Skocz do zawartości

Pawelo2222

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    232
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Pawelo2222


  1. 3 godziny temu, VDR napisał:

    Tylko ja pisze o urządzeniu.

    Proszę proszę, porównujesz dwa źródła zasilania z pominięciem elementu składowego, kluczowego do funkcjonowania jednego układu. Sprytnie!

    Ciągle biorąc pod uwagę potrzeby autora tematu (bo do nich cały czas się odwołuje) nie podłączysz pompy czy falownika bez zasilacza pod ups. Jak już porównujesz to porównuj zestaw ups + z. producenta do z. buforowego, który zastępuje oba w tym przypadku. A jeśli chodzi o porównanie odsyłam do trafnego podsumowania Silvia:

    5 godzin temu, silvia napisał:

    no to teraz podsumowanie :)

    Kto chce mieć uniwersalne zasilanie na 24V i 230V - kupuje UPSa

    Kto ma pompy i lampę na 24V i chce by działały dłużej - lepiej wybrać zasilacz buforowy bo taniej i dłużej da podtrzymanie na tym samym akumulatorze, odpadają dodatkowe zasilacze bo sterownik podpinany jest bezpośrednio (mniej miejsca zajmuje cała "konstrukcja") za zaoszczędzona kasę np. można kupić dodatkowy akumulator  :)

     


  2. 57 minut temu, VDR napisał:

    Co mi liczyc jakies pierdololo dla 12V

    Po co? Bo wyliczyłeś jakąś bzdurną sprawność dla mojego testu.

    57 minut temu, VDR napisał:

    Ty sobie robisz jakies wyliczenia a ja podłączam i dziala tak samo jak na buforowym. I tyle w temacie. 

    Skoro w to wierzysz, proszę bardzo.

    57 minut temu, VDR napisał:

    Kupowanie zasilacza buforowego o duzej mocy jak masz 2 urzadzenia majace 80W mija sie z sensem. W przypadku UPS na dzien dobry dostaniesz z 300W.  Ty bierzesz sobie przyklady aby dopasowac do teorii ze zasilacz buforowy jest lepszy od UPS. A mnie takie teoretyzowanie nie interesuje.

    Autor tematu  potrzebuje łącznie podłączyć 80W. W sumie. Więc moje przykłady są dopasowane do potrzeb autora. Po co ktoś ma kupować ups o mocy 1200w za 7 stów skoro nigdy nie użyje tego w pełni? Przecież lepiej za to kupić masę korali lub chemii.

    57 minut temu, VDR napisał:

    Mnie nie interesuja przykłady teoretyczne a praktyka !

    Dałem ci przykład praktyczny, cofnij się parę postów, ale widzę, że zatoczyłeś pełne koło w dyskusji.

    57 minut temu, VDR napisał:

    Teoretycznie to Ci udowodnię ze 2+2=5

    Bardzo proszę udowodnij, czekam z wypiekami! :-D

     

    1 godzinę temu, silvia napisał:

    no to teraz podsumowanie :)

    Kto chce mieć uniwersalne zasilanie na 24V i 230V - kupuje UPSa

    Kto ma pompy i lampę na 24V i chce by działały dłużej - lepiej wybrać zasilacz buforowy bo taniej i dłużej da podtrzymanie na tym samym akumulatorze, odpadają dodatkowe zasilacze bo sterownik podpinany jest bezpośrednio (mniej miejsca zajmuje cała "konstrukcja") za zaoszczędzona kasę np. można kupić dodatkowy akumulator  :)

     

    wady i zalety obu rozwiązań ... dyskusja powyżej

    W pełni się z Tobą zgadzam! :-)


  3. 16 godzin temu, VDR napisał:

    Nie chce mi sie już kopać z koniem.

    widzę, że unikasz odpowiedzi na moje pytanie, więc chyba nie potrafisz tego policzyć. Chyba, że policzyłeś, ale wtedy musiałbyś przyznać, że twoje poprzednie obliczenia to bzdury. 
    Tak na przyszłość obciążenia o tej samej mocy, ale o innym napieciu zasilania pobierają różne prądy. Wynika to z prostego wzoru: P=U*I dlatego w obwodach dc obciążenie o tej samej mocy, a zasilane wyższym napięciem, pobiera mniejszy prąd.

