Skocz do zawartości

Pawelo2222

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    232
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Pawelo2222


  1. Powiem Ci, że moje przeboje z khlabem były dokładnie identyczne. I serwis też mówił, że problemy są tylko z moim urządzeniem, a rzekomo wszystkim innym działa... Już nawet wymyślali teorie o zakłóceniach z sieci elektrycznej, ale po podłączeniu przez ups z filtrem dalej to samo było... A potem milion nowych wersji softu, z których każda nowa miała kolejne błędy.


  2. 3 godziny temu, Przemek napisał:

    Co do gniazdek - w tej chwili testowane są przez kilkudziesięciu użytkowników - nie mają tylko opcji "włącz i wyłącz"

    Logicznie rzecz ujmując, gniazdko może być albo włączone albo wyłączone. Nie może być włączone "w połowie". To, że mogą być reguły kiedy gniazdko ma się włączyć, nie zmienia jego funkcjonalności włącz/wyłącz. 

    3 godziny temu, Przemek napisał:

    aczkolwiek zabawne jest że tak dobrze wiesz co dzieje się w firmie PS - dlaczego coś nie jest wypuszczone i z czym nie potrafimy sobie poradzić :-)

    A to akurat jest informacja od Waszego serwisu. A z kolei Pan Panie Przemku osobiście mi mówił, że premiera gniazdek miała być koło lutego zeszłego roku jak jeszcze się tym interesowałem.


  3. 6 minut temu, Baks22 napisał:

    Posiadam cały osprzęt dostępny z ReefFactory u siebie pod zbiornikiem. Co do KHkeeper moge powiedziec ze po prostej kalibracji i połączeniu z siecią wifi wszystko śmiga bez problemu, pomiar wg ustawień co 1,2,4,8,12 godzin. Pomiar bardzo zbliżony z testem kropelkowym. Ja jestem mega zadowolony z wszystkich sprzetow ReffFactory. Polecam. 

    Cześć, czy możesz udostępnić może jakiś wykres pomiarów np. z tygodnia? Ciekawi mnie spójność pomiarów. 

    Taka ciekawostka: według serwisu PS skoki kh o 0,5 lub więcej pomiędzy pomiarami w odstępach 2 godzin są jak najbardziej możliwe i nie jest to błąd khlaba. Uzasadnili mi to tym, że w oceanie też występują fluktuacje KH :D 

     


  4. W zasadzie to nie zastąpiłem, wróciłem do zwykłych testów raz/dwa razy na tydzień. kore jak na razie działa tylko jako dozownik, chociaż jak mnie wkurzy jeszcze bardziej to też wyleci. Kanały trzeba przynajmniej raz w miesiącu kalibrować bo się strasznie rozregulowują. Z kolei 4 letnia jebałka za 1/10 ceny, która działa teraz w szczepkarium - raz na pół roku kontrola + czyszczenie i jest ok. Co ciekawe jebałkę używam już prawie 4 lata i wężyki i głowice sprawne, nie wymieniane, a w takim kore 7 już 4 wymieniłem bo się poprzecierały. Najprawdopodobniej to kwestia złego spasowania obudowy z silnikiem i głowicą, bo w kanale nr 1 regularnie się przeciera w tym samym miejscu.

    Jak na razie bacznie obserwuje kH keepera - wygląda na bardziej dopracowany, ale bez jakiegokolwiek rzetelnego testu raczej się nie skuszę.

    A co do pacyfikowego smart gniazdka , o którym wspominałeś to chyba już od półtora roku nie potrafią sobie poradzić z softem na niego i dlatego go jeszcze nie wypuścili. Niezbyt dobrze to świadczy o ich "jajogłowych" zwłaszcza, że to zaledwie funkcja włącz/wyłącz :) 


  5. Mem_phis jak dla mnie to szkoda nerwów na khlaba. Albo krew Cię zaleje ze wściekłości, albo khlab szafkę :)  albo wleje Ci cały balling do akwa, jak mi kiedyś... Na szczęście byłem wtedy obok akwarium i zauważyłem, za coś za długo płyn podaje i wyłączyłem dozownik i pompę obiegową zanim poleciało do displaya. Jak masz możliwość zwrotu to oddaj, chyba, że jesteś masochistą ;) 


