Skocz do zawartości

seb

Szlachta Morska
  • Liczba zawartości

    6 114
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Odpowiedzi dodane przez seb


  1. Cześć wszystkim :)

    Długo mnie tu nie było, ojjjjjj długo! Tym bardziej cieszy że piszą jeszcze ludzie z "moich" czasów. Cześć Tamarka :)

    No nic to - autor tematu dowiedział się że jest beznadziejnym, nadmuchanym ignorantem, który nie chce się uczyć podstaw, a tylko żąda, bo zapłacił :) Kochani, przeczytajcie cały wątek jednym tchem, wystarczy kubek kawy, sprawdzone przed chwilą :) Mnie się obraz autora rysuje zgoła odmiennie - nie jest ignorantem, jest nieświadomy, owszem, ale to zmienia, idzie mu to z oporem, bo dopiero zaczyna. Z drugiej strony - żąda bo zapłacił, to jest naganne? Nie, tak powinno być w normalnym kraju! Kiedy chcę się napić mleka - nie robię doktoratu z hodowli krów. Lubię musztardę - nie muszę być specjalistą od procesu jej produkcji. Zasada jest prosta - kiedy chcę coś mieć - kupuję to i ufam że ludzie którzy to stworzyli znają się na robocie. Tutaj sytuacja jest o tyle delikatna że chodzi o zwierzęta, w takich przypadkach nigdy nic nie jest czarne albo białe, trzeba wiele wyczucia, trochę doświadczenia i trochę szczęścia żeby t odpowiednio wyważyć. 

    Budujące natomiast jest to, że tak wiele osób chce pomagać, na tyle na ile potrafi, na tyle na ile mu się sprawdziło - wyciąga ręce do pomocy, to jest fajne, budujące i napędza!

    Do autora wątku - jak zwykł  mawiać Dzielny Wojak Szwejk - "Jeszcze nigdy nie było tak, żeby jakoś nie było"

    A moje doświadczenia enduro włóczęgi potwierdzają że nie ma takiego bagna, z którego się nie da wyjechać. Fakt, czasem jest daleko po traktor, ale koniec końców wszystko się kończy dobrze :)

    Odnosząc się do tego zbiornika, setupu, obsady i reszty - mnie już w tej branży nic nie zdziwi, ŁukaszRa, dziwię się, że jeszcze sie nie domyśliłeś jaka to "specjalistyczna firma" :D Raffy już na bank albo wie, albo się domyśla :) 

    Chyba dziś uda mi się obejrzeć ten cud akwarystycznej inżynierii.

    Trzymajcie się ciepło!
    Seb


  2. Każdy ma po trosze rację :) Filtr zraszany to ekstra produkt, ale najlepiej sprawdzi się przy zbiornikach z samymi rybami, albo w połączeniu z jakąś filtracją która zajmie się NO3 które chcąc niechcąc złoże zraszane będzie nam produkowało ze względu na błyskawiczne przerabianie amoniaku (stąd przydatność przy akwariach rybnych). W kubełku denitryfikacja będzie bądź nie, kwestia użytego złoża, ale raczej jej nie będzie niż będzie :) Co do bakterii "denitryfikacyjnych" które giną w warunkach tlenowych to tutaj bym się trochę spierał. Uważam że w akwarium, w jakimkolwiek, nie jesteśmy w stanie zapewnić stricte beztlenowych warunków, możemy tylko zapewnić ubogie w tlen, w związku z czym, w akwarium bakterie odpowiadające i za nitryfikację i za denitryfikację to te same szczepy w dużej mierze, tylko źródło tlenu sobie zmieniają.


  3. Wynikami takich "testów" kompletnie bym sie nie sugerował. Pomijając fakt że nie wiem jak były przeprowadzane, w sensie jakim testem to PO4 było mierzone, to pich wyniki były miarodajne na tamten moment, a to było kilka lat temu :) Tak czy siak, węgiel, jaki by nie był, to nie wiem ile należałoby go użyć na jaki litraż, żeby znacząco wpłynęło to na poziom PO4 w systemie jako całości.


  4. Marcin, przepiękne drzewo A. austera! Jeden z moich ulubionych korali :) Podpisuję się pod wszystkim co napisałeś, doskonale to przedstawiłeś. Od siebie jeszcze bym dodał dla kolegi, że niebieskie korale można łatwo "przepalić", te koralowce rosną w naturze relatywnie głębiej i dociera do nich inne widmo niż do tych które żyją bliżej powierzchni, dlatego trzeba uważać, bo można je po prostu zabić wystawiając zbyt blisko powierzchni.


