Skocz do zawartości

FajnyRadziu

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    1 065
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez FajnyRadziu


  1. Godzinę temu, Laszek napisał:

    Mi raz zwiesiła się pompa nr 1 pobierająca wodę do khlab i było to o północy dobrze ze się obudziłem. Przelało khlab i wyciekło 2 litry solanki do pojemnika na kh. Złapało nadmiar bo kh miało wlane 10l z 12l. A strach mnie obleciał jak z tyłu są listwy z prądem. Później zwiesiła się pompa co podawała stront ale zareagowałem automatycznie. Wymiana modułów pomogła.

    Widzisz, tylko mnie nie ma w domu bite 3 tygodnie :) Ja nie zareaguje. To sprzęt / oprogramowanie ma zareagować a mamy 2021 rok i nie powinno to być problemem.


  2. 11 minut temu, Laszek napisał:

    W kh lab 7th teraz można podglądać i korygować ustawienia na odległość w chmurze. Aczkolwiek wszystko jest dopracowywane. Też miałem problemy z nim. Ale udało się rozwiązać.

    Wysłane z mojego LM-X525 przy użyciu Tapatalka
     

    No spoko ale co mi po tym jak pewnego pięknego dnia wleje 2 litry roztworu KH do zbiornika?

    A wystarczy zwykły alarm ktory po czasie pracy pompy czy ilości przepływu odłączy dozowanie i da znać właścicielowi.


  3. W dniu 29.05.2021 o 14:34, benua napisał:

    Fajnie byłoby takie urządzenie posiadać, ale być może trzeba trochę poczekać aż producenci je trochę dopracują inaczej niestety stajemy się za nie małe pieniądze ich betatesterami....

    No niestety. Chyba jeszcze rynek do tego nie dojrzał.

    Na pewno sporo winy leży w samych userach sprzętu gdzie myślą, że kupią raz i ma to działać prze rok nie dotykając (ewentualnie dolewając reagenty). Nie zdają sobie sprawy, że nawet sprzęt robiący to samo profesjonalnie ale za kilkadziesiąt tysięcy wymaga dość częstej kalibracji. To jestem w stanie zrozumieć.

    Natomiast jak czytam co się wyprawia to ręce mi opadają. To jedyna rzecz której bardzo potrzebuję w nowym akwarium. O ile w 50l mogę sobie lać ballinga o tyle w większym to będzie dla mnie problem jak mnie w domu nie będzie 3 tygodnie. Chciałbym żeby coś mi robiło pomiar a ja mógł zdalnie skorygować czy to balling czy reaktor.

    Jeśli nic takiego nie kupię ze strachu przed wysadzeniem akwarium (serio, gratuluję odwagi ludziom co tym sprzętom ufają) to mocno zmienię obsadę, która nie będzie wymagała dozowania końskich dawek ca/mg/kh.


  4. W dniu 27.05.2021 o 17:40, benua napisał:

    Ostatnio byłem bardzo blisko zakupu Kh keepera, nawet od ponad miesiąca miałem wpłaconą zaliczkę na Kh keeper plus -  w cenie starego miałem obiecany Kh Keeper plus, przy finalizacji zakupu kiedy właśnie po ponad miesiącu dotarły do sklepu nowe keepery chciałem dokupić jeszcze pompy żeby był komplet i tu zonk pompy prawie dokupione, ale jest taki mały szczegół do keepera trzeba dopłacić 900 pln.....yyy zrezygnowałem, bo poczułem się trochę nie fair (sprzedawca jest producentem sprzętu;  -  nie ważne, nie zarobili). Z tego co mi Pani tłumaczyła w nowym Kh keeper plus jest nowa dokładniejsza sonda i nowe pompy krokowe, stad ta cena. Wszystko po wnioskach od beta testerów. I moim zdaniem tutaj trochę lipa - firma wypuszcza na rynek produkt Kh keeper, by po kilku miesiącach zaprzestać jego produkcji i na podsatwie opini ludzi którzy zaplacili za sprzęt kupę kasy wypuścić Kh keeper plus.  Jest opcja żeby stary w starym Kh keeperze wymieć za dopłatą ( 50 €) sondę - oferta  ważna do końca maja, potem 100€ lub za dopłatą 200€ wymieniają na Kh keeper plus. Niby spoko ze jest taka opcja , ale defacto ci którzy kupili Kh keeper  v1 stali się beta testerami sprzętu i teraz żeby otrzymać produkt działający poprawnie muszą jeszcze parę złotych dorzucić.