  6. Cześć jak masz możliwość zwrotu to zrób to. Ja po roku usiłowania uruchomienia tego badziewia przestałem go używać i w końcu jestem szczęśliwy. Ich soft ma pierdyliard błędów, jakość wykonania nie jest najlepsza, a serwis przede wszystkim na początku usiłuje zwalić winę na użytkownika i wymyśla różne porąbane teorie dlaczego to co robi khlab jest niby prawidłowe, a potem jak się okazuje ze to błąd softu i nigdy to nie mogło wcześniej działać (jak np. redukcja dozowania w nocy - przez głupi błąd nie działało, a serwis wpierał ze działa tylko złe skonfigurowałem - a nie było takiej możliwości żeby działało) to już nabierają wody w usta. Do tej pory nie mogą sobie poradzić z losowymi restartami dozownika, a jak taki zrestartuje się w trakcie testu to albo Ci szafkę zaleje, albo Ci sonda ph wyschnie itd.... Ogólnie jak dla mnie to porażka i żałuję każdej złotówki wydanej na ten szmelc....


  7. 2 godziny temu, Sagerrak1 napisał:

    Welcome to Euphyllia ... a w zasadzie to już Fimbraphyllia wg najnowszej klasyfikacji.

    Cześć, wg najnowszej klasyfikacji glabrescensy to są właśnie prawdziwe euphyllie, a wszystkie hammery, frogspawny itd. to fimbriaphyllie. Dlatego torche lepiej stawiać z torchami, a hammery frogi itd. można dowolnie mieszać między sobą i się nie parzą.

    https://reefbuilders.com/2019/02/12/have-you-ever-seen-a-frammer-fimbriaphyllia/

    Cytat

    Recently the Euphyllia group has been revised and the only Euphyllia is the Torch, Euphyllia glabrescens, and all other former members have been sent away to the new Fimbriaphyllia genus.

     


  8. 6 godzin temu, dale napisał:

    Nie chcę być złym prorokiem, ale tak będzie do czasu. W końcu któryś zagania jednego czy drugiego - jak podrośnie i obrośnie w piórka.

    Niekoniecznie, jakby były tylko te 2 to i owszem, ale w sumie jest 9 wargaczy. Im więcej wargaczy, tym bardziej mają się w poważaniu nawzajem.


  9. Cześć, z mojego doświadczenia halichoeresy najlepiej wpuszczać na końcu albo małe egzemplarze. Jak się zadomowi i urośnie jako jedyny wargacz w akwarium, to zamęczy każdego nowego wargacza czy mandaryna. Miałem kiedyś w 250l Cosmetusa, który jest opisywany jako spokojny, ale potem nie dał wpuścić do akwarium żadnego wargacza. Teraz mam z 9 wargaczy i wpuściłem małego iridisa jako ostatniego i nie ma problemów z innymi. Jedynie czasem się zjeży na mniejszego leoparda, ale to tyle.


  10. 49 minut temu, Słony leszcz napisał:

    Ale właśnie skąd teza, że to z powodu braku nutrientów?

    Stąd, że podałem taki przykład.

    49 minut temu, Słony leszcz napisał:

    Wystarczy je karmić i nutrientów im nie zbraknie.

    Widzisz, co innego mała kostka z kilkoma koloniami, a co innego duży zbiornik upakowany koralami. Czasami samo karmienie nie wystarczy.

    50 minut temu, Słony leszcz napisał:

    Przepraszam, ale nawet nie wiesz, o czym piszesz. Taki Wilkens dekady temu hodował z powodzeniem sps, nawet opracował dla nich reguły suplementacji (które kopiuje większość producentów chemii morskiej obecnie i pewnie ci hodowcy z youtoube też).

    Wiem o czym piszę. Pojęcie "kiedyś" jest względne ;) ale też odróżnij naukowców/biologów od akwarystów/hobbistów ;)


  11. 6 minut temu, Słony leszcz napisał:

    Jak korale blakną/bieleją, to zapewne jest jakaś inna tego przyczyna poza "zerowymi" (w cudzysłowach, bo zerowe wyniki testów kropelkowych to fikcja, zawsze coś jest). Nikt Ci nie poda tak z czapy recepty, dlaczego Ci korale marnieją.

    Nie powiedziałem, że mi korale marnieją tylko zapytałem co Ty byś zrobił w przypadku gdy zerują się nutrienty, przekarmianie nic nie daje, a korale tracą zooksantelle właśnie z deficytu nutrientów.

