Skocz do zawartości

Reefshop Trójmiasto

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    375
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Reefshop Trójmiasto

  1. Ahoj, Poniżej zdjęcia delikwentów, którzy pojawili się na stronach sklepu, korale są u nas od 12.06.2014 r. Zapraszamy: http://www.reefshop....lowce-twarde/11 Pozdrawiam
  2. na życzenie przedstawiamy jeszcze jedną pracę z naszego konkursu - teraz z cyklu "korzyści" autor: dzym Co to był za dzień ….. czyli.........” Był duszny, słoneczny dzień, ona była …. aaaa faktycznie zapomniałem to nie to opowiadanie. A teraz poważnie. Dzień był jak każdy inny – ciepły i słoneczny - jedyna różnica była taka, że czekała mnie rozmowa o pracę. Jak to na początku lekki stres, trochę nerwów a później standardowe pytania od Pani z HR: dlaczego chciałbym tutaj pracować? Dlaczego ta firma, a nie inna? Jak siebie widzę, za pięć lat? Hmm, przyznam że mocno się zastanawiałem czy nie powiedzieć, że za 5 lat chciałbym być Prezesem ale się powstrzymałem. Generalnie rozmowa bez emocji i większego wpływu na moje życie – przynajmniej tak uważam. 10 minut później zmiana osoby „prowadzącej” i kolejny raz standardowe pytania i nagle zaskoczenie! Jakie jest Pana hobby? Z uśmiechem na ustach odpowiadam, że akwarystyka a po drugiej stronie słyszę – „akwarystyka? przecież to jest nudne i nie dostarcza emocji”. Za to ja z uśmiechem na ustach odpowiedziałem, że jak chce większych emocji to musi przejechać się na roller coaserach, a akwarystyka wbrew pozorom jest emocjonująca, bo co za wariat wkłada ręce po łokcie do wody, gdzie wszystko jest pod prądem. Odpowiedź lekko zszokowała moją rozmówczynię i wywołała lekko uśmiech na twarzy. Za 2 tygodnie dostałem telefon – witamy Pana na pokładzie! Po 5 latach schodząc „z pokładu” dowiedziałem się, że moja bezpośrednia odpowiedź o akwarystyce była jednym z elementów tego sukcesu. Ot, taki to był dzień... Pirotechnic - akwaria i art. akwarystyczne zawsze przewijały się w nagrodach - a teraz wymyśliliśmy sobie coś zupełnie odmiennego. Faktycznie wymagało to małego wysiłku umysłowego ale myślę, że warto. Za rok też coś fajnego będzie
  3. witamy serdecznie Dzisiaj obiecaliśmy ogłosić wyniki naszego konkursu, w którym nagrodą był voucher na 5-dniowy pobyt w Karwi. Dziękujemy wszystkim za Wasze zaangażowanie - świetnie czytało się się wszystkie opowiadania i wybór był trudny. Mamy przyjemność ogłosić, że 1-wsze miejsce w naszym konkursie urodzinowym zajmuje edi. Poniżej przedstawiamy zwycięską pracę i gratulujemy !!!!! Morskie akwarium chciałem założyć właściwie od zawsze. Moja "przyszła" żona też znała te plany, ale nie spodziewala się, że od razu po ślubie zacznę je realizować. Kto ma rodzinę ten wie, że osiąganie kompromisu w niektórych sprawach wcale nie jest łatwe, a akwarium morskie należy właśnie do tych dość konfliktowych. Dla mnie bardziej liczyło się idealne miejsce na baniak, a dla mojej żony miejsce na kanapę. Dodam, że wg mnie kanapa to w tym przykładzie mebel jak najbardziej zbędny . Akwarystyka pochłania dużo czasu, a kiedy jeszcze dodatkowo wszystko chce się zrobić samemu to trudno pogodzić to z życiem rodzinnym na tyle, by wszyscy byli w pełni zadowoleni. Tym bardziej, że