Proked

Wydaje mi się że po pełnym wyschnięciu czyli jakieś 3dni, wrzucić do RO i zmieniać wodę co jakiś tydzień co jakiś czas potrzasajac. Tak będę robił przynajmniej ja chyba że zły pomysł to proszę nakierowac na właściwą drogę.

Ok to dziękuje wszystkim za pomoc. Teraz tylko pokleić półeczkę, wymoczyć wszystko w RO i będzie można układać szczepki Jak skończę to pochwalę się efektem końcowym. Pozdrawiam

Czyli nie zagłębiając się za bardzo w temat magnesów, po prostu trzeba je zabezpieczać przed kontaktem z słoną wodą i kropka rdzewiejący element nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem. Czyli jedno już wiem. druga sprawa, naprawdę podstawki po wyjęciu z formu i powiedzmy kolejnych 2 dniach schnięcia należy moczyć 2-3 miesiące aby były bezpieczne ?! Przecież to okropnie długo... Dziwi mnie to trochę bo parę osób pisało że można takie 1-2 podstawki wkładać do akwa bez moczenia wcześniej w RO ponieważ wydzielająca się ilość chemii jest przy takiej ilości podkładek niewielka.

No właśnie przecież wirniki z magnesami naszych pomp stale mają kontakt z wodą morską a pomimo to nikt nic nie mówi o uwalnianiu szkodliwych pierwiastków. Są tam magnesy ferrytowe a nie neodymowe ale czy to taka wilka różnica ?

Magnes i beton to domyślam się że mogą reagować chodzi mi bardziej o umiejscowienie magnesu w plexi z której będzie zrobiona półka. I tu się zastanawiam czy trzeba go odizolowywać czy sam magnes w kontakcie z wodą nie będzie przypadkiem wydzielał np takich pierwiastków jak wymieniłeś wcześniej.

Witam,

jako że w akwarium robi się coraz mniej mniej miejsca na nowe korale a chęć posiadania wszystkich jest ogromna postanowiłem zrobić sobie półke na szczepki. Podstawki chce mieć w formie grzybków aby ładnie trzymały się półeczki ale takich bardziej przypominających skałę a nie spotkałem niczego podobnego w sieci. Więc wziełem się za robote. Znalazłem na forum skład magicznej mieszanki 2:1, forma na szybko z deski, w otwory folia spożywcza i zasypuje i zagęszczam. O dziwo dość szybko wiązał "beton" więc pełen nadziei na super podstawki zaczynam wyciągać i to był mój błąd z 6 podstawek rozleciało mi się a bardziej oderwało od nóżki. Ze złości rzuciłem formę z resztą dalej do schowka. Dziś rano z myślą że albo w końcu stwardniały albo zamawiam te brzydalskie koreczki. O dziwo udało się powyciągać bez większego uszczerbku !

Widocznie za szybko zabrałem się za wyciąganie. I tu rodzi się moje pytanie to forumowych specjalistów od podstawek. Ile czasu czekacie na wyschnięcie, nie chodzi o wyciągnięcie z formy a bardziej kiedy zaczynać moczenie w RO i wkładanie do akwa ? Po pełnym wyschnięciu i przyjęciu wytrzymałości betonu tj. 28 dni xD ?

Jeszcze pytanie z innej beczki czemu tak ważne jest aby magnes neodymowy był odizolowany od wody ? Czy coś się dzieje z wodą ? Czy chodzi wyłącznie o względy estetyczne żeby nie zarastał ?

Jako ekipę póki co jest tylko salarias i nassatius był tectus ale padł z niewiadomych przyczyn. Od wczoraj pływają jeszcze 2 błazny. Kilka korali przybyło ale zdjęcia wrzucę później.

A jakimi rurkami łączycie skałę zwykłe pcv czy muszą być te pręty z akrylu ?

Przy okazji można by może pomóc w ocenie przyszłego ułożenia tej skały. Sprawdzić czy nie ma jakiś nieproszonych gości itp. Wiadomo pomoc koleżeńska ponad wszystko !

Ja mam takie co nieco Czy ktoś jest w stanie powiedzieć mi co to za odmiana ? :>

To jakis wypasiony rodziaj mątwy, wg. dlaczego nie ma ich w naszych akwariach ? Nawet takich zwyczajnych ?

Witam.