    16 godzin temu, VDR napisał:

    Mam pompę 24V z zasilaczem producenta podłączanym do 230V. Odpinam zasilacz producenta podłączam zasilacz buforowy 24V. Czas działania obydwu porównywalny

    Aha, już nie eheim modyfikowany i testowany 15 lat temu, a pompa?

    16 godzin temu, VDR napisał:

    Ale mając UPS mogę podłączyć dowolne urządzenie na 230V a nie tylko 24V.

    Przecież nigdzie tego nie zanegowałem. Napisałem wręcz, że to zaleta upsa.

    16 godzin temu, VDR napisał:

    Ponadto VOLTA mogę miec np. 1200W, a buforowy bede mial np. 75W - wiec nie poszaleje z obciazeniem.

    Jeśli nie wiesz, to istnieją mocniejsze zasilacze.

    16 godzin temu, VDR napisał:

    Czego nie rozumiesz ?

    Czego nie rozumiem? Widzę, że odwracasz już kota ogonem. To ty chciałeś wyliczeń, doświadczeń i dowodów. Ja poparłem swoje zdanie teorią, obliczeniami, testami i konkretnymi wartościami. A ty? Jedynie rzekomym testem, w ktorym zmieniasz warunki nie podając żadnych konkretów. 

    16 godzin temu, VDR napisał:

     

    16 godzin temu, VDR napisał:

    A i jeszcze nie wiem czemu zakladasz sprawnosc 80%, sa zasilacze impulsowe majace sprawnosc ponad 90%.

    Widzę, że nie pojmujesz idei przykładów. Równie dobrze można tam stawić 95%. Przykład to przykład. Nie zmienia to faktu, że moc pobierana przez taki układ zawsze będzie wyższa niż wyjściowa.

    16 godzin temu, VDR napisał:

    A i jeszcze pod fotowoltaike podepne.
    
    Dla przykładu:
    https://allegro.pl/oferta/komputerowy-zasilacz-awaryjny-sinuspro-2000-w-24v-7406569680

    Spoko, funkcja fajna, nie zaprzecze, ale też cena tego cuda 10x wyższa.

    16 godzin temu, VDR napisał:

    Dalej podtrzymuje, że dyskusja jest co jest lepsze - Święta Bożego Narodzenia czy Wielkanoc. 
     

    Jeśli w to naprawdę głęboko wierzysz, to proszę bardzo.

    Ale ogólnie to ja już dalej nie ciągnę dyskusji. I tak nie mam zamiaru Cię przekonywać. Z mojej strony wyczerpałem temat. Kto będzie chciał, wyciągnie wnioski.

    Pozdrawiam.


  4. 2 godziny temu, VDR napisał:

    Ja mam jedno urządzenie o mocy 30W i napięciu zasilania 24V. Nie podłącze tego urządzenia bezpośrednio do 12V akumulatora. Już nie mówiąc, że są UPS na 24V (mówię o aku, na wyjściu mają 230V). Rozumiesz dlaczego mówię, że Twój przykład jest tylko teorią ?

    Po pierwsze przeczytaj jeszcze raz, ale ze zrozumieniem i odpowiedz na pytanie. Przecież napisałem, że są dwa obciążenia o tej samej mocy.

    Po drugie dlaczego nie podłączysz? Przecież jakbyś bardzo chciał to można użyć przetwornicy ale nie chodzi tu o to. Posłużmy się przykładem z początku rozmowy. Mamy np. pompę obiegową DC o mocy 50W na 24V. Mamy też ups o wyjściu 230V oraz z. buforowy o wyjściu 24V. To że pompa obiegowa jest na 24V to nie znaczy, że nie podłączymy jej pod 230V ups czy do gniazdka. Mamy do tego zasilacz impulsowy. I tak w praktyce mamy jedno obciążenie w postaci owej pompy, a teoretycznie mamy dwa - jedno o mocy 50W i zasilaniu 24V (sama pompa za sterownikiem) i drugie o podobnej mocy ale zasilaniu 230V ( pompa ze sterownikiem + zasilacz impulsowy producenta). Dlaczego o podobnej mocy? Bo w rzeczywistości moc pobierana obciążenia drugiego będzie nieco większa, że względu na sprawność zasilacza impulsowego ( czyli np. jeśli sprawność zasilacza będzie wynosiła 80% to rzeczywistą moc pobierana będzie około 62,5W).