do "konieczności" posiadania baniaka musiałem od początku przekonywać. Akwarium zajmuje - zdaniem mojej żony, pół pokoju, choć dla mnie jest oczywiście za małe. Teraz już nabiera kolorów i w końcu zaczyna cieszyć oko. Początki nie były jednak proste. Wszyscy domownicy oczekiwali natychmiastowych efektów już od momentu zalania skały, a to wszystko przecież wymaga czasu. Koszty w sumie nie odgrywały dużej roli, choć oczywiście swoje trzeba zainwestować. Dobrze wiedziałem ile czasu i wkładu finansowego trzeba w to włożyć i odpowiednio dawkowałem te informacje mojej drugiej połowie. Oczywiście nadszedł czas na podsumowania ale dramatu nie było, choć żona odnosiła się do pomysłu akwarium od początku dość sceptycznie. Kiedy w akwarium w końcu zawitało życie, a mianowicie błazny i krewetka boksująca, było już na czym zawiesić oko. Dziecku strasznie podobały się nowe zwierzątka, inne od tych, które typowo widziała w domach koleżanek. Żona jednak nie była oszołomiona i z obojętnością odnosiła się do szkiełka. Tak mijały tygodnie...dokładnie trzy. Nadszedł jednak dzień, kiedy przekonałem się, iż nie tylko mnie i mojej córce posiadanie akwarium sprawia przyjemność, a raczej, że ktoś jeszcze przywiązał się do solniczki. Będąc w pracy nie mogę od razu odebrać telefonu, więc nieco się zdziwiłem widząc kilka nieodebranych połączeń od mojej żony, która dzwoni tylko w nagłych przypadkach. W końcu jednak odebrałem i usłyszałem, jak prawie łamiącym się głosem mówi coś na temat naszej krewetki. Zrozumiałem tylko, że coś się z nią stało, że się nie rusza, wygląda jakoś dziwnie. Od razu zaczęła mi świtać myśl: to była wylinka - pierwsza od chwili zakupu. Dla mnie sytuacja była jasna ale trzeba było to jeszcze wytłumaczyć mojej żonie, która była w 100% przekonana, że już po krewetce. Zacząłem powoli, najprościej jak się dało i kazałem jej szukać drugiej takiej samej, najlepiej schowanej gdzieś pod skałami. Oczywiscie trochę się oburzyła, myślała, że kupiłem drugą wiedząc, że z pierwszą coś się dzieje. Dopiero po chwili moich tłumaczeń "załapała" co się tak naprawdę stało. Teraz się z tego śmiejemy, ale w tedy gdy wróciłem do domu to nieźle mi się oberwało. Przede wszystkim nie wytłumaczyłem jej co się może zdarzyć, ale też nie spodziewałem się takiej reakcji. Przekonałem się jednak, iż moja żona dotąd negatywnie nastawiona do akwarium. zaczęła się do niego przekonywać. Od tego dnia staram się być z nią na bieżąco w kwestiach ( i mogę to już z całą pewnością stwierdzić) naszego akwarium. Nie chce być już całkowicie "zielona" w tym temacie. Doszło juz do tego, że wieczorami wspólnie przeglądamy fora internetowe i tylko czasami muszę odpowiadać na "nurtujące" ją pytania. Córka każdemu zwierzakowi nadała jakieś imię i w sumie to teraz wspólnie podejmujemy decyzję o kupnie nowego życia, każdy chciałby coś innego. Nieraz zdarzało mi się też wyjeżdżać na dłuższy okres czasu, ale byłem spokojny, że żona zadba o nie tak samo jak ja i muszę przyznać, że wychodzi jej to doskonale. Myślę, że teraz nie może być już lepiej, no chyba, że zwiększymy litraż . W końcu mam akwarium morskie, nad którym jeszcze ciągle pracuje by było doskonałe. Moją pasją skutecznie zaraziłem, żonę i córkę. Wymagało to