mala rafa
-
Liczba zawartości
24 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez mala rafa
-
-
a co to dla ciebie glon wapienny? lub nie wapienny - halymeda to nie tylko jeden z nich - jest wiecej - nie wiem czemu ludzie boja sie glonow.. ja akurat mam je od wielu lat ale zawsze cos nowego sie dzieje w ich zyciu - tak jak w naszym.. glon moze sie sam pojawic i to po wielu latach posiadania zbiornika
jednak ten system nie jest taki zamkniety bo dodajemy nowe korale na skalach i to wlasnie tam moga byc zarodniki wielu rzeczy - glonow tez, i tak sobie beda roznac jak im srodowisko sprzyja, a halymeda akurat rozmnaza sie seksualnie czyli moze sie pjawic gdzie zechce - na skale, szybie, piasku.. i pewnego dnia zdziwisz sie widzac jak cos zielonego zaczyna pojawia sie na skale i w kilku dniach potrafi wyrosnac drzewko.. 1cm na dzien... jak tak sie dzieje to znaczy ze środowisko im służ i nic nie trzeb zmieniac..dodawac ujmowac...
zareagowac trzeba jak wlasnie taka halymeda blednie i robi sie biala - ale to nie powod do placzu - konczy swoje zycie i oddaje swe cialo dla pozostalych czlonkow zycia.. jak umze mala halineda i powoli to nie zrobi krzywdy, ala jak caly lasek i to ciagu nocy to tak, rano bedziesz mial mgle w wodzie..juz tak mi sie zdarzylo jak mi umarl marmaid fan..mysle ze naturalnie byl to moj blad w za szybkiej zmianie wody i pewnie parametry sie zbyt drastycznie zmienily - szczegolnie zasolenie.. wiec zgadzam sie - trzeba uwazac..
generalnie troche poczytac trzeba - google - angielski by sie przydal bo wiele artykułów jest w tym jezyku - pytac, pytac..i nie bac sie rozpoczac przygode z czyms nowym
-
z glonami to jak z ludżmi - jedni żyją jak cyganie z dnia na dzien, a inni potrzebuja organizacji, planowania, calej infrastruktury.. trzeba troche wiedzy i doswiadczenia by wiedziec czym są glony - i je polubić i docenić - one zyją w takich samych warunkach jak inne formy życia w akwarium, nie wspmne o morzu, wiec trzeb im dac warunki do rozwoju.
Glony mogą współpracować z resztą życia jak im dasz warunki - nieraz to sie dzieje samo - ale czesciej jednak widzi sie jak cos umiera i wine ponoszą glony a nie czlowiek ktory sie kawarium opiekuje i tak naprawde jak pies czy kot jest panem sytuacji..
halimeda jest chyba jednym z najbardziej popularnych glonow - dodaj spagetti, kilka caulerpas jak paprocie czy zielone winogrona i masz podstawowy sklad glonow - ok, moze kodium..halymenia.. i jeden czy dwa z czerwonych - malo kto wie o istnieniu innych glonow bo ich w polsce po prostu nie ma a jak sa to rzadko.
Są akwarysci majacy imponujacy zestaw glonow, ale jest ich moze kilku w polsce.
Wracajac do utrzymania glonow - no to juz jest jak z koralami - od a do z - ale glownie to wapn, zelazo jodyna, magnez - ile czego to zalezy od glonow i pozostalego zycia w wodzie i soli jaka sie uzywa.. w zasadzie od wszystkiego co tworzy nam zbiornik...witam w klubie - tak, wszystkiego - trzeba robic testy i uwaznie obserwowac wszystko co sie dzieje w akwarium - chyba po to mamy zbiornik by go codziennie obserwowac - jak zrobisz to raz w tygodniu lub w miesiacu bo jestes zajety - to lepiej oddaj zbiornik i popatrz w tv lub ksiazke.