    Dlatego jak to wszystko policzysz dowiesz się czemu wyniki mojego testu były takie a nie inne.

    Ale nie zmieniając tematu, bardzo proszę odpowiedz na pytanie z poprzedniego postu.

    54 minuty temu, kareks napisał:

    Po co sobie komplikować życie przetwornice DC-DC DC-AC różne napięcia

    Kolego, przecież przetwornice dc/ac i dc/dc masz właśnie jak używasz upsa. Przetwornica dc/ac jest w upsie, a dc/dc to zasilacz producenta :-)

    56 minut temu, kareks napisał:

    Nie lubię urządzeń bez pełnej obudowy w szafce pod akwa plus do tego plontanina kabli i jakieś dodatkowe przetwornice.

    Spójrz w urządzenia, które kolega linkował na początku tematu. Są one w pełnej obudowie. Jak ups. A plątanina kabli? Właśnie z. buforowy ją ogranicza bo eliminujesz kilka małym zasilaczy producenta zastępując je jednym z podtrzymaniem pracy w razie zaniku napięcia. Dodatkowe przetwornice masz właśnie gdy używasz upsa (zasilacze producenta). :-)


  5. 2 godziny temu, VDR napisał:

    Z tym VA to literówka:


    http://voltpolska.pl/pl/content/9-czeste-pytania#pyt_3

    Akumulatory łączymy ze sobą równolegle w celu uzyskania wyższej pojemności. Łącząc równolegle dwa akumulatory otrzymamy jeden akumulator o sumarycznej pojemności tych 2 akumulatorów. Dla przykładu: 1 x AGM 12V 100 Ah i 1 x AGM 12V 150 Ah, łączymy równolegle otrzymamy jedna baterię AGM 12V o pojemności 250 Ah.

    Akumulatory łączymy ze sobą szeregowo w celu uzyskania wyższego napięcia. Łącząc w szereg dwa akumulatory 12V otrzymamy jeden akumulator 24V, 4 akumulatory 12V lub 2 akumulatory 24V otrzymamy jeden akumulator 48V itd.

    Nie wiem po co ten link wstawiłeś, chyba, że dla siebie jako przypomnienie.

    No dobra, to może inaczej. Kolejny przykład. Masz 2 obciążenia o tej samej mocy dajmy na to 100W. Jedno jest zasilane przez akumulatorem 12V a drugie 24V. Oba akumulatory mają tą samą, przykładową pojemność 9Ah. Czy obciążenia będą pracowały taki sam czas czy nie?

    2 godziny temu, VDR napisał:

    Obciążenie rezystancyjne a obciążenie indukcyjne to dwa światy.

    Przy prądzie zmiennym owszem, przy prądzie stałym już nie tak bardzo. A my operujemy na prądzie stałym.


  6. 56 minut temu, VDR napisał:

    Bardzo prosto. Zakładam pojemność aku 50VA - w przypadku dwóch równolegle połączonych w przypadku zasilacza buforowego miałeś pojemnośc 50VA i 24V napięcia.
    Podłączając szeregowo aku do UPS miałeś 100VA pojemności i 12V napięcia.  Aby test był wiarygodny powinno być podłączone to samo urządzenie i taka sama moc.

    Czas pracy układu na zasilaczu buforowym - 4h, czas pracy na UPS 3h. Czyli teoretycznie zakladam, że gdybym dla UPS dał aku 50VA to pracowałby tylko 1,5h.
    4h = 100%, 2h=50%, 1h=25%   czyli 1,5h = 37,5%  - taką sprawność miał Twój UPS w stosunku do zasilacza buforowego (100%).

    Z całym szacunkiem, ale ogarnij głupotę jaką napisałeś. Przede wszystkim pojemność aku podaje się w Ah, ale jak już chcesz operować na VA to musisz uwzględnienić różne napięcia.

    Dla przykładu 2x aku 12V 7Ah:

    Połączenie szeregowe:

    24V x 7Ah = 168VAh

    Połączenie równoległe:

    12V x 14Ah = 168VAh

     

    Idąc Twoim tokiem rozumowania 6 Voltowy ups zasilany czterema równolegle połączonymi akumulatorami 6V 3,5h powinien działać dwukrotnie dłużej niż ups 12V zasilany tymi samymi aku w konfiguracji szeregowo równoległej i 4- krotnie dłużej niż 24 voltowy ups też zasilany tymi samymi akumulatorami połączonymi szeregowo.

