałem 500l postawione na szafce z płyty 18, w rogach i na froncie dane wzmocnienia z pasków płyty, blat z 18 i akwarium stało 7 lat. Tak gruby blat uważam za przesadę jak boki szafki są pod ścianami akwarium. Ale może się mylę.


  7. To ja też się podpytam, skoro już temat powstał... Zamierzam zrobić stelaż z drewna pod akwarium o podstawie 85x70 (~350l). Zakładając że będzie stało na czterech nogach - to jakiej kantówki użyć? 7x7cm wystarczy? Na środku nie będzie się uginać? Jak myślisz...?

    Akwarium będzie stało we wnęce między ścianami - więc nie boję się o złożenie stelaża.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.