Powodzenia - glony to też ludzie! hahaha
-
jak nie spróbujesz to nie będziesz wiedział - osobiście mam dużą kolekcję alg i jakoś sie one utrzymują przy życiu - oczywi scie nigdy nie jest perfekt - zawsze coś umiera, coś się rodzi - takie życie w małej rafie - jedni wolą korale, ja lubię glony - mało kto ma glony w polsce i trudno je gdziekolwiek kupic, ale jak się poszuka to można wybrać sobie coś interesującego. Glony wyglądają zupelnie inaczej niż korale - spróbuj mieć tylko glony w swojej lagunie - to coś zupełnie innego niż korale - łatwiej jest mieć tylko glony lub korale, ale ich kombinacja tez jest możliwa choć trudna - o innym zyciu juz nie wspomnę - to jest wyzwanie dla bardziej zaawansowanych i zdeterminowanych akwarystów. Powodzenia!
-
halymenia to bardzo delikatny glon ktoremu może zaszkodić wiele czynników oprocz ryb - głównie małe kraby - emerald crab zapewne poprobuje halimenie i jak zasmakuje to good bye..w kilka minut nic po niej nie zostanie.. ale jest rada na wszystkie inne kraby czy ryby - umieść glony w malym kotniku - plaskim by nie zajmowal duzo miejsca - niech rosna sobie tam przez jakis czas testując wodę i nne parametry - jak ma przeżyc to będzie sie tam rozwijac dosc szybko..jak nie masz krabow to zapewne nie ma problemu - ale to jest dyskusja na dłuższa rozmowa
-
zgadzam sie co do opini.. ale jest sporo innych makro ktore sa ok i nigdzie sie nie rusza jak im dobrze w jednym miejscu
to juz nie moge zadnego zdjecia pokazac dzis
to na zdjeciu na gorze jest podobne do graciliara cerviscornis lub zblizona nazwa..mialem i mam tu w obecnym zbiorniku ten okaz - super szybko rosnie i ladnie wyglada ze swoim ciemnym kolorem - moj urusl z prawie niczego do rozmiarow piki od tenisa w ciagu 4 miesiecy
ok, rzeczywiscie uzycie swojego zdjecia z innego miejsca jest latwiejsze niz pokazanie go ze swojego komputera
-
mam zdjecia ponizej 1mb i nie daje mi tu je pokazac
-
rodzina prolifiery ma duzo roznych czlonkow ze tak powiem.. ta z dlugimi liscmi ma klacze ktore mozna latwo wyjac i ograniczyc przyrost..ale sa mniejsze i jak one zdecyduja sie rozczlonkowac i pojsc w sto kierunkow to jak wrocisz z urlopu niepoznasz akwarium..haha..podobnie jest z pierzastymi - nie sa az takie zle, paprocie jak ja je nazywam sa latwe w kontroli.. przykladem seksualnej orgi sa dopiero zielone winogrona...no i halimeda..ta wlasnie potrafila sie rozmnozyc na wielu skalach i osobiscie to mi sie podobalo ...w krotkim czasie mialem diesiatki malych koloni tu i tam..
-
nalezy uwazac na stan wody by sie nie wdarly dinos lub cyjano bo wtedy jest nikla szansa na odratowanie glonow - codium moze bedzie ok, ale czerwone winogrona na przyklad beda cierpiec i trudno je bedzie ocalic.. powiedz NIE dla dino lub cyjano!