    Jakby tak było w rzeczywistości to do upsów wkładano by paluszki.

    Godzinę temu, VDR napisał:

    Co do Twojej teorii - jak podłączyć do urządzenia zasilanego 12V napięcie 24V. Twoje teoretyczne wyliczenia są tylko teorią. Tam się musi jeszcze pojawić przetwornica step-down z 24V na 12V - czyli strata energii według Waszego teoretyzowania.

    Przykład ma to do siebie, że jest tylko przykładem. Chodzi o obciążenia o tej samej mocy. Równie dobrze mogłem napisać, że 120W obciążenie zasilane przez 120V zeżre przez godzinę 1Ah itd., ale wydaje mi się, że nie złapałeś idei.

    Godzinę temu, VDR napisał:

    Dlatego ja pytam konkretnie. Jakie konkretnie obciążenie miałeś na swoich testach podłączone (jaki charakter tego obciążenia - rezystancyjny ? pojemnościowy ? indukcyjny ? ) i jaką konkretną pojemność miały akumulatory użyte do testów. 

    Jako obciążenie użyłem żarówki 24V, jakiej konkretnie mocy, nie pamiętam było to jakieś 1,5 roku temu, ale ważne to, że przy obu połączeniach te same. Do z. buforowego podłączone bezpośrednio, do upsa przez zasilacz impulsowy. Akumulatory były 7Ah lub 9Ah musiałbym się upewnić jak będę w domu.


  7. Godzinę temu, VDR napisał:

    Oddaj tego Evera na gwarancje. Sprawność na poziomie 37,5% jest dużo poniżej karty katalogowej tego urządzenia. W UPS miałeś dwukrotnie większą pojemność aku a mimo to trzymał krócej o godzinę według Twojego "doświadczenia".  Cóż moje Every trzymają zdecydowanie dłużej.

    Jakie było obciążenie podpięte w czasie testów, jaka była pojemność aku pojedynczego ? To tak w ramach weryfikacji.

    Nie bardzo wiem jak wyliczyłeś tą sprawność i też nie bardzo wiem czemu się upierasz, że przy większej pojemności ale niższym napięciu urządzenie powinno działać dłużej niż przy wyższym napięciu a mniejszej pojemności. Przecież sumaryczna liczba ładunków w obu wariantach jest ta sama. Przykładowo mając obciążenie np. 120W zasilane 12V przez godzinę pracy zużyje 10Ah. Obciążenie o tej samej mocy zasilane przez 24V przez godzinę pracy zużyje 5Ah. Mając to na uwadze i uwzględniając rzeczywistą sprawność konwersji DC/AC upsa oraz AC/DC zasilacza urządzenia do niego podłączonego, już z samego założenia ups jest na straconej pozycji. Dlatego wykonałem taki test a nie inny, gdyż miał największe znaczenie w praktyce i potwierdziło to założenia.


  8. W dniu 27.04.2019 o 16:42, VDR napisał:

    Ad1)  Aby Twoje testy miały sens - to obydwa urządzenia powinny posiadać taką samą pojemność aku. Ale jak rozumiem - UPS miał 2x więcej pojemności i trzymał godzinę krócej niż zasilacz buforowy mający o połowę mniej pojemności (połączenie szeregowe) :) Czyli przy jednym aku podłaczonym do UPS o takiej samej pojemności jak pojemność aku szeregowo podłączonych do zasilacza buforowego dzialalby 1,5h. Sprawność 37,5% w stosunku do buforowego według Ciebie.  To jakiś UPS z początku wieku dwudziestego był ?

    Ad2) W przypadku zaniku napięcia ta różnica będzie pomijalna w praktyce. Od początku roku prądu nie miałem może przez 30 minut łącznie (powiadomienia o zaniku zasilania z alarmu). Strata w pln nie wiem czy by była w ogóle wypłacalna - no chyba, żeby dremelem grosza pociąć. W pracy sieciowej IMHO całkowicie pomijalna - dlatego pytałem o ile wzrosną koszty - bo to jest kluczowe a nie teoretyczne rozważania nad sprawnością. A tym bardziej w kontekście 80W. W praktyce koszt jest pomijalny. A jak ktoś mieszka w rejonie, że mu co tydzień odcina energię na kilka godzin to najrozsądniejszy i tak jest agregat i to z wielu innych przyczyn.
    
