Skocz do zawartości

Amarant

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    235
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Amarant


  1. Aktualizacja i kilka zdjęć:

    Parametry w zbiorniku stabilne, wyregulowałam pompę i podawanie ballinga.

    Doszły dwie nowe blastomussy i jedne zoa.

    Aiptazja powoli znika.

    Przedwczoraj odłowiliśmy 23 młode pterapogony. Karmię ikrą homara oraz bardzo drobnym pokarmem w proszku. Trzymają się blisko pióropuszy anthelii, czasem niektóre wypuszczają się dalej.

    post-24722-0-81830400-1479648250_thumb.jpg

    post-24722-0-34256800-1479648264_thumb.jpg

    post-24722-0-12931000-1479648280_thumb.jpg

    post-24722-0-69872500-1479648303_thumb.jpg


  2. Balling jest już w drodze przez pewien czas będę się bawić strzykawkami ,żeby uzupełnić braki magnezu i wapnia i gdy parametry będą w normie będę wkładać korale.

    Przez pewien czas to nie 2 dni j.w. Daj temu akwarium z miesiąc regularnie mierzonych stabilnych parametrów. Niech przejdą wszelkie plagi i zejdą glony. Potem wkładaj korale. Nie po 10 naraz, system może przyjąć określone obciążenie.


  3. Wapnia mam poniżej 330 magnez również mi spada więc muszę je uzupełnić ,a że jest takie udogodnienie jak pompy dozujące które robią to za nas. A poza tym pompa przyda mi się na przyszłość. Sól kupiłem słabej jakości a jest jej jeszcze z 10kg więc nie chce jej wyrzucać.

    To jeszcze nie jest "parametry mam w normie".

    Potrzymaj te stabilne parametry z miesiąc, bo inaczej właśnie istnieje duże prawdopodobieństwo, że trochę utopisz. Wiem, że kusi, aby już wsadzać tam korale, ale cierpliwość się opłaca.


  4. Moje mandarynki nadal się nie spotkały, dalej spedzaja czas na "swojej" skale. Martwię się o nie bo są takie malenkie... ze 4 cm. Mają co jeść, bo mysis lata pelno i widzę, ze skubia. Ssmiczka dobie radzi super, ale samiec jakby bardziej apatyczny. Niby tez zeruje, ale jakos mniej energicznie, niz samiczka.

    Ona od wpuszczenia jest pelna werwy, a samiec jakby caly czas delikatniejszy, chudszy. Oby dal radę, bo o dziewczynke sie az tak nie boję.

    Jeśli samiec jest mniejszy i chudszy to może lepiej, że narazie się nie spotykają i każde żeruje w swoim kącie. Zdarza się, że samica nie zaakceptuje i zatłucze zabiedzoną rybę przeznaczoną na partnera.

    Jaki gatunek mandarynów, bo nie napisałaś?


  5. Nie w grudniu będę kupować dość dużą ilość korali i przyszedł od razu pomysł na pompę do ballinga. W tedy będę dawać ballinga.

    Dzięki za info fresz :thumbup: .

    fresz masz na prawdę super akwa. Długo ci zajęło aby akwa tak ładnie zarosło koralami?.

    Nie rozjedź sobie swojego dojrzewającego systemu wkładaniem naraz dużej ilości korali. Lepiej mniej i stopniowo. Mam wrażenie, że dużo rzeczy robisz dość chaotycznie i za dużo planów i pomysłów naraz.

    Droższe zabawki warto kupować po przemyśleniach i dopiero wtedy jak już się jest na 100% pewnym, że to akwarium będzie stało długo.

    Narazie doprowadź parametry do optimum podmianami i swoimi strzykawkami.


  6. Cześć!

    Właśnie jestem w trakcie zalewania pierwszego morszczaka i po wstępnych oględzinach żywej skały znalazłem kilka ślimaków i wężowideł. Prosiłbym Was bardzo o identyfikację, bo nie wiem, czy wrzucać do akwarium, czy raczej do odpływu. Z tego co przeglądałem ReefHub'a raczej pożyteczne, ale wolę się na wszelki wypadek upewnić.

    Z góry dzięki za pomoc!

    Wrzucić do akwarium. Chyba zalewając akwa z żywą skałą o to chodziło, żeby było na niej życie? Nie widzę tam nic szkodliwego.


  7. Dokładnie lecz muszla jest naturalana itp.

    Do tego mogę sobie je przenosić gdzie ja chcę .

    Sposób mam wypróbowany sprawdza się za każdym razem .

    Zastanawia mnie tylko jeden fakt.

    Co zrovbić aby takiego gościa wyjąć z tej muszli.