trochę czasu ale naprawdę było warto. Teraz oczywiście "pracuję" nad żoną w kwestii wielkości, ale to też mam nadzieję przyjdzie z czasem. Trzeba być cierpliwym optymistą. Ostatnie zdanie - myślę, że można śmiało napisać - świetnie podsumowuje nie tylko wyżej opisaną sytuację ale w ogóle wszystkie działania związane z naszą pasją. Chcielibyśmy również podzielić się z Wami drugim opowiadaniem, które naszym zdaniem miało ogromny potencjał - szkoda, że autor nie pociągnął tematu, bo myślę, ze byłaby to baaaardzo ciekawa lektura Autor: akis Tytuł: Co to był za dzień czyli skąd się biorą na świecie malutkie morszczaki? i tekst: Wczasy w Karwi, flaszeczka – no nieźle. Tylko jak mam wybrać jeden dzień kiedy każdy jest fascynujący. Forum czytałem i czytałem. Do Reefshopu zaglądałem. Mam, w końcu mam. 450. Mało, bardzo mało. W piękny słoneczny dzień zasiadamy z przyjaciółmi i małym zapasem wyrobów kojarzonych z basenem Morza Śródziemnego. Znalazło się coś z Nowego Świata. Kalifornia też miała swój udział. Dzień płynął leniwie. Zerkaliśmy na ławicę anthiasów śmigających śmiało w toni. Kilka pokolców pływało dostojnie. Śmieszny salarias obserwował uważnie nasze poczynania. Wieczorem ktoś rzucił hasło: do telewizora, jest świetny horor o morskich potworach. Nuda. Po kilkunastu minutach wyszliśmy na taras. Księżyc w pełni. Gwiaździste niebo. Cudownie. Wracamy. Księżyc w pełni. Miękaski drzemią, rybki pochowały się w norkach. Cudownie. I nagle pojawia się przerażający, obrzydliwy, włochaty. Dziewczyny zaniepokojone przysuwają się. Włochaty pełznie bliżej, coraz bliżej. Dziewczyny wtulają się w nasze silne ramiona. I może na tym zakończę opowieść o nowych morszczakach. Olsztyn, 14.06.2014
  4. Wczoraj odebraliśmy dostawę SPS-ów, według mnie kolory petarda, niestety aparat coś szfankuje i ciężko było zrobić ładne zdjęcia. W sklepie internetowym zaczną się pojawiać sukcesywnie, w zasadzie wszystkie odmiany występują w kilku egzemplarzach. Edit: pierwsza partia wprowadzona, zapraszam: http://www.reefshop.pl/eshoper/pl/c/Koralowce-twarde/11/1 Pozdrawiam
  5. Przypominamy, że czekamy do 15-stego czerwca na Wasze opowiadania - piszcie śmiało! Nagrody czekają Otrzymaliśmy do tej pory opowiadania od Panów a jesteśmy bardzo ciekawi, jak akwarystyka wygląda w oczach naszych forumowiczek - dziewczyny, czekamy na Wasze wspomnienia
  6. Ahoj, Wczoraj odebraliśmy dostawę żywej skały. Skała, co tu dużo pisać, bardzo dobrej jakości, poniżej zdjęcia przykładowych kawałków. Zapraszamy: http://www.reefshop.pl/eshoper/pl/p/Zywa-skala-Indonezja-high-quality/408 Pozdrawiam
  7. Hej, "Wygrzebaliśmy" z zaplecza trochę kolorów , a dokładnie mega wdzięczne ukwiały Stichodactyla, które poza aiptasiami, są chyba najłatwiejsze w utrzymaniu. Generalnie jak znajdą miejsce, to się z niego nie ruszają. Zapraszamy zainteresowanych na strony sklepu: http://www.reefshop..../Bezkregowce/32 Pozdrawiam
  8. Hej, Jak w temacie, jutro sklep w Gdyni będzie zamknięty za co przepraszamy. Pozdrawiamy
  9. Brown Sugar to nazwa apartamentu, a co kto serwuje na przystawkę to już nie wnikamy :-))) Cały czas czekamy na Wasze opowiadania - bardzo nieśpiesznie wpływają, konkurencja jest niewielka - a wiec i duża szansa na wygraną.