    Ad3) zasilacz buforowy 24V, eheim po uszkodzeniu głowicy był przerobiony na zasilanie 24V bo taki silnik był pod ręką. Może w necie gdzieś znajdziesz fotki bo wrzucałem to na któreś z for akwarystycznych choć będzie już z 15 lat pewnie. Zresztą ten zasilacz był głównie kupiony z tego względu :D Później zmieniony na oryginalna głowicę Eheima kupioną z uszkodzonego filtra na części zapasowe. I faktycznie - powerhead był dołożony do mielenia wody po zamianie na UPS a została odłączona deszczownica.  Wcześniej nie był na awaryjnym, co powinno być na niekorzyść UPSa. Może stąd faktycznie te kilka minut krócej trzymał niż przy wcześniejszym rozwiązaniu. Sprawności obydwu silników zastosowanych w eheimie myślę, że są porównywalne.

    I tu się mylisz, testy były jak najbardziej sensowne. Dysponując upsem (modyfikowany ever cds500 pro) zasilaczem buforowym 24V i dwoma akumulatorami chciałem sprawdzić, który układ będzie dłużej działał w wyniku zaniku napięcia. Do zasilacza tak i tak potrzeba dwa akumulatory 12V żeby otrzymać 24V. A jeśli ups poprzez podłączenie tych samych dwóch akumulatorów równolegle, działałby dłużej niż z. buforowy nie miałbym logicznego powodu, żeby wymienić ups na z. buforowy. Dołożyłbym tylko dodatkowy akumulator do upsa i już. Dlatego też wspomniałem, że w praktyce różnice w czasie działania obu układów są bardziej rozbieżne niż w teorii. A w moim zdaniem w zasilaniu awaryjnym chodzi o to, żeby układ działał jak najdłużej w chwili awarii, nie jak jesteśmy w domu i możemy zadziałać, a jak jesteśmy poza domem, na wyjeździe czy urlopie.


  9. 27 minut temu, VDR napisał:

    No to nie była taka sama konfiguracja. Połączenie szeregowe - wyższe napięcie. Połączenie równolegle - wyższa pojemność zestawu. To po pierwsze.

    Yyy a niby jak podłączyć szeregowo 2x aku do upsa na 12V? Przecież trzeba równolegle. Tak samo do buforowego na 24VDC nie podłączysz rownolegle. Musisz podłączyć szeregowo dwa aku, żeby otrzymać 24V. Nie mniej jednak liczba aku się nie zmienia.

    30 minut temu, VDR napisał:

    Po drugie - oczywiście, że to sprawność AC/DC - w czasie pracy normalnej - nic się nie zmienia - albo wręcz pogarsza jeśli sprawność zasilacza producenta danej pompy jest wyższa niż Twojego zasilacza buforowego (oczywiście to jest kompletnie pomijalne, ale skoro teoretyzujemy...).

    To już nie chodzi nam o różnicę w przypadku zaniku napięcia?

    26 minut temu, VDR napisał:

    chodziło tylko akwarium - slodkowodne, filtr kubelkowy eheim plus głowica Powerhead 402 z koszykiem i gabka.

    Hmm przecież kubełek eheima jest pod 230VAC. Jak to podłączyłeś pod zasilacz 24V?


  10. 7 minut temu, VDR napisał:

    ja się pytam ile groszy więcej zapłacę miesięcznie za wybranie bardziej uniwersalnego rozwiązania jakim jest UPS niż zasilacz buforowy dedykowany do konkretnego rozwiązania. Pomijając koszty początkowe.  Skoro to takie duuuuuuużo lepsze rozwiązanie sądzę, że co najmniej powinno iść w dziesiątki złotych jak nie w setki. No i czas powinien się wydłużyć do kilku godzin nie minut.

    Groszy ile zapłacisz to mi się liczyć nie chce. Ale jak kiedyś robiłem testy, przy tym samym obciążeniu ups wytrzymał niecałe 3 godziny, a zasilacz 4 z hakiem. W obu te same aku tylko w jednym szeregowo w drugim równolegle.

    41 minut temu, VDR napisał:

    Pulsar proponowany w tym wątku - sprawność 88%, drugi 85%.