    12 minut temu, Słony leszcz napisał:

    Co do filmików na youtoube i hodowców z zachodu... Poczytaj (nie koniecznie będą filmiki na youtube:-) jakie korale ludzie kiedyś hodowali (teraz to nawet tego nie kupisz w sklepie żadnym) na "zerowych" parametrach, często na samym odpieniaczu i kalwaser

    Tak, wiem jak kiedyś udało się utrzymać xenię przy życiu to skakali z radości. ;) Nie mówiąc o sps, które były marzeniem każdego hodowcy. ;) 


  12. 1 godzinę temu, Słony leszcz napisał:

    A ja tam nie kumam jednak takiego podejścia. Za niskie nutrienty, to karmisz lepiej ryby czy korale, lub dodajesz ich więcej i się cieszysz piękniejszym akwarium. Jeszcze trochę, to zamiast światła też się będzie jakąś chemię podawało, jakieś atp czy inne cudo z kolorowej buteleczki.

    Przecież balling to też jest chemia czy inne cudo z kolorowej buteleczki, a jednak to podajesz koralom. Powiedz mi w takim razie co byś zrobił, jak pomimo większego karmienia, pomimo zwiększenia obsady dalej parametry się zerują, a korale stopniowo blakną lub bieleją? Nie popadajmy w chemiczną paranoje. ;)

    Druga kwestia to to, że nie wiem czy ktoś zauważył, ale z tego co widzę to większość znanych hodowców z zachodu już dawno odeszła od parametrów zerówek. Wystarczy włączyć youtuba. 


  13. 17 godzin temu, Peniek napisał:

    Tricolor.

     

    9 godzin temu, =Fresz= napisał:

    Tricolor.

     

    5 godzin temu, AnT napisał:

    A.Pikachu

    Dzięki, to nie tricolor, ale chyba mało sprecyzowałem o którą chodzi :) Wrzucam fotę z góry. Z góry nawet widać więcej złotka/pomarańczy, czego wcześniej w sumie nie widziałem.

    IMG_20200817_195833.thumb.jpg.c8d958f6f3f3a4bbccf899d8a9f115d6.jpg


  14. 13 godzin temu, 9866666 napisał:

    Pytanie czy to w sumie przeszkadza?
    U siebie nie zauważyłem niczego złego od kiedy mam szczepkarium. Odpieniacz faktycznie z jednej strony się zaróżowił, ale pracuje tak samo

    W sumie to mi jakoś szczególnie nie przeszkadza, przynajmniej jeszcze. Ale praktyczne to to też nie jest, bo czyści się okrutnie.


  15. Godzinę temu, kiflu napisał:

    Zasadnicze pytanie , czy prowadząc akwarium bez ryb musiałeś suplementować no3 ? co się złego działo, że musiałeś ?

    Oczywiście, że musiałem. Przy dużej masie koralowej po krótkim czasie były zauważalne braki tych związków. Braki NO3 w szczególności widać po lpsach. Nie pompują się tak jak trzeba, a przy długotrwałych niedoborach tracą zooksantele. Ma to też przełożenie na spadek konsumpcji ballinga. Z kolei przy zerowym PO4 acropory potrafią tracić tkankę przy podstawie. Jak dla mnie ważna jest nie tylko stabilność KH, Ca i Mg ale też i NO3 i PO4. Każdy zna swój zbiornik. U mnie to działa, nie mówię, że u każdego będzie działać, ale twierdzę, że nazywanie azotanów "chemią" to lekkie przegięcie. To suplement jak każdy inny.

     


  16. 19 minut temu, kiflu napisał:

    po co lać tą chemię ?

    Już nie przesadzajmy z tym pojęciem "lanie chemii". Budzi to skojarzenia jakby co najmniej azotany byłyby jakimś domestosem czy coś. Gdzie jest granica, że jedne płyny np. balinga nazywamy suplementem, a inne w tym przypadku NO3 nazywamy chemią. Tak jak pisałem, przez prawie 3 miechy prowadziłem akwarium sps/lps bez ryb, na azotanach z butelki. Jak dla mnie dozowanie NO3 to takie samo suplementowanie korali jak balling. Niewątpliwą zaletą dozowania NO3 według mnie jest możliwość dokładnej kontroli ich stężenia w zbiorniku. Najbardziej stabilne NO3 miałem właśnie jak je dozowałem z pompy. Dzięki temu odpieniacza nie skrecałem, bo odpieniacz to nie tylko azotany odpienia. W razie potrzeby zawsze można przecież przestać dozować NO3 i już.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.