-
dodam ze trzymanie glonow takich jak wlasnie caulerpy niekoniecznie ogranicza je do sump... one rozmnazaja sie sexualnie i po jakims czasie znajda droge do glwonego zbiornika i mozesz je zauwazyc rosnace na skalach o tak po prostu sobie wyrastajacych - a i jak ich jest za duzo i cos maja nie tak jak chca to potrafia sie spontanicznie w ciagu nocy sexualnie wsicec i woda w obywod zbiornikach bedzie biala..no ale do tego musisz miec z pol metra kwadratowego na przyklad zielonych winogron - co raczej sie nie zdarzy
no mnie sie zdarzylo i to pare razy..
ten czerwony na gorze jest podobny do mojego i moze byc z rodziny graciliara hayi lub podobnych bardziej dostepnych rynku europejskim
na zdjeciu po prawej jest cos zblizone do twojego na gorze - wlasnie graciliara hayi, po lewej czerwone winogrona z rodziny Botryocladia ktora ma diesiatki zblizonych do siebie okazow
widze tez ze masz dwa kolory codium - pewnie otrzymalas je z roznych zrodel - tak reaguja na swiatlo i wode, ale po jakims czasie po dluszym pobycie w tym samym zbiorniku ich kolory sie wyrownaja..masz tez cos na gornym prawym rogu i na dolnym tez.. interesujace...co to jest?
-
pokaz zdjecie tego pieknego czerwonego - mysle ze chodzi ci o taki jak tu
szkoda ze niektore ryby lubia sobie podjesc glony, ale jest na to sposob - mozna zamontowac mniejszy zbiornik na gorze zbiornika cos jak kotnik i tam wrzucic male glony i obserwowac jak rosna..przyczepic do kawalka skalki lub muszli.. i miec je caly czas na oku.. lub tez odgrodzic jeden bok akwarium dekoracyjana siatka lub szyba, plastikiem z dziurami tak by woda przeplywala i tam umiescic glony.. sump wydaje sie dobrym rozwiazaniem ale wkoncu jest traktowany jako ..sump i niecalkiem widoczny jak glowny zbiornik - osobiscie dla mnie glony sa numer jeden a reszta dodatkiem do nich.. no i nie mam borsukow czy innych ryb jedzacych glony..
-
-
mialem na mysle ze czasem uda sie miec pewna forme zycia przez jakis czas i nagle bez zadnych widocznych zmian - trach,,, mleczna woda i po podmianie widzisz jakie szkody powstaly.. czasami jedna sprawa powoduje druga ta juz cala lawine i zycie umiera.. wezmy brak pradu przez 14 godzin jak nas nie ma w domu - w zbiorniku szybko spada lub rosnie temperatura - woda sie zmienia - rybki zaczynaja padac..itpp - albo cos ladnie rosnie i pewnego ranka bum nie pozostalo sladu..
przyjscie nagle zimy lub niskich temperatur moze spowodowac brak pradu i natychmiastowe obnizenie temperatury w pomieszczeniu gdzie mamy zbiornik - i tak w ciagu kilku / kilkunastu godzin gina ryby warte wiele tysiecy..i zaraz potem niektore korale zaczynaja zamierac i jak sie przyjdzie do domu to ...wiadomo - czlowieka trafia..
dlatego robie duzo zdjec i mam dokumentacje co i kiedy roslo - a przez 12 lat uzbieralo sie pare tysiecy zdjec.. i teraz od czasu do czasu siegam i patrze co kiedys bylo numer jeden w zbiorniku.. i dziele sie na forum
-
masz racje - bardzo podobne lecz nie brachypus jest jednak na tym zdjeciu - ten zbiornik nalezy do mojej znajomej lub powiem nalezal bo juz jednak nie istnieje - zycie w rafie bywa krotkie - chocby pare miesiecy, ale radosc z kreowania jest niezmierna - ten zbiornik jest/byl wzorem dla ogrodow glonow bez ryb lub innego zycia.
-
tych akurat nie pokazalem na zdjeciach bo ich nie ma akurat w tym momencie w tych zbiornikach, ale mialem je jak wiekszosc wlascieli morskich zbiornikow jako pierwsze moje glony i to prawda, ze w sprzyjajacych warunkach rosna szybko i niektore potrafia sie rozrosnac i zrobic krzywde koralom jak nie sa przycinane wpore lub skierowane w inna strone.
Ale inne glony to juz sie tak nie rozrastaja i mysle ze ladnie wygladaj.
