meping

ćwiczysz dla siebie, czy dla ogółu?? , ja biegam dla siebie praktycznie zawody za zawodami i nie mam problemu z tym że niedziała u mnie jakiś programik.

Zawsze możesz na końcu napisać ile przejechałeś

Oczywiście, że dla siebie . Po prostu prócz wyjazdów rekreacyjnych w weekendy traktuję rowerek jako środek transportu na niewielkie odległości, niewielkie zakupy itd. I tak się kilometry zaczęły już nawijać...

Ja tylko chciałem zgłosić mały protest.... Nie ma aplikacji na samsungi z Bada OS... :-/ A ja mam już prawie 17 km rowerkiem nastukane i codziennie przyrasta....

Zajezacny pomysł! Mam nadzieję, że dzięki morskiej mobilizacji zrzucę co nieco

Sądząc po twoim wyglądzie z awatara, to nie bardzo masz co zrzucać

Witam,

Powoli planuję mój pierwszy zbiornik. Najprawdopodobniej będzie to prawie kostka 35x35x40 (ca 40l). Filtrację chyba jednak oprę na sump-ie. Niestety mam na niego ograniczone miejsce, zarówno w podstawie jak i wysokości. W związku z tym potrzebuję niewielkiego, jak również niedrogiego odpieniacza. Miejsce na sump ma wysokość 42 cm. Chciałbym tam upchać też wszystkie połączenia elektryczne, co sprawia, że sump nie może mieć więcej jak ca 25 cm. Wpadł mi w oko odpieniacz Blau nano-skim. Czy taka wysokość sumpa mu wystarczy? Jeśli nie, to jaki tam się zmieści? Na pewno wejdzie tak Resun SK-300, ale opinie o nim krążą niezbyt pozytywne. Czy jest jeszcze jakiś inny, za rozsądne pieniądze?

A ja jako nowy z niewielką ilością postów pozwolę sobie zapytać, czy nie dałoby się dla osób z niewielką ilością postów wprowadzić moderacji w dziale ogłoszeń. Chciałbym też uściślić, czy ograniczenie będzie dotyczyło tylko działu sprzedam, czy również kupię, bo prawdopodobnie wkrótce w tym dziale będę chciał parę postów zamieścić...

Mi się podoba ten fragment o zakazie przenoszenia nawet do innego akwarium w celach leczenia. Po prostu bomba!

Moim zdaniem, jeśli korzystam z cudzych zdjęć bez zgody autora, to powinienem podać przynajmniej nazwisko autora lub źródło, z którego fotkę pobrałem. W przeciwnym razie to kradzież.

Przepraszam, że odkopuję. Chciałem dodać pewną ciekawostkę dotyczącą arogancji ludzi. Otóż kilka lat temu sprzedawałem na allegro kosmetyki pewnej firmy. Pomimo iż miałem zgodę producenta na wykorzystanie zdjęć i opisów z ich strony, ze względu na to, że niezbyt mi się podobały zrobiłem własne, moim zdaniem lepsze (co potwierdził ich grafik prosząc mnie o zgodę na ich wykorzystanie na stronie firmowej ). Któregoś dnia, przeglądając ofertę konkurencji znalazłem..... moje zdjęcia i moje opisy na aukcji jakiejś panienki. Na końcu opisu znajdowała się klauzula, iż wszystkie zdjęcia oraz opisy są JEJ autorstwa. Do tego były dodane numery paragrafów a jakich będzie ścigać ewentualnych złoczyńców, którzy ośmielą się jej te materiały podprowadzić... To jest dopiero bezczelność!

Muszę jednak dodać, iż po zapisaniu jej aukcji na dysku mojego laptopa wykonałem do niej telefon z podziękowaniem za podanie mi numerów paragrafów z jakich właśnie składam pozew do sądu i kwotą za każdą fotkę, za którą mogę od tego odstąpić.... Cóż o ile pamiętam rura jej zmiękła i prawie rozpłakała mi się do aparatu....

He, he... Jeszcze jedno mi się przypomniało. Sprawa sprzed ponad 10 lat, kiedy na allegro nie umieszczało się zdjęć, tylko podawało do nich linki.... Miałem małą żaglówkę. Rozstałem się z nią na rzecz większej. Jej zdjęcia zostały na pamiątkę na mojej stronce internetowej. Po roku z kawałkiem znalazłem ją na allegro, z moim zdjęciem, w dodatku w formie linka do mojej strony... Hmmm... mściwy nie jestem, ale z mojej strony fotka na kilka dni znikła, zaś na serwerze umieściłem zdjęcie nagiej panienki unoszącej się w basenie na dmuchanym kółku i puściłem likna do aukcji na listę pl.rec.zeglarstwo... Eh, ale mieliśmy ubaw dyskutując, co oznacza zanurzenie 15/115cm itd...