    To jest sprawność pracy AC/DC a nie na aku.

    Tak na marginesie pomijając koszty początkowe eliminujemy jedną z zalet zasilacza.


  11. 1 minutę temu, Mcj1 napisał:

    Jesteś dystrybutorem zasilaczy impulsowych?emoji2.pngemoji2.pngemoji2.pngemoji2.png

    Nie, jestem inżynierem.

    1 minutę temu, VDR napisał:

    Mnie nie interesują Twoje teoretyczne założenia tylko praktyka. Znasz odpowiedź na zadane pytania czy tylko sobie teoretyzujesz ? Ile pln więcej zapłacę mając UPS przy zamianie energii 230V na 24V i później z 24V na 230V. O ile godzin/minut/sekund krócej będzie podtrzymywał mi UPS ? Nie interesuje mnie teoria - tą znam włącznie z budową jednego i drugiego urządzenia. Natomiast skoro twierdzisz, że to duuuuuuuużo lepsze rozwiązanie to powinieneś znać  praktyczną odpowiedź na nie. Teoria a praktyka to często dwa różne światy i każdy o tym wie.

    Przecież dałem Ci wartości procentowe, policz sobie. Ja nie mam na to czasu.

    Miałem oba rozwiązania w rękach i w praktyce wyniki są bardziej rozbieżne. Jak wspomniałem, przyjąłem wartości z korzyścią dla ups. 

    Jak nie chcesz mi wierzyć, nie zmuszam Cię. Zapytaj pierwszego lepszego elektronika, jeśli nie masz dostępu do obu urządzeń.


  12. 36 minut temu, VDR napisał:

    :D :D :D :D  Tylko Ci się wydaje - a jeśli uważasz, że jest inaczej to podaj ile pln straci na stratach z przekształcenia z 230V na 24V i później z 24V na 230V czy w drugą stronę skoro to jest kluczowy argument za przetwornicą dc-dc.  Albo o ile krócej będzie działała ta pompa na UPS w porównaniu do rozwiązania, którego tak bronisz.

    Ty tak na serio?

    Przyjmując, że sprawność upsa w trybie przedwornicy dc/ac jest maksymalnie około 80% (dane dobrego ups kemot) a zasilacz impulsowy np. pompy obiegowej ma sprawność około 85% a dajmy na to nawet lepszy przypadek 90%, który zdarza się wyjątkowo rzadko, wychodzi na to, że wydajność całego układu jest na poziomie ok. 72%. A to i tak w rzeczywistości jest niższa wartość. Przyjąłem wartości z korzyścią dla ups.

    Jeśli podajesz napięcie bezpośrednio z aku masz wydajność na poziomie 99%, bo jeszcze malutki prąd idzie na zasilenie mikrokontrolera.

    Pomijam już fakt początkowego kosztu obu rozwiązań.


  13. 21 godzin temu, Paragon napisał:

    że tak powiem nie Ty jesteś autorem i nie do Ciebie należą takie decyzje, tym bardziej  że uważasz że takie rozwiązanie jakie Ty stosujesz jest jedyne słuszne i że problemy z zasilaniem wszyscy maja takie same

    Przeczytaj proszę treść pierwszego posta, a przekonasz się może o co chodzi i jaki problem ma autor.

    Godzinę temu, VDR napisał:

    Dyskutujecie co jest lepsze Wielkanoc czy Boże Narodzenie. 

    No właśnie nie do końca, bo jedno rozwiązanie jest duuużo lepiej zoptymalizowane dla potrzeb autora tematu, a to jest wielka różnica.


  14. 6 minut temu, Paragon napisał:

    niby masz racje ale pytanie w temacie jest  "Jaki UPS do awaryjnego zasilania" więc odpowiadam przetwornica z czystym przebiegiem sinusoidy na wyjściu

    Aha, nie wiedziałem, że nie czytałeś treści tematu tylko tytuł.

    7 minut temu, Paragon napisał:

    a jak ktoś spyta jak to zrobić najtaniej odpowiem byle jak byle działało i tyle każde rozwiązanie które spełni swój ce będzie dobre

    To też dla mnie ciekawostka, że rozwiązania przemysłowe i w systemach alarmowych, kontroli dostępu oraz monitoringu, gdzie głównie chodzi o to, żeby systemy te były niezawodne i działały w każdej sytuacji to rozwiązania byle jakie. Widocznie żaden przedsiębiorca nie dba o to, żeby mu się alarm załączył w czasie pożaru i lubi jak go okradają. Byle by coś tam się na czujce świeciło i już czują się dobrze.