    Dobijasz mnie bo chciałem od nich to wziąć do nowego zbiornika. Teraz dla zasady po prostu mam ich w d****.

    Co za cholerna januszerka polskich firm. W głowie się nie mieści. Oni się zerwali z choinki, że obecnie w dosłownie chwilę jesteś w stanie sprawdzić źródło? Czy klienci sa po prostu do tego stopnia naiwni?

    Nie wiem, zaraz zacznę się rozglądać za całkowitym importem sprzętu a naszym rodzimym firmom nie dam ani grosza.

    Jakaś patologia.

    11 godzin temu, mem_phis napisał:

    to nawet da sie łatwo policzyc - na swojej stronie mają zawiesie do lampy Kanlux, którego nawet nie przepakowali w swój woreczek. Cena na stronie PS po obecnym kursie euro 142zl, cena w sklepie 20zł - przebitka 7 krotna.

    Cena sondy PH na stronie PS - 400zł, podzielić na 7 to jakies 65zł. Cena detaliczna aquatrendu - 100zł, ta sama zamowiłem z allegro z wysylka z Chin - 50zl sztuka (wzialem sobie 2).

    Oczywiscie wygladaja identycznie - przypadek? nie sądzę.

    A jak. Durny klej do korali wszystkim znany jest 2x droższy niż na allegro.

    Ja rozumiem, że to prowadzenie firmy etc. ale odnoszę wrażenie, że kasa jest trzepana na hobbystach co się zachłystnęli ładnym awkarium i po prostu kupują nie zastanwiając się.

    A już najbardziej lubię swojego ulubionego wilka w owczej skórze z Gdańska, który zgrywa przyjaciela akwarystów rzucając jakieś odrealnione ceny za szczepki prostych korali wymyślając im nazwy super toxic mega fluo green.

    Ręce mi opadają.


  5. Ja jestem zapalonym wędkarzem ... tzn bylem no przez zmianę statku (nie chodzimy codziennie na tym na kotwicę) oraz zajęciami po powrocie do domu (a jeszcze budowa chaty doszła...) to praktycznie jak raz w roku pojadę to max :/

    Nienawidzę spiningu ani muchy. Spławik albo koszyk i mogę siedzieć 24h :D

    Bardzo miło wspominam jeden ze statków badawczych w mojej firmie gdzie praktycznie codziennie szliśmy na kotwicę co owocowało łowieniem na morzu od 18 do czasami godzin porannych jak było w miarę ciepło lub nie kotwiczyliśmy na tzw pustyni (plaża na dnie gdzie złowienie glona to był sukces). Nałowiłem się dorszy, haddocków, ling, płastugi, halibut, tzw tope shark (tak, rekiny też hehe), dogfish a największe przeżycie (poza rekinami) to ogromne stingraye czyli płaszczki (tzw. skate fish).

    Łowiłem też kalmary (które kilogramami wiozłem do domu hehehehhe lub mroziłem na przynętę), kraby a jeden z największych pojedynków stoczyłem z ośmiornicą.

    Królem walki był tzw conger eel, który ma cholernie groźny uścisk szczęki.