160zł to jest cena tego zestawu o który się tutaj pytałem. Na dołożenie oświetlenia materiał mam. Zresztą na start dojrzewania nie jest to potrzebne. Kaskady chciałbym uniknąć. Da się? :-O Już wolę jakiś mały filterek wewnętrzny coby na początku syfki wyłapywał....

30L:

Cyrkulacja 69zł

skała 4kg 160zł

sól 23zł

aerometr 40zł

skała 160zł

Woda RO 40L 20zł

filtra RO nie liczę bo stwierdziłem, że mi się nie opłaca.

Razem: 472zł

60l:

oświetlenie 220zł

cyrkulator 69zł

aerometr 40zł

sól 23zł

skała 8kg 320zł

odpieniacz 200zł

szko 100zł

woda RO 70l 35zł

Razem: 1007zł

Są to kwoty na pierwszy miesiąc, aby zbiornik zaczął dojrzewać. Z tego powodu jest mniej soli i nie ma życia. Natomiast w drugim przypadku zastanawiam się, czy już nie opłaca się filtr RO, to doszłoby ok. 150zł zamiast 35zł, czyli 1122zł

Z błazna próbuję za wszelką cenę się wywinąć. Powody są dwa. Pierwszy, to że nie tylko ja uważam, iż rośnie zbyt duży do takiego zbiornika. Drugi, to fakt, iż jako ikona morskiej akwarystyki opatrzył mi się na wszelkich obrazkach do obrzydzenia zanim założyłem solankę. Część testów posiadam, parę będę musiał dokupić. Co do SK-300 to moje podsumowanie wielogodzinnych poszukiwań w sieci informacji o tym sprzęcie jest takie, że to nie najgorszy materiał na nienajlepszy odpieniacz. Osoby które go chwaliły przerobiły w nim wcześniej niemal wszystko, a nie o to mi chodzi. Mimo iż mam pewne podstawy teoretyczne z mechaniki płynów na PW, to jednak czuję się za krótki aby przygodę z akwarystyką morską zaczynać od przeróbek, czy robienia niemal od zera odpieniacza... Nie wiem, czy Ty w Twoim coś zmieniałeś, a jeśli tak, to jak dużo. Jeśli możesz, to napisz.

Nawiązując ponownie do Olszowego, to masz rację co do typu świetlówek. Jednocześnie widzę, że diody jakie posiadam są znacznie jaśniejsze od świetlówek daylight które mam w jednym ze zbiorników.

Napisałeś natomiast jedną rzecz, której użyję jako argument za mniejszym zbiornikiem. Ów wspóczynnik 2,5. Kostka 30l wyszła mi (nie wnikając w to jak) na początek 437zł. Kostka 60l - 1042zł. Po przemnożeniu przez współczynnik różnica jest znaczna... :-(.

Zostaje życzyć Ci powodzenia. Skoro masz plan i wiesz jak go zrealizować, to działaj. Cyrkulacja lepsza będzie 1000l/h. Daj znać, jak znajdziesz biały pasek LED powyżej 8000K. Garbiki to terytorialne ryby.

Nie upieram się zupełnie przy swoim. Nie przekonują mnie jedynie argumenty: zrób większe i już. Tak, mam plan, ale jest on negocjowalny. Tyle że jestem też osobą żyjącą w świecie liczb. Leżą przede mną kartki z konkretnymi cenami, rozmiary widzę. Te kartki mówią mi, że raczej powinienem zrezygnować z kostki klejonej na zamówienie o wymiarach 40x38x40H (38 dlatego, że tyle ma półka) czyli ~60l, bo nie wydolimy, zaś kupowanie po kawałku jakoś mi nie pasi. Zwróć jednocześnie uwagę, że któryś z kolegów polecił mi zestaw nano reef aquaela, a to ten sam litraż.

Z paskami LED to faktycznie możesz mieć rację, aczkolwiek mam eksperymentalne oświetlenie LED w wersji beta nad jednym słodkim i po mojemu barwa nie odbiega od świetlówki 10 000K która jest nad innym zbiornikiem. Wydaje się nawet że mają wyższą temperaturę barwną. Problem polega na tym, iż strasznie ciężko takie dane zdobyć. Co będzie jeśli będą miały mniej? Chcę dołożyć też 1-2 paski niebieskie... Moje przemyślenia opierałem na wykładzie Zbigniewa Olszowego który wisi na youtube. Tam mówi on nawet o zwykłych świetlówkach daylight (twierdzi, że takie ma i mu wszystko ładnie rośnie), a te przecież mają ca 6500K...