    Ale wracając do tematu, jeśli nikt nie ma nic rzeczowego do wniesienia, proponuję zakończyć dyskusję.


  15. 5 minut temu, Paragon napisał:

    ale nie rozumiem całej tej idei kombinacji żeby pominąć to pominąć tamto, podpiąc tylko jedną pompkę wszytko żeby było jak najtaniej i dodatkowo działało jak najdłużej

    Hmmm, a mi się właśnie wydawało, że chodzi o to, żeby było jak najtaniej i działało jak najdłużej. Ale jak tam kto woli.

    Ale to tak jakby myśleć o kupnie środka transportu do pracy. Jeden kupi osobówkę, głównie będzie jeździł sam, ale czasem ewentualnie będzie miał możliwość podwieźć żonę czy kolegę. Drugi kupi autobus i też będzie jeździł sam do tej pracy, ale w razie co będzie chwalił, że ma możliwość podwiezienia całego osiedla. Jeden i drugi dotrze do pracy, ale kto zapłaci więcej za paliwo?

    Ale wróćmy do posta pierwszego. Kolega chce podpiąć dwa cyrkulatory i pompę obiegową. Chce również, żeby działało to parę godzin. A więc pytam się po co mu taka przetwornica? Nie lepiej żeby jednak było taniej i działało długo? Przecież taki zasilacz buforowy ma takie same właściwości jak przetwornica, tylko na wyjściu zamiast VAC ma VDC żeby było ekonomiczniej i działało dłużej. Dlatego takie rozwiązania są stosowane np. w centralkach alarmowych czy monitoringu przemysłowym. W takich przypadkach chodzi o to, żeby wszystko działało jak najdłużej w przypadku zaniku zasilania.


  16. 48 minut temu, Paragon napisał:

    no jakoś to widzę inaczej

    Napisałeś, że same plusy, gdy w rzeczywistości jest tylko jeden, który wymieniłem.

    48 minut temu, Paragon napisał:

     bo mogę bo ups ma 1000W mocy ciągłej i 200W grzałka nie robi na nim wrażenia,

    Ok, nie robi wrażenia, ale zdajesz sobie sprawę, że skracasz sobie czas pracy na akumulatorze w razie w? Wiesz, że nawet przez godzinę bez grzałki temperatura wody w akwarium jakiś drastycznie się nie zmieni.

    48 minut temu, Paragon napisał:

    jak już wspomniałem sekundowe w najgorszym wypadku kilku minutowe, na pełnym obciążeniu aku wytrzymuje spokojnie 1-2h, u mnie długie zaniki zasilania występują bardzo żadko nie wiem raz w roku a takie chwilowe bardzo często wyobraź sobie takie co chwilę wyłanczanie elektroniki której oprócz pompki i cyrkulatora trochę jednaj jest,a ona nie lubi takich chwilowych przerw

    To masz strasznie kijowe zasilanie. Czyli rozumiem, że jak np. oglądasz sobie tv, czy czytasz książkę wieczorem, to telewizor Ci się wyłącza, a lampki mrugają? Kosmos!:-)

    Ja mieszkam w mieście i moim priorytetem jest, żeby w razie awarii, utrzymać akwarium jak najdłużej na chodzie, bez strat w zwierzętach.

    48 minut temu, Paragon napisał:

    Marek lampa buczy bez pełnego sinusa, nie wiem co dokładnie nie zagłębiałem się czy sam zasilacz czy drivery, czy co tam jeszcze dzwięk jest słyszalny z kilku metrów zasilacz MW drivery również, nie wiem jak to wpływa dodatkowo na same ledy np: Cree które tanie nie są, ale wiem że nie buczą/piszczą odkąd mam pełny sinus

    Tu właśnie chodzi o to, żeby pominąć zasilacz, a podać bezpośrednio VDC do lampy.


  17. 11 godzin temu, Paragon napisał:

    skoro już o to mnie oskarżasz,

    Przeczytaj jeszcze raz co napisałem.