-
-
mysle ze po prostu twoj zbiornik jeszcze byl w fazie dojrzewania a juz wlozylas zycie do niego zamiast poczekac az sie skonczy.
nie zawsze zbyt szybki start z zyciem jest dobry a wrecz przeciwnie skutkuje katastrofa
latwiej jest uleczyc zbiornik bez zadnego zycia, ale mysle co kolwiek nie zrobisz to i tak dino beda wracac bo po prostu ten zbiornik jeszcze nie dojrzal
szkoda tylko zycia bo teraz walczy o zycie..haha;;
gdybys mogle to wyjm wszystko do innego zbbiornika i poczekaj az dino minie samo po jakims czasie
-
moze to byc wynikiem mlodego akwarium i jest procesem przez ktory kazdy zbiornik musi przejsc by samoistnie zaniknac
jednakze taka sytuacja moze zaistniec przy zlej wodzie, braku cyrkulacji i odpowiedniego swiatla - wiec wielu skladnikow
jest to niebezpieczna sytuacja bo cokolwiek to jest a moze byc dino zabija ono zycie w twoim zbiorniku ktore mozliwe ze wlozylas za wczesnie
lub czesc jego zamiera i spowodowala korzystne warunki dla rozwoju tego ustroju.
musisz napisac wiec o zbiorniku i opisac jak postepowalo wystepowanie tego "dino"
najlepiej usunac przyczyne - ale takze zrobic cos by usunac juz istniejace dino - zmiana wody, stosowanie naturalnych sprzymierzencow jak kraby, slimaki, krewetki
a w koncu chemiczne srodki takie jak dino-x ale takze srodki media filtrujace - we wszystkich nalezy poczytac ile danego medium trzeba uzyc by nie przedawkowac co jest rownie niebezpieczne
-
-
tworzenie sie pecherzykow jest naturalne gdy glony sa zdrowe - przy blizszej i dluzszej obserwacji mozesz to sama stwierdzic.
Natomiast tak jak juz wczesniej inni urzytkownicy forum stwierdzili - moga tworzyc sie podbne pecherzyki bedace juz wynikiem choroby zwiazanej z cyjano lub dino lub wieloma innymi powodami, ktore generalnie w ktrokim czasie zabijaja glon i zmieniaja jego wyglad dodajac korzuch lub zmiane formy i koloru - pogrubiajac go wyraznie.
Jesli wiec po uwaznej obserwacji nie zauwazylas zmian w wygladzie to jest normalny znak fotosyntezy zanikajacej po wylaczeniu swiatla - czyli rano jest ich mniej a wieczorem tysiace i glon sie unosi i jest trudny by go knotrolowac jego polozenie.
Tworzenie sie pecherzykow powietrza ma zasadniczne znaczenie i wplywa na chemie wody - dlatego wazne jest by jesli to mozliwe miec glony w innym polaczonym zbiorniku ta sama woda ale oswitelonym kiedy indziej - na przemian niz zbiornik glowny. Chodzi o to by zachowac balans powietrza - glony produkuja tlen lub inne potrzebne gazy w dzien przy swietle ale konsumuja je na przemian bez swiatla powodujac znaczne zmiany w wodzie.
Trzeba o tym wiedziec i pamietac.
morskie glony - uaktualnienie
w Rośliny morskie - glony, makroglony
Napisano · Zgłoś odpowiedź
Dzień dobry - nie widzę by ostatnio ktoś pokazał swoje glony - a przecież to forum o glonach morskich.
Mój glon od 3 lat rośnie i rośnie.. odłączyłem od niego już wiele szczepek i mimo to powiększa się nadal.
Oprócz tego mam i inne - choć przyznam, że natura się kołem toczy i wiele glonów zanika, a inne
się pojawiają lub utrzymują się w dobrej kondycji.
Ciekaw jestem jak wyglądają wasze kolekcje.