Proszę, rozwiń temat z garbikiem. Chodzi mi o takiego niebieskiego z odrobiną żółtego w okolicach ogonka. Chyba dokładnie taki jak w wątku: http://nano-reef.pl/topic/22587-so-warszawa-ryby-krab/

Do wyboru ryb jeszcze długo, więc czas jest, a nie chciałbym zwierzaczków męczyć. Stąd z pewnością nie pójdę do sklepu i nie powiem "Ta" anie nie będę opierał się wyłącznie na opinii sprzedawcy. To ma być przemyślana decyzja.

Naprawdę będziesz miał bajzel Będziesz chciał

[...]

Wiele z podnoszonych rzeczy już przemyślałem:

1. Absorbenty: jeśli okażą się konieczne, to wsadzę mały filterek wewnętrzy w którym umieszczę je zamiast gąbki. Mam taki w krewetkarium (tyle że z gąbką) i w kącie prawie go nie widać. Czarny aqua-szut na czarnym tle.

2. Odpieniacz - albo dam radę uniknąć, albo zbiorę kasę na Hydora.

3. Dolewka - będzie robiona z ręki. Długo nad tym myślałem. Codziennie wieczorem sprzątam kotom kuwety, to i mogę wodę dolewać Poza tym pokrywa zmniejszy parowanie.

4. Zmiana oświetlenia - miejsca na paski jest dość, a jakbym wywalił świetlówkę, to myślę, że bez większego bólu mógłbym dojść do 1W/l na diodach a to blisko 2 razy za dużo.

W jednym się z Tobą zgodzić muszę. Mając na uwadze wszelkie sugestie to w ostateczności moja decyzja. Poza tym paradoksalnie większe szkła mam, więc być może to będzie rozruch przed np. wspomnianym wcześniej 96l z sumpem z opróżnionego już 54l lub 70-ki którą prawdopodobnie wkrótce opróżnię. To mniejsze pozwoli zgromadzić sprzęt, trochę życia, doświadczeń, przekonać nas, że naprawdę tego chcemy, potrzebujemy i dajemy radę, zmotywować do przemeblowania domu.

Pozdrawiam

meping

A może chociaż BOYU MT50? Małe akwaria są fajne, ale kłopotliwe. Wiem coś o tym ;P

Tak jak pisałem, to jest również kwestia miejsca jakie mogę przeznaczyć na tą chwilę bez zmiany mebli (kolejna kasa). A tak na marginesie to jak gdzieś dorwę fizycznie MT50 to muszę dokładnie obejrzeć i pomierzyć, bo wygląda na to, że dokładając odpieniacz i nieco modyfikując panel można mieć odpowiednik reefmaxa za połowę ceny...

Mówię nie. Nawet niedługo będę miał prawdopodobnie wolny zbiornik 60x35x40 z pokrywą, jak również 70x35x40 (bez pokrywy) ale nie.

Powody: nie chcę akwarium morskiego w miejscu gdzie mogę taki większy zbiornik postawić. Nie chcę kaskady, a o Resunie naczytałem się tyle, że został skreślony z listy (zaś na Hydora nano na razie kasy nie będzie). Cyrkulator, tu akurat nie problem, ale jak już to dołożyłbym 30 zł do mocowania na magnes. Wiem co się dzieje z wszelkiej maści przyssawkami po pewnym czasie w zbiornikach i chcę tego uniknąć. Do tego wychodzi więcej skały. Opcje na obecną chwilę są takie: ca 20-30l (czyli 30, bo to już nie różnica) albo długo długo nic. Po lekturze sąsiedniego, podobnego wątku jestem zdecydowany na wyleczenie mojej pani z błazna. Może więc ktoś mi tylko powie, jaka wskazana byłaby cyrkulacja do takiego zbiornika, bo to główna niewiadoma dla mnie. Czy 600l/h to wystarczy, czy też lepiej 1000l/h i to nie będzie za dużo, nie zrobi ze zbiornika pralki...

Aha, nie doczytałem: o dojrzewaniu wiem i mam zamiar czekać co najmniej miesiąc od zalania w włożenia skały (skałę też włożę parę dni po zalaniu). Naprawdę już parę lat opiekuję się podwodnymi światkami (tyle że słodkimi) i wiem, to hobby wymaga cierpliwości. O szczepkach z targowisk też wiem i o wodzie również. Nota bene to też jeden z powodów mniejszego litrażu. Mam syfiastą wodę w kranie z własnego ujęcia i nie najlepsze, a przede wszystkim zmienne ciśnienie w hydroforu, więc będę bazować na wodzie dowożonej z Atolu na Gocławiu.

