Skocz do zawartości

adiC

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    147
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez adiC


  1. ... i ze względu na ukwiały pracują dwie kaskady,które kręcą wodę w czasie mojej nieobecności.

    Mam kaskadę jako podstawowy mieszacz wody :) Po dwóch dniach nieobecności męczyłem się prawie godzinę z wyciąganiem quadri z rurki FZN-3. Całkowicie stopą zatkał przepływ. Nie mam pojęcia jak się wcisnął przez tak małe otwory ale skubany trzymał szkło, skałę i rurkę od środka jednocześnie :)


  2. Dzięki Marku :) widziałem wątek, ten i kilka innych. Takie spaczenie zawodowe mam, że nie robię na pałę tylko szukam, że tak powiem, dokumentacji przypadków ;)

    Próbowałem z ułożeniem skały (wg. mnie idealne miejsce miał gagatek) no i desperacko z butelką o odpowiedniej średnicy (zamiast wiercenia bo nie ma jak). Chyba należę do tych 10%. W kostce 35cm i z moim ułożeniem skały ciężko zaszaleć i zrobić coś w takim przypadku. Bez rozbicia wszystkiego się nie da. Po ponad 6 miesiącach widzę więcej wad i zalet niż na początku przygody. Jak by na to nie patrzeć można nazwać to skillem ;)

    Aż strach myśleć gdzie go znajdę jak wrócę jutro do mieszkania. Będzie tak szalał i niszczył mój dobytek i ulubione zwierzaki to trafi do xenarium. Tam nic nie zniszczy bo xenia nie wykazuje żadnych oznak po kontakcie ze stopą czy mackami quadri. Jakieś tam przymiarki do większego baniaka mam ale nie będzie to szaleństwo, 90-120l max na najbliższe kilka lat. Moja kobieta mnie motywuje ale mam parcie na inne inwestycje ;) MBA albo powrót do deweloperki chodzi mi po głowie.


  3. Cześć!

    Mam trochę szczepek makro nadających się nie tylko do sumpa - taxifolia, profilera, halimeda, halymenia.

    Nie są jakieś przeogromne ale na pewno większe niż moje na start :) w związku z czym cena do ustalenia. Jestem otwarty na propozycję.

    Fotki w linku, wieczorem wkleję do ogłoszenia.

    1, 2, 3

    Halymenia jest krzaczkiem ale ukwiał się po nim przeszedł. Można go ładnie uformować :)

    Preferowany odbiór osobisty w Poznaniu, wysyłka tylko całości (chroniczny brak czasu). W przypadku wymiany szczepki dowiozę ;)

    Pozdrawiam,

    Adrian


  4. Czołem!

    Po urodzinach obsada powiększyła się o kilka zwierzaków :D Niebieski Rhodactis, L. Amboinensis, kolejna Euphyllia i mega-super-ultra pomarańczowa Discosoma. Tą ostatnią, tylko i wyłącznie przez własną głupotę straciłem.

    Nadmiar Xeni wylądował w szczepkarium, o którym może napiszę coś w osobnym wątku.

    Walka z ukwiałem trwa, obecny wynik to 23:1 dla skubańca. Po aklimatyzacji wędrował odrobinę w pionie w kierunku cyrkulatora. Po długich zmaganiach mam już sposób na odczepienie go z dowolnego miejsca. Moja wyobraźnia już się kończy. Robiłem mu grotę, obkładałem skałą, zmieniałem cyrkulację, korygowałem parametry, karmiłem regularnie, itd. Nawet przerobiłem butelkę na grotę i postawiłem po za skałą tak żeby nie dał rady łazić po wszystkim. Skończyło się to tak, że ma parcie na szkoło. Wlazł jakimś cudem na szybę i tak drugi dzień siedzi na szczepce Xeni.

    Trochę mi namieszał w akwa bo poparzył Hystrixa, Pseudogorgonie, Dunke i Monti talerzową, no i zrzucił euphylię w piasek. Uciekałem z koralami i znowu zrobił się bałagan.

    Mam nadzieję, że jakoś się z nim dogadam bo lubię gagatka i nie chciałbym go puszczać w świat.

    Jak się ogarnę to wrzucę fotki nowych nabytków.

    Pozdrawiam!


  5. Czołem Marcinie :)

    Na początku nie masz co sobie zawracać głowy wkładem innym niż żywa skała, siporax i w razie potrzeby coś do filtracji śmieci z wody (jakaś wata filtracyjna). Nie wiem czy jest sens od razy wkładać węgiel ale raczej różnicy to nie zrobi. Gąbka na dłuższą metę (po za doraźnym odfiltrowaniem paprochów, jak wata) to chybiony pomysł. Zrobisz sobie fabrykę NO3 ;)

    Jeśli chodzi o wypełnienie kaskady to zastanów się jak chcesz prowadzić zbiornik. Obierz jakiś kierunek i dopiero po uregulowaniu parametrów wody (NO2=0 a NO3 i PO4 bliskie 0) pakuj coś do kaskady (mam tu na myśli ewentualne adsorbery) lub nie.