Przez te kilka dni udało mi się zrobić koronę i przyszła zamówiona "nowa" używana lampa Blau Lumina 424. Fajna lampka tylko z początku dziwnie słabo świeciła a świetlówki to 2 miesięczne giesemanny ale po kontroli okazało się że wcześniejszy właściciel nie odkleił foli z odbłyśników... Początkowo była masakra z odklejeniem starej przypalonej foli schodziła takimi małymi farfoclami rwąc się niemiłosiernie, jednak po sprawdzeniu że zmywacz do paznokci nie reaguje z aluminium odbłyśników udało się sposobem. Jakby miał ktoś taki problem kiedyś to wystarczy lekko odkleić folie i wlać zmywacz pomiędzy folie i odbłyśnik. Folia powoli ale sukcesywnie i w całości odrywała się. Zdjęcie prównawcze 2 wymienione 2 jeszcze z folią.

kolejne

Póki co jestem zbyt mało doświadczony aby takie zabiegi przeprowadzać. Liczę że to pierwszy z błędów jakie popełnię i pewnie popełnić muszę jako początkujący. Na szczęście dałem za nią "jedynie" 50 zł więc boli ale nie aż tak bardzo. Na przyszłość będę robił zdjęcia korali w workach świeżo po odbiorze. I dla pewności zaopatrzę się w płyn Lugola i Jodynę aby móc szybko reagować w razie jakiś komplikacji. Dzięki wszystkim za zainteresowanie.

Jak tylko zaczęło się odklejać wywaliłem.

Wybacz ale wydaje mi się że znalezienie sklepu to 2 min szukania w google...

https://www.google.pl/search?q=parady%C5%BC+bianko&ie=utf-8&oe=utf-8&gws_rd=cr&ei=xhTDVvSINMjrasDqjqgN#q=profile+alu+warszawa

"Pokaż" jaką chcesz uzyskać koronę bo tak o to nikt się nie domyśli, co chciał byś wykonać.

Pozdrawiam

Druga też zdechła, kupowałem od forumowicza nie ze sklepu. Druga nawet się nie napompowała 2 dni po przyjeździe zaczeła uwalniać śluz i wypadła i 2 główka. Forumowicz twierdzi że u niego było wszystko ok, i że wysyłał była ładna. Widząc pozostałe korale i fakt że stale sprzedaje różne euphilie wydaje się że nie sprzedał by bubla. druga euphilia u kolegi ładnie się pompuje i wszystko z nią ok. Dlatego nie wiem co robić jak wyjść z tej sytuacji. załączam zdjęcie rozpadającej się drugiej główki.

Przykleja się na wodę destylowaną której nam pod dostatkiem albo raz kleiłem na płyn do szyb. Lepsza woda destylowana. Spryskiwaczem na czyste akwa później na odklejaną folię od strony kleju rzecz jasna. Układasz folię, dociskasz np kartą kredytową pozbywając się wody. Mini bąble same znikną po kilku dniach. Pozdro

Masakra... Może stelaż za mocno się ugiął ? Teraz już mleko rozlane ale dobrze żebyś wiedział czemu. Bo szkoda następnego szkła. Współczuje, ten wyczekiwany moment a tu jeb...

Skoro chcesz starować na suchej nie myślałaś aby już pokleić i poustawiać sobie na sucho konstrukcje? Później wyjmowanie mokrej skały, mokre ręczniki, wszędzie solanka itp. zawsze mniej kłopotu a przyśpieszenie dojrzewania nieznaczne.

Śruby o klasie wytrzymałości 4.8 mają granicę doraźnej wytrzymałości 400 MPa czyli około 4000 kg/cm2. Biorąc pod uwagę zerwanie gwintu itp. weźmy z tej wartości chociaz 50% to i tak wychodzi po 2000 kg/cm2 na śrubę więc jak widzisz same śruby bez problemu powinny wytrzymać obciążenia szafki i akwarium. Pozdrawiam

Zapomniałem dodać klasa śruby wybita jest wybita na łbie śruby. Klasa 4.8 jest podstawową używaną do wszystkiego

No niestety na to nie wpadłem aby robić zdjęcia w worku. Zobaczymy może coś się uda jeszcze odratować bo ta druga główka lekko porusza się więc jest nadzieja. Dzięki za zainteresowanie tematem, Pozdrawiam

nie mierzyłem temp w worku. aklimatyzowałem przez dolewanie przez 30-40min po trochu wody z mojego akwarium do worka. Tylko że ona już przyjechała cała w śluzie w worku już tak wyglądała.

Znajomy był w okolicy sprzedawcy i kupił. Poprosiliśmy aby zostały dobrze zapakowane do przewozu i sprzedawca ładnie zapakował całość. Tylko kwestia czy ona zdechła przy transporcie czy juz wczesniej była zdechła. Bo nie wiem czy to moja wina czy ktoś mi sprzedał bubla. druga która przyjechała w tym samym styropacku ma sie bardzo dobrze juz wczoraj po włożeniu zaczynała się pompować.

W transporcie przyjechały dwie szczelnie zapakowane w styroboksie. z pierwszą jest wszystko Ok. Aklimatyzacja była robiona dobre 30-40 min.

A jak odetnę tą jedną zdrową główkę to da sie jeszcze cos z niej uratować ?

Witam,

wczoraj kupiona. w worku było trochę tego śluzu co widać na 1 zdjęciu. Czy wszystko z nią ok ? Zestresowała się jedynie czy jedna z główek to trup ?