    1. Nie oskarżam Cię.

    2. Przecież napisałem że jedyny plus to to, że możesz podłączyć urządzenia pod 230VAC. 

    11 godzin temu, Paragon napisał:

    do tego ten sam ups zasila kotłownie i CO oraz okazyjnie drukarke 3D przy długich wydrukach

    Przecież to rozmowa o zasilaniu awaryjnym AKWARIUM, a nie całego domu. Przecież zwykły użytkownik nie musi podłączać zaraz pompy CO, czy drukarki, czy telewizora itd. Chodzi o akwarium. Podkreśliłem to na końcu. Jak dla mnie to podtrzymania krytyczna jest pompa obiegowa i falowniki, a te są na 24VDC. Bez reszty akwarium spokojnie da radę.

    A tak na marginesie, po grzyb grzałkę podłączać pod ups? 10 stopni masz w domu? (Pytanie z czystej ciekawości, bo jak dla mnie to strata energii z aku)


  18. Godzinę temu, Paragon napisał:

    Przetwornica sinusoidalna np., taka jak mam ja czyli inverter  z firmy Volt to same plusy

    Przecież to nie jest prawdą. Jedyny plus jest taki, że możesz podłączyć urządzenia na prąd zmienny, których tak po prawdzie w akwarium morskim nie ma za wiele, a tym bardziej nie są niezbędne do podtrzymania w razie zaniku napięcia.

    Godzinę temu, Paragon napisał:

    to tez AVR, zabezpieczenie przeciążeniowe czy to w pracy w trybie aku czy sieciowym, to też przełączenie na zasilanie bateryjne kiedy napięcie sieciowe jest niższe niż 160 V  lub wyższe niż 260 V to po prostu spokój dodatkowo mogę wpiąć aku nawet z auta jak będzie taka potrzeba

    Zasilacz buforowy spełnia wszystkie te funkcje, także przykro mi, ale nie przemawia to za wyższością tej przetwornicy.

    2 godziny temu, Mcj1 napisał:

    Skąd wiesz o tak dużych stratach przetwornic sinusoidalnych? Sprawność ich jest kilka procent wyższa.

    Przy podłączeniu do takiej przetwornicy musisz uwzględnić też sprawność poszczególnych zasilaczy - to takie podłączanie zasilacza do zasilacza. W zasilaczu buforowym, przy zaniku napięcia energia idzie bezpośrednio z akumulatorów. Bezstratnie - czyli wytrzyma dłużej. Przy przetwornicy, najpierw jest konwersja napięcia z 12VDC na 230VAC (pierwsza strata energii z aku), potem z 230VAC na 24VDC przez zasilacz np. pompy lub falownika (druga strata energii z aku).

    7 godzin temu, Mcj1 napisał:

    Bo na pewno nie ceną.

    Serio mówisz? sprawdź jeszcze raz ceny. Odpowiednio dobrany zasilacz wyjdzie Cię dużo taniej. Kiedyś kupowałem bezpośrednio z pulsara jak jeszcze sklep mieli i zapłaciłem niecałe 5 dych bez aku.

    2 godziny temu, Mcj1 napisał:

    A poza tym ma to być zasilanie awaryjne i nie raz trzeba zrobić z 12v 230 bo nie wszystkie urządzenia w akwarium w tym i pompy są zasilane prądem stałym dc.

    No właśnie, to ma być zasilanie awaryjne, więc nie trzeba od razu całego akwarium podłączać. Jak dla mnie to wystarczy pompa obiegowa i falowniki, a te, przynajmniej te dobre, są na 24VDC. Chyba, że ktoś ma zaniki prądu trwające kilka dni, to wtedy już lepiej agregat kupić bo taka przetwornica  na 230VAC z podłączoną np. lampą długo nie wytrzyma.


  19. 3 minuty temu, SlonaKrew napisał:

    Pawelo2222 a od jakiego czasu pracuje lampa przez 24/7 i jakiej jest mocy?

    36W na około 230-240l w obiegu. Podłączoną mam na powrocie. Wyłączam tylko w czasie podmian i przy podaniu aminokwasów. Działa tak już na bank ponad pół roku. Rurówek jak i innych żyjątek jak np. kiełży, widłonogów, wężowideł a przede wszystkim gąbek mam sporo w sumpie, w refugium i w głównym. Wszystkie korale się pompują i rosną jak wściekłe.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.