    Jeśli muszlę możesz sobie przenosić gdzie Ty chcesz to po co go chcesz z niej wyjmować? Niech siedzi i przenosisz z nią. Dlatego polecam znaleźć ładną :)

    Na upartego - rozbić muszlę lub spróbować wykurzyć cyrkulacją.


  8. Aktualizacja i kilka zdjęć:

    Mój wspaniały Mąż nareszcie podłączył mi pompę dozującą Jebao DP4. Nie muszę już lać ballinga z ręki.

    Wundermanni udają, że jedzą aiptazję. Przynajmniej trochę się ośmieliły i częściej wystają jakieś wąsy spod skały, czasem nawet cała krewetka.

    Do kolekcji doszła nowa Caulastrea, dwukolorowa, bordowa z zielonym środkiem.

    Pan ryba jest w ciąży 20 dzień. Czasem udaje się wypatrzeć ikrę w pysku. Na tym etapie każde jajko łypie okiem. Czekam z niecierpliwością aż wyklują się małe pteraśki.

    Coś wyżarło dziurę w sarcophytonie. Chyba, że zrobiła się sama pod wpływem drażnienia przez piasek, który nasypał wargacz. Narazie winowajca nie został znaleziony i przyłapany. Koral polipuje normalnie, z wyjątkiem centrum, gdzie znajduje się dziura.

    post-24722-0-03121000-1478782346_thumb.jpg

    post-24722-0-23527800-1478782353_thumb.jpg

    post-24722-0-52156500-1478782362_thumb.jpg

    post-24722-0-69926000-1478782370_thumb.jpg

    post-24722-0-95910700-1478782384_thumb.jpg

    post-24722-0-64735200-1478782394_thumb.jpg

    post-24722-0-22977600-1478782402_thumb.jpg


  9. Zależy mi także żeby wybrany wargacz był względnie bezpieczny dla drobnicy typu rurówki, wężowidła, ślimaki...

    Miałem kiedyś dawno małego corisa gaimard - sympatyczna ryba ale wytłukł całe drobne życie w akwarium.

    Myślę, że żaden wargacz, który ma w swojej diecie wirki, które sobie upoluje na skałach nie będzie bezpieczny dla wężowideł, wieloszczetów i drobnych ślimaków. Wynika to z ich budowy pyska i sposobu wyszukiwania pokarmu (dziubią cokolwiek się rusza na skale i było na tyle głupie, że łaziło po wierzchu).

    Zarówno nasz Halichoeres melanurus, Halichoeres chloropterus i Anampses meleagrides nie przepuszczą drobnicy. Takie mają zadanie w akwarium - zeżreć pasożyty ze skał. Rurówek raczej nie ruszają.

    Jest jeszcze cirrhilabrus, ale on ma inny pyszczek i woli jeść mrożonki i pięknie wyglądać.


  10. cześć,

    w akwarium pojawia mi się coraz więcej wirków... spacerują po LPSach i grzybkach :-(

    jakiego zwierzaka polecilibyście do pozbycia się ich ?

    najchętniej kupiłbym hexataenię ale mam p.fridmani i podejrzewam że byłaby wojna...

    czy któryś sklep w Polsce oferuje chelidonura varians ? Może ktoś ma w akwarium ?

    pozdrawiam

    Na moje oko wystarczy hexatenia, lub inny wargacz gatunku Halichoeres, który poluje sobie dziubiąc skałę.

    Mieliśmy P. friedmani z Halichoeres melanurus, tolerowały się.


  11. Uwielbiam takie tematy :) 3 tygodnie i już korale. Na zdjęciu faktycznie widoczne cyjano. NO3 też zacna wartość. Tu leży przyczyna. Proponuję poczekać na dojrzewanie zbiornika. Kombinowanie z różnymi "magicznymi" płynami nie przyspieszy, gwałtowne ruchy też niewskazane ani "miotanie się" z parametrami. Tylko cierpliwość.

    Euphyllia to dość kapryśny koral i 3 tygdoniowe akwarium to zdecydowanie nie jest dobre dla niego.


  12. Wundermani mają to do siebie że jeżeli ryby są dobrze karmione to i one nie narzekają i zamiar jeść róże jedzą wrzucany pokarm. Jakieś zdj całości jeszcze może? :-)

    Specjalnie ograniczyłam karmienie. Dziś zauważyłam tylko dwie wylinki po podmiance, samych krewetek ani widu ani słychu... Wiem, że nie zjedzą wszystkich aiptazji przez jedną noc, ale mogłyby....

    Nie wszystkie podstawki ze szczepkami jeszcze sprzątnięte, czekam na półeczki. Część korali jeszcze zmieni miejsce.

    post-24722-0-86767800-1477239972_thumb.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.