  10. wiemy, wiemy.... pogoda nie sprzyja pracy umysłowej ale i tak przypominamy,że nasz konkurs trwa i czekamy na Wasze prace. Wystarczy napisać zabawną historię z akwarystyką morską w tle aby wziąć udział w zabawie. Zapraszamy
  11. Pierwsze opowiadanie na nasz konkurs właśnie do nas "wpłynęło"" - czekamy z niecierpliwością na kolejne. Przypominamy, że do vouchera dodajemy butelkę wina z naszej małej winiarskiej piwniczki i min. w związku z tym musimy wprowadzić do naszego regulaminu jeszcze jeden bardzo ważny punkt: - w konkursie mogą wziąć udział tylko osoby pełnoletnie.
  12. Drodzy forumowicze Nano-Reef ! Zapraszamy Was do wzięcia udziału w konkursie z okazji 11-tych urodzin Reefshopu Konkurs pt: „ Co to był za dzień ….. czyli.........” Zachęcamy do opisania tego jednego, być może najważniejszego, czy też najbardziej zapamiętanego dnia z Waszego akwarystycznego życia. Być może był to dzień, kiedy po raz pierwszy zobaczyliście morskie akwarium, albo gdy po raz pierwszy wkładaliście życie do zbiornika, albo może, gdy zarejestrowaliście się na Nano-reef, co stało się początkiem wielu znajomości czy przyjaźni? A może to był dzień, gdy żonie/mężowi puściły nerwy i padło sakramentalne pytanie: „albo akwarium albo ja”!! • Czekamy na Wasze opowiadania do 15 czerwca. • Proszę je przesyłać na adres konkurs@reefshop.pl w następujących formatach: pdf. lub doc. (microsoft word) jako załącznik. • Opowiadanie nie powinno przekraczać 8 tys znaków. ◦ Do każdego opowiadania proszę załączyć następująca klauzulę: „ Oświadczam, że jestem autorem opowiadania „Co to był za dzień..... czyli......” i zgadzam się na jego publikację w całości i /lub fragmentach na stronach www.Nano-Reef.pl . Zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez firmę Bona Fide Irmina Pedinkowska Gdynia ul.Morska 65a do celów realizacji niniejszego konkursu” • Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi 20 czerwca poprzez ogłoszenie wyników i publikację opowiadania na stronie www.Nano-Reef.pl Nad rozstrzygnięciem konkursu i przyznaniu nagrody będzie myślał skład : Irmina Pedinkowska, Przemysław Cybulski, Agnieszka Jakubowska, Paweł Brozis oraz Kuba Jaruszewski – czyli cała ekipa Reefshopu Nagrodą za 1-wsze miejsce w naszym Urodzinowym Konkursie będzie voucher na 5-dniowy pobyt w Apartamencie Brown Sugar w Karwi dla 4 osób. www.apartament-karwia.pl + butelka wina na powitanie z domowej winniczki Przemka *warunki realizacji vouchera są na stronie www.reefshop.pl/konkurs Liczymy na Waszą kreatywność, pomysłowość, cięty dowcip i zaskakujące zwroty akcji! W międzyczasie będziemy Was informować o etapach konkursu a być może uda się opublikować fragmenty opowiadań naszych uczestników. Tak więc Panie i Panowie, Madame i Monsieur, Ladies and Gentelmens – do piór i klawiatur bo naprawdę nagroda czeka i jest warta Waszego wysiłku.