    No i naturalnie makrele, po 6-8 na raz. Idealne na przynętę a nawet na surowo tararek ;)

    Niestety foteczek nie wrzucę bo ze względu na charakter firmy po prostu nie mogę. Chyba, że ktoś będzie chciał to może mi się uda jakoś wykadrować ale raczej się nie odważę.

    W kraju to zasiadka na karpia, lina lub szczupak na żywca.

    W dniu 24.05.2021 o 22:38, michalzgierz1989 napisał:

    Żeby nie zakładać bez sensu nowego tematu bo dotyczy tego samego, jak ktoś nie widział co lubią Polskie Łakomczuchy w wodzie to jest kanał na YT, z prywatnego oczka wodnego można podejrzeć co rybom smakuje i wykorzystać w praktyce czy to nad wodą czy u siebie w domu jak ktoś ma

    Trochę z dystansem do tego podchodzę bo wszystko zależy czym dane zwierzęta były karmione i jak głodne są. To, jak sam napisałeś, prywatne oczko.

    Ja z jednego z kanałów w hiszpani łowiłem "jakieś tam bliżej mi nieznane ryby ale dość duże" na kiełbasę, taką parówkową. Co rzut to ryba.

    Na statku często łowiłem na gumowe robaki które były zanurzone w aminokwasach ;)

     

    EDIT: o cholera ale trup-topic wskrzeszony.


  6. Godzinę temu, DiabLen napisał:

    Przejrzałem zaproponowane tematy, treści dużo, dużo wręcz akademickich dyskusji lecz brakuje mi w tych tematach wyciągniętych wniosków ludzi, którzy mają jakieś pojęcie o świetle odnośnie stosowania światła zielonego i czerwonego i udziału tych kanałów w całości oświetlenia. 

    By nie wymyślać koła na nowo zapytam wprost: Czy korzystacie, a jeśli tak - to w jakim stopniu (procencie) z oświetlenia barwy zielonej i czerwonej?

    Gdzieś czytałem, że czerwone światło wpływa jak korale odbierają głębokość na której się znajdują oraz ma wpływ na ilość chlorofilu w zooxanthellatach. Piszą też, że przy dużej ilości czerwonego korale mogą trącić barwę co by się zgadzało z powyższym. 

    Ta grafika pokazuje jak i gdzie docierają konkretne barwy

    Mając na uwadze poniższe można poczytać o głębokościach na których występują dane korale i co mamy w zbiorniku. 

    Naturalnie to w przypadku gdy chcesz symulować jakiś tam realizm u siebie i nie koniecznie będzie się to przekładało na wzrost, wybarwienie czy bling bling w domowym akwarium. 

    1-Figure1-1.png


  7. 9 godzin temu, jacek_kl napisał:

    Vibrant to szczepy bakterii + pożywka + woda RO nie jest szkodliwy dla ryb i korali i dla mangrowca pewno też nie. Ja stosuje 2x w tygodniu i minusów nie widzę, a tylko plusy. Czyści skałę z różnych glonów. Ja zastosowałem go bo ktoś z innego  forum pisał, że działa na valonię i tak jest, bo mi ona zanika (choć dużo jej nie mam).

    Potwierdzam. 


  8. W dniu 25.03.2021 o 19:22, jacekS napisał:

    OK, zgadzam się. Jest napewno dobra bo jej popularność o tym świadczy ale dlaczego nikt nie odniósł się do mojego linku. Chętnie przeczytałbym konstruktywną opinię.   Technologia idzie do przodu a naszym zadaniem jest za nią nadążyć.

    Trollujesz czy na serio? Zestawienie z linku jest żałosne bez żadnych miarodajnych pomiarów i wniosków. 

    It has a total of 55 3-watt LEDs with the 90-degree lens. Thankfully, the manufacturer has installed a built-in timer where you can set the on/off time.

    Also, it has a heat sink and a quick fan. The LEDs of this fixture can last up to 100,000 hours and come with two hanging kits as well as a 6ft power cord.

    :clowning

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.