Odnośnie Błaznów to jak pisałem, postaram się temu zapobiec, natomiast mam upatrzone fajne małe garbiki w Atolu (rozmawiałem i ponoć można) i jak jeszcze będą za jakiś czas to się poważnie zastanowię, ale też będę brał pod uwagę opinie z forum.

Aquaela nano reef znam, ale nie do końca mi pasuje (co nie oznacza, że go definitywnie przekreślam). Materiały na dodatkowe światło mam (prócz oświetlenia nocnego, ale tego aquel też nie posiada).

Bajzlu nie będzie - stanie w miejscu obecnego krewetkarium o podobnych rozmiarach (na nie znalazłem inną lokalizację). Na większe kasy nie ma. Naprawdę dużo już spędziłem nad kartką papieru szacując możliwości finansowe i czasowe na opiekę oraz miejscem jakie mogę przeznaczyć. Obecnie planuję likwidację 2 zbiorników słodkich. Jeden już zlikwidowałem dwa miesiące temu. Ma zostać 180l słodkie (nie sugeruj likwidacji, bo jest tam ulubiona rybka mojej kobiety ;-) ) i 25l krewetki i simulansy (obecnie dorasta tam 10 glonków, ale jak podrosną do rozmiarów które pozwolą na bezpiecze wpuszczenie ich do 180-tki to to zrobię). Powodem jest brak czasu na prawidłową opiekę. Nie chcę się wpakować w kolejny duży zbiornik. Ponadto ma stać w widocznym miejscu a nie tak jak obecne 96l z pielęgnicami Elotti w pokoju gdzie zaglądam tylko na karmienie. To nie ma sensu.

Witam,

Ponieważ to mój pierwszy post, po pierwsze przedstawiam się. Mam na imię Krzysztof, znajomi mówią na mnie meping, jestem z Warszawy, dzielnicy Wawer. Akwarystyką słodką zajmuję się od kilku lat, a pomijając przerwę to od połowy lat 80-tych wieku ubiegłego. Od pewnego czasu razem z lepszą połową chorujemy na małą choćby solniczkę. Choroba przybiera na sile i pomimo dziury budżetowej (to nie tylko problem rządu :-) ) coraz poważniej myślimy o leczeniu poprzez zakup ;-). Fora NR i AR czytam od paru miesięcy.

Rozważamy różne opcje, ale ze względów finansowych, jak również racjonalnych (sprawdzić się, jak nam pójdzie utrzymanie solniczki) myślimy na początek o zbiorniku 30l. Przeglądając allegro znalazłem coś takiego jak zestaw 30l Boyu ASD-320. Prezentuje się on następująco:

http://allegro.pl/ze...3102512953.html

link do niemieckiego sklepu z lepszym zdjęciem pokrywy:

http://www.aquarent....leuchtung-.html

Czy przy założeniu, że usuwam filtr podżwirowy, dokładam pompę cyrkulacyjną i grzałkę oraz światło z pasków LED ten zakup miałby sens?

Mój tok myślenia co do tego zbiornika:

- fajna kosteczka z estetyczną pokrywą, bardzo ciekawe wymiary: bardzo głęboka w stosunku do szerokości (szer. 30, głęb. 33cm) wysoka: 39cm, ale z pokrywą, więc realnie pewnie 35 samo szkło.

- Fajna, estetyczna pokrywa, widzę w niej miejsce na dołożenie pasków LED jak również miejsce na wkręcenie 1-2 wentylatorków PC celem chłodzenia letnią porą.

- po usunięciu filtra podżwirowego będzie miejsce na schowanie ca 2cm piachu, więc jakbym chciał dać ca 4cm w sumie (brak odpieniacza) to nie będzie go dużo widać. Do tego na rzeczone 30l ca 3,5 - 4 kg skały.

Do tego niezależnie od tego, czy to byłaby ta kostka czy inna myślę o zastosowaniu jednej z dwóch pomp obiegowych z erybki, ale mam dylemat co do wydajności; czy 600l/h wystarczy, czy 1000/h nie będzie za dużo. Jako obsadę planuję po dojrzewaniu zoa i Briareum na początek, potem może jakiegoś LPS i SPS-a. Z rybek to błazenka (niestety - wymóg lepszej połowy) i jakiegoś niebieskiego garbika, plus coś małego żółtego bądź fioletowego i oczywiście ekipa sprzątająca w postaci paru krewetek i jakiś ślimaków zapewne.

Odpieniacza nie chcę na początek, będę walczył z podmianami póki sił starczy, albo zbiorę kasę na Hydora nano ;-).

Dziękuję z góry za odpowiedzi i podpowiedzi.

Pozdrawiam

meping