    Nie wiem czy to dobra rada ale sam korzystam z kilku specyfików Seachem'a i jak dla mnie świetnie się spisują :)

    W kaskadzie mam Matrix, Phosguard, Purigen i węgiel AM.

    Warto pomyśleć o jakiś odpieniaczu. Na początku leciałem bez bo przy takim litrażu nie jest wymogiem przy regularnych podmiankach. Z własnego doświadczenia jednak zachęcam do choćby strzykawkowego DIY :) może nie odpieni wszystkiego idealnie ale za to dotleni wodę. Dla mnie efekt zauważalny w kondycji zwierzaków.

    Ilu rozmówców tyle rad :) Sporo sposobów prowadzenia można znaleźć na forum.

    Planujesz lanie bakterii?


  6. Przed samym wyjściem do pracy zerknąłem na akwa i przyczaiłem, że milke od dołu zżera ślimak. Wczoraj jej się przyglądałem i wyglądała dobrze, tkanka nie odrywała się i wyglądała na zdrową na zakończeniach. Rano była zmasakrowana o kolejne 1-2mm i ewidentnie była rozerwana.

    Zrobiłem fotkę ale zdjęcie nie powala. Odizolowałem go a dokładniejszy opis sprawcy podam po identyfikacji :)


  7. ...Z testami temat rzeka...

    Dokładnie. Wystartowałem z Salifertem (moje minimum to PH, NO3, PO4 i KH) ale faktycznie czasem pokazują głupoty i ciężko czyta się PO4. Jak zużyję to spróbuję ReadSea. NO2 sobie darowałem bo jeżeli po jakimś czasie będziesz miał NO3 w granicach rozsądku to i NO2 będzie przewidywalne (tak to przynajmniej rozumiem).

    Z obsadą łatwiej Ci będzie myśleć czy cyrkulacja jest ok ;)

    ...Jako dodatkowy element filtracji możesz wprowadzić do zbiornika caulerpe prolifera, niech sobie rośnie.

    Tu również się zgadam. Wprowadzenie glonów wyższych pomaga opanować expansywność glonów niższych, ładnie wyglądają i ładnie stabilizują poziom nutrientów (chyba mocno spolszczyłem to słowo :)).


  8. Hej :)

    Możesz mi powiedzieć dlaczego proponujesz ten rodzaj filtra?

    Było kilka tematów na ten temat ;) poszukaj na forum, nie chcę Ci zaśmiecać wątku.

    Jeśli chodzi o odpieniacz to przy takim litrażu i rozsądnej obsadzie nie jest niezbędny. Warto jednak pamiętać, że napowietrzanie wody ma pozytywny wpływ na system. Rada poparta doświadczeniem ;) nawet symboliczny strzykawkowy odpieniek coś zdziała i przy okazji napowietrzy wodę. Filmik od @silvia pokazuje, że jeżeli się zdecydujesz to masz taką możliwość...zawsze możesz się pokusić o DIY ;)

    Do sprawdzania wody wystarczą podstawowe testy (PH, KH, NO3, PO4 tu będzie milion opinii ;)), coś do pomiaru zasolenia i temperatury.

    Fale to dużo powiedziane. Generalnie chodzi o zapewnienie ruchy wody (wyeliminowania martwych stref, dostarczenie koralom pokarmu, itd.). Nie mam pojęcia jaki obieg wytworzy Ci filtr. Musisz sam ocenić. W razie potrzeby jest kilka mini pomp (np. hydor pico), nawet najmniejszy cyrkulator zrobi Ci pralkę.


  9. No i d*pa!

    Błazenek Benek odszedł na wieczną rafę...

    Zrobiłem wczoraj większą podmiankę i zobaczymy co z tego będzie. Pomimo regularnych testów coś mi się w wodzie rozjechało od wpuszczenia drugiego błazna. NO3 niby w normie ale widzę, że makro szybciej rosną. Milka i Stylopora straciły trochę tkanki od dołu. Reszta obsady w świetnej formie.


  10. jak tam błazen

    Dwa dni teamu odszedł na wieczną rafę. Zrobiłem wczoraj podmiankę 20% i zobaczymy co z tego będzie. Pomimo regularnych testów coś mi się w wodzie rozjechało od wpuszczenia drugiego błazna. NO3 niby w normie ale widzę, że makro szybciej rosną. Milka i Stylopora straciły kolory (fluo) i trochę tkanki od dołu. Reszta obsady w świetnej formie.

    Dzięki @volf za udział w wątku.


  11. jak zjem golonke 1,30 kg.to kilka dni mogę pościc,suma sumarum. ..twój blazen zjadł trzy takie golonki

    Rozumiem.