  5. Spławiki nie wprowadzają w błąd, pod warunkiem że dokonujemy pomiaru odpowiednio i wiemy w jakiej wartości podają wynik. Zakup refraktometru jest dobrym pomysłem. Używanie węgla również. Wyłączenie reaktora wapnia również. Zakup testów Salifert lub Colombo również. Musisz sobie przeliczyć, na jaki wydatek możesz sobie pozwolić, czy kilkadziesiąąt euro na testy, czy kilka tysięcy na wywalenie korali w kosz... Wszystko jest względne.


  6. Się za łby wzięli znowu, pittbulle jedne! :D

    Mgr, pomysł fajny, nawet ekstra fajny, jeśli ten jamnik ma robić wyłącznie za refugium, olałbym aquascaping i takie wymiary jak podałeś wystarczą. Technicznie to pompkę podającą wodę do góry musisz mieć w akwarium, to wiesz? W jamniku wywierciłbym otwór w krótkiej, bocznej ściance, na wysokości poziomu wody jaki chcesz zachować w jamniku. W takim układzie pompka pompuje wodę z akwarium do góry, podając ją do jamnika, woda z jamnika spływa wężem/rurką do akwarium grawitacyjnie. Przepływ ustawiłbym mały, wręcz bardzo mały, nie ma potrzeby ustawiać dużego, glony będą miały spokój, a im wolniej woda będzie przepływała przez oczyszczalnię, tym lepiej będzie oczyszczana :)

    Nie wiem czy się jasno wyraziłem?


  7. Ciekawy sposób wklejania wzmocnień, ciekawy, ale wydaje się bezpieczny. Jedyne do czego bym się przyczepił, to niepotrzebne zabranie wysokości zbiornika przez wpuszczenie mocno wgłąb tych listew. Ten sam efekt wzmocnienia można by osiągnąć zupełnie inaczej, no ale - każdy ma swoje sposoby. Nie bałbym się że to nie wytrzyma. Długość nie ma znaczenia, grubość szyby jest zależna od wysokości akwarium.


  8. Ten dpieniacz to konstrukcja Tunze na dysze Venturi, nie ma tam igły, on z zasady nie pieni jakoś strasznie, niemniej jednak, tak jak napisał Silvia, sądząc po fotkach, powinien się gotować. Ja bym go jeszcze raz rozebrał całego, wyczyścił, głównie pompę, wymienił wężyk na nowy, wyczyścił bardzo dokładnie dyszę, czyli króciec na który nakładasz wężyk, ale też dyszę wewnątrz, czyli w miejscu gdzie przepływa woda, tam powinno być przewężenie, musiałbyś to dokładnie przeczyścić.


  9. Co do pompy obiegowej, to może to być jebao 3000.

    Zamienił stryjek siekierkę na kijek :)

    Odpowiednia pompa obiegowa to taka, która zapewni odpowiedni obieg, dlatego przyjmuje się że pompa musi mieć REALNĄ wydajność około 10x objętości zbiornika głównego brutto. Więc jeśli mamy akwarium brutto 450l, to pompa obiegowa powinna mieć realną wydajność około 4500l/h, realna to taka jaką pompa jest w stanie przetłoczyć, biorąc pod uwagę straty spowodowane podnoszeniem wody na daną wysokość, możemy dodać trochę zapasu na ewentualne kolanka czy zawory. Dlatego tak istotne są średnice przelotów w kominie, ponieważ jeśli pompa ma na wyjściu średnicę 32mm, a puścimy ją przez przelot 25, to bardzo mocno ją dławimy, nie powinno się tego robić.


  10. Czy jesteś jakoś w stanie sprawdzić, jakie masz średnice przelotów w kominie? Spływ, rewizję i powrót z pompy? Pompa ewidentnie jest za słaba, czy możesz podać model pompy? Jeśłi jednak masz zbyt małe średnice, to może to wykluczać użycie mocniejszej pompy, wtedy będziesz w ciężkim położeniu, ale da się to przerobić w miare bezboleśnie.


  11. Daj spokój :) Skalibruj na wodzie RO, w temperaturze w której zazwyczaj robisz pomiar, czyli pokojowej. Ważną sprawą jest tylko to, aby pod szkiełkim które opuszczasz na pryzmat nie było żadnego pęcherzyka powietrza, to wszystko. Refraktometr nie może być wadliwy, tam się nie ma co popsuć, jeśli nie uszkodzisz go mechanicznie to musi działać poprawnie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.