  13. W związku z obowiązującą promocją "nrclub 11%" (11% upustu na wszystkie zakupy dla userów NR): http://www.reefshop.pl/eshoper/pl/n/46 oraz czasową promocją "świetlówki w cenie lampy" wyjaśniamy/potwierdzamy że obie promocje łączą się(zresztą kilka osób już skorzystało z tej oferty). Tym sposobem lampy takie jak Diuna można nabyć z kompletem dowolnie wybranych świetlówek PS w cenie: Diuna 8x39W - 2474.00 zł Diuna 8x54W - 2675.00 zł Diuna 8x80W - 3200.00 zł itd. Cieszymy się również że pierwsze paczki z świetlówkami PS trafiły już do polskich Klientów! pozdrawiamy ReefShop.pl
  14. Tak, pompy objęte są 2 letnią gwarancją(dokładnie 1 rok gwarancji producenta + kolejny rok rękojmi sprzedawcy, zgodnie z regulacjami EU)
  15. Modele FS14000 oraz FS8000 to pompy wyprodukowane przez Jebao dla Fishstreet. Faktycznie różnice to: - kształt wlotów wody - mocowanie głowicy pompy Natomiast nie ma żadnych dowodów na to że pompy są cichsze czy wydajniejsze. Zastosowano tam dokładnie taką samą elektronikę(silnik, sterownik) a także powierzchnia wlotów jest niemal identyczna. W tej chwili nie przewidujemy importu modeli mniejszych - takich jak WP-10 czy WP-25.
  16. Niemal 1.500.000 (półtora miliona) litrów na godzinę na 2 metrach kwadratowych powierzchni?? Tak! To możliwe! Właśnie otrzymaliśmy dostawę pomp Jebao WP40/WP60 które już wkrótce znajdą się w naprawdę atrakcyjnych cenach w ofercie naszego oraz innych sklepów! Serdecznie zapraszamy! ReefShop.pl
  17. Dzisiaj wprowadziliśmy do naszego sklepu nowe świetlówki firmy Pacific Sun: - Crystal Blue - Spectra + - Shallow Water - Pigment int tym samym mamy do zaoferowania komplet oświetlenia dla amatorów T5: Lampę Diuna - sterowalna przez bluetooth oraz odbłyśniki paraboliczne i własnie świetlówki. I przypominam, że w maju możecie nabyć świetlówki z 11% rabatem
  18. Dodatkowo pragniemy poinformować, że już jutro zostanie zaktualizowana oferta naszych koralowców twardych. Znajdziecie w niej między innymi takie odmiany barwne/gatunki jak wybrane poniżej:
  19. witam oczywiście na zwierzęta również - generalnie na wszystko oprócz tego co już jest w promocji. W sklepie stacjonarnym na hasło nrclub również ten rabat obowiązuje, tak więc jeśli ktoś korzystając z majowego weekendu nad morzem ma ochotę nas odwiedzić to zapraszamy. w piątek pracujemy od 11.00-14.00
  20. Drodzy forumowicze! mamy przyjemność zaprosić was do promocji w sklepie Reefshop - aby skorzystać z 11% rabatu wystarczy w podsumowaniu zamówienia wpisać: nrclub i viola! cieszyć sie z obniżonych cen na wszystkie produkty niebędące w promocji. Dodając do tego darmową wysyłkę już od 150zł to można naprawdę poszaleć! A dlaczego 11% a nie 10 czy 15? to okaże się już wkrótce, już w czerwcu, w połowie czerwca a konkretnie 21 czerwca. Zapraszamy - promocja obowiązuje do końca maja 2014r.
  21. Zapraszamy do skorzystania z promocji na sól marki Tunze Reef Excel Lab: 20 kg - 312zł 8 kg - 131zł Dokładny opis soli znajdziecie tu
  22. Rybki są w zasadzie w ciągłej ofercie, można je znaleźć pod tym linkiem: http://www.reefshop.pl/eshoper/pl/p/Pseudanthias-squamipinnis-Red-Sea-Strong-Colour/1992
  23. Tu jest dokładny link do tego gatunku chromisków: http://www.reefshop.pl/eshoper/pl/p/Chromis-Vanderbilti/3515
  24. dokładny opis jest tu a w skrócie - PKP - koszt 35zł, kurierem wysyłamy od 17zł ale tylko na życzenie Klienta - wiadomo , jak czasami bywa z dostarczeniem paczki kurierskiej.... jednak PKP jest najbezpieczniejszą formą transporu przy zamówieniu od 300zł - wysyłamy na nasz koszt - więc zaparaszamy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.