    Trzy dni mnie zmartwiły. Zacząłem łączyć sprawę z bądź co bądź sporym wydarzeniem jak na takie małe akwa - wprowadzeniem i zgonem drugiego ocellarisa. Dziś nadal brak poprawy. Nie chcę na wariata robić 80% podmianki w celu usunięcia ewentualnego amoniaku*.

    (nie mam jak skoczyć do sklepu po test żeby wykluczyć jakieś drastyczne wartości)


  12. Czołem!

    Od niespełna trzech (od piątku) dni mój błazenek nie chce jeść. W czwartek trochę się nażarł, omsknęła mi się strzykawka pod koniec karmienia i nie zdążyłem odessać nadmiaru solowca zanim go pochłonął. Był tak pękaty, że ledwo pływał. Musiałem wyjechać na dzień i próbowałem dać mu małą porcję jedzenia przed wyjazdem. Niestety nie był już zainteresowany solowcem. Stwierdziłem, że jednodniowa głodówka w celach zdrowotnych mu się przyda. Dzisiaj nadal nie wykazuje zainteresowania pokarmem.

    Obecne zachowanie:

    - sprawia wrażenie osłabionego, leży na ukwiale ale przy podsunięciu strzykawki żwawo ucieka;

    - co jakiś czas rozwiera paszczę (coś jak by ziewanie);

    - nie je.

    Obserwacja:

    - brak jakichkolwiek narośli;

    - brak pasożytów na ciele oraz wystających z "pupy";

    Parametry akwarium (od dwóch miesięcy stabilne):

    PH 8

    KH 6,7 (stałe od ponad dwóch miesięcy)

    NO3 5 (przeważnie między 2,5 a 5)

    PO4 0.03 (po padnięciu drugiego błazna skoczyło do 0.1 szybka reakcją - dodanie Stability Phosguard w piątek)

    temp 24

    Trzymając się grafika zrobiłem dziś podmiankę.

    Ocellarisa mam od Wielkanocy. W zeszłym tygodniu dokupiłem drugą sztukę (pomarańczową). Mały nie dał się poznać z dobrej strony i ją zamęczył. Jak tylko udało mi się zlokalizować usunąłem truchło z akwarium i sprawdziłem parametry. Wszystko było ok.

    Zbiornik ma niespełna 6 miesięcy. Obsada korali to miękkasy, kilka lps'ów i dwie monti talerzowe no i quadri czerwony. W dodatku kilka ślimaków (2xNassirius i 2xTrochusb, Babylonia) oraz krab Calcinus Tibicen.

    Karmię raz dziennie solowcem, po 5-7 robaków ze strzykawki ;) i co 2-3 dni 1/8 kostki mrożonego planktonu zielonego.

    Cyrkulacja to kaskada (węgiel, purigen, phosguard, matrix 250g) oraz Koralia Nano 900l/h.

    Oczywiście przejrzałem forum ale jednoznacznej podpowiedzi nie znalazłem.

    Chyba opisałem wszystko, w razie czego więcej o akwarium w wątku (tutaj).

    Pozdrawiam,

    Adrian


  13. Z bakterii tak, tylko Stability zgodnie z zaleceniami producenta. No może za wyjątkiem przeprowadzki z Wrocławia do PO, wlałem wtedy więcej specyfiku zaraz po ponownym zalaniu zbiornika.

    A Xenia sama przyrosła, wystarczy kontakt z powierzchnią przez dzień lub dwa i mniejsza cyrkulacja w danym miejscu ;)


  14. Pierwsza strata w rybnej obsadzie :/

    Dokupiłem ocellarisa. Wiedziałem, że mogą się na początku średnio dogadywać dlatego druga sztuka było 3x większa od obecnego właściciela quadricolora. Mały skubaniec zamęczył nowego kolegę.

    Wczoraj tajemniczo zaginął w akwarium. Obszukałem wszystkie zakamarki w i poza akwarium, a dzisiaj wyłowiłem resztki strzykawką ... Drogi sposób karmienia kraba i ślimaków :/


  15. Rhodactis multicolor po podziale :) nie mogłem sobie odmówić obejrzenia z bliska co i jak.

    Na pierwszy rzut oka zdziwiła mnie "mięsistość" miękkasa. Rhodactis sp. 07 jest sflaczały w porównaniu do niego. Mordki wyglądają jakby już zeszły się do kupy i tworzą zamkniętą całość. Stopy korali fajnie oddzieliły się od siebie więc jak skombinuję jakiś dremel to ciachnę skałkę na pół lub przestawię je w inne miejsce. Nie chcę żeby przyrosły do głównej skały.

    Oba rhodactisy leżały dość blisko siebie i pomimo braku fizycznego kontaktu sp. 07 wygląda jakoś marniej. Rozstawiłem towarzystwo po kątach i zobaczę czy wróci do poprzedniego stanu.

    Rhodactis'ów nigdy za wiele ;) chyba dokupię sobie jeszcze niebieską sztukę z aukcji Pawła.

    Pozdrawiam!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.