Skocz do zawartości

T.TOM.T

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    520
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez T.TOM.T


  1. Uważam że spokojnie możesz sobie dołożyć do obsady tego "borsuka" i  pokolca  ... na razie masz niewielkie rybki chociaż błazny , oraz szczególnie "wredny garbik" to ryby bardzo terytorialne i "okupują" w zbiorniku troche więcej przestrzeni niż by sie wydawało - biorąc pod uwage tylko rozmiar tych rybek . Twój baniak ma wystarczająca pojemność by dołożyć jakąś większą rybe   ... wybór foxface i tej zebrasomy jest o.k.  /nie powinny wchodzić sobie w droge/.

    Po powiekszeniu swojej obsady oczywiście musisz sie liczyć z ruszeniem parametrów NO3 i PO4  - spowodowanym większym karmieniem  /musisz sobie to kontrolować ... aby sie nie "odbiło" na kondycji bardziej wymagających koralowców - jeżeli takowe posiadasz/


  2. A Ja mam w jednym baniaku  3 parki /błaznów/  clarki , freantusy  i snowflakesy ...   Akwarium 200cm  długości , pozatym trzeba pamiętać o kilku ukwiałach ... aby rybki nie walczyły np. o jedynego quadricolora  .

    Wcześniej zanim "zaraza" zabrała mi większą cześc obsady ryb ,to przez wiele lat żyły razem clarki i "standartowe ocelarisy"  .  Zaplanowałem zbiornik tak aby nie wchodziły sobie w droge  tzn na jednym krańcu akwa  ukwiał stichodactyla na dnie zbiornika - to domek dla clarków  , a na przeciwległym krańcu baniaka u góry "quadricolor"  dla ocelarisów .


  3. 12 godzin temu, Arek77 napisał:

    Zdażają się między nimi utarczki?

    No  oczywiście ,  kiedy  wypłyną ze swojego ukwiała  i na drodze spotkają rywala to "prężą muskuły"  wydaje mi sie że to normalne  - najrzadziej zdarza się to na linii freantus - snowflakes , bo nie często oddalają sie od swoich quadri-domków  które rozlokowane są  po przeciwległych stronach akwa w odleglości ok. 1,5 metra od siebie .   Clarki -te diabełki, znacznie częściej  udają się na wycieczke po akwa -  poza tym  są najsilniejsze w tym zestawie . Więc przy okazjii takiej wycieczki starają się zaakcentować/pokazać  kto tu  rządzi  .

    Na szczęście  antagonizmy między  poszczególnymi gatunkami  u mnie nie skutkują jakąś walką na wyniszczenie przeciwnika  od rana do wieczora non stop ,  określiłbym to  poprostu szybką wymianą "uszczypliwości".


  4. no to  pilnuj ukwiała aby nie "wciagnęła go''  rurka z kaskady , a jeżeli chodzi o skimmer  no to na pewno będzie Ci łatwiej utrzymać stały kierunek  cyrkulacji wody w akwa /bo skimmer nie  obraca sie tak jak większośc cyrkulatorów o 360 /   .   Ja  błazny mam praktycznie od początku mojej przygody z morszczyzną  juz ponad 10 lat- i mimo że są to tak "pospolite" rybki  , to zawsze będa miały u mnie swoje miejsce  . Aktualnie mam 2 clarki zamieszkujące stichodactyle ,  2 freantusy  i  2 snowflakesy   - w quadricolorach.


  5. jeżeli chodzi o parametry które podałeś  , to nie ma najmniejszego problemu ....  natomiast przy tak małym akwa  musisz zwrócić szczególną uwage  aby  Twój ukwiał nie "zawędrował" w okolice cyrkulatora  bo  będziesz miał problem jak się "wkręci"  .  Ważne jest że  jak ukwiał znajdzie już swoje miejsce które mu pasuje /bo to On wybiera to miejsce , a nie Ty:D/  - to nie możesz już kombinować z cyrkulatorami i zmieniać kierunek czy  siłe  "dmuchania"  .... bo  znowu może zacząć się przemieszczać szukając swojego idealnego miejsca .  A wiadomo że każdy "przemarsz" ukwiała  nie jest miły dla innych zwierzaków/korali  które będą na jego drodze .


  6. Jak wynika z innego tematu kolegi "Nosaczpospolity"  -  to akwarium faktycznie malutkie.... , ale przy takim litrażu i tak nie  "zaszaleje" z obsadą  więc Ja myśle że można już wprowadzać "domek dla błaznów"  czyli jakiegoś  quadri  ,  do tego  może jakieś łatwe miękaski /typu discosoma, ricordea czy zoanthus/,  żeby troche "pokolorować" akwarium i w wypadku przemieszczania sie ukwiała w tak niewielkim akwa   - nie narazić sie na  jakieś duże straty. 


  7. Godzinę temu, jar2789 napisał:

    Też mi się podoba ale nigdy jej nie  kupię ponieważ zjada krewetki

    w  "opisach sklepów"  również czytałem że w jej menu znajdują się krewetki ...   jednak zastanawiam się  o  jakie gatunki krewetek może chodzić ?  ... czy może duże sztuki  krewetek czyszczących /amboinensis czy debelius/ - byłyby bezpieczne ?


  8. Bardzo dawno nie było wątku opisującego tą rybcie...   , a jako że jestem zainteresowany zakupem proszę o jakieś informacje/ spostrzeżenia  dot. tego gatunku .

    Kto ma tą rybke ... ?  ,

    czy  jest problematyczna z przyjmowaniem pokarmów ? ,    czy może "wysypuje" ją tak jak niektóre pokolce kiedy sie zestresują ?  ,     czy ryba jest aktywna w ciągu calego dnia i pływa po całym akwa - czy może chowa sie w skalach  i  podziwianie jej  jest bardzo ograniczone ?


  9. Murena którą mam obecnie  /chyba już 5-6 lat/  - nie poluje na współlokatorów , oprócz dużych pokolcy , mam tez drobnice: anthiasy , 2 pary błazenków , hexatenie , jakieś nieduże centropygi  i  kilka krewetek  -  przez te lata kiedy jest murena  tylko jeden raz  zniknął błazenek /jednak nie mam żadnej pewności czy czasami  nie wpadł do komina , albo nie wyskoczył i nie "suszy się"  gdzieś za akwarium/  .

    Moja  murena , tak jak piszesz -w ciągu dnia  nie pływa po całym zbiorniku - wystawia tylko pysk ze skały , natomiast jest to mądry zwierzak bo w momencie gdy podchodze bardzo blisko szyby to ryba wychyla się  ze swojej kryjówki  z pyskiem zwróconym w kierunku szyby - "żebrząc" o jedzenie .  W nocy natomiast jest  bardziej aktywna  - ponieważ często rano musze podnosić pozrzucane duże korale  /żadna inna ryba w  moim akwa nie dałaby rady pozrzucać naprawde ciężkich skałek   ,  z sps-ów mam  biedną monti digitate  - która  nie może  urosnąć za bardzo "w góre"  , bo w nocy murena swoim cielskiem regularnie ją łamie .

    Wcześniej miałem murene wstążkową /białą/ - niestety , znalazła droge ucieczki z akwa. i po 2 latach się z nią pożegnałem . Wstążkowa była już aktywna praktycznie codziennie - jakąś godzinke  przed zgaszeniem światła , i pływała wtedy po całym zbiorniku .  Niestety nie  potrafiła prosić o jedzenie jak echidna .


  10. Akwarium  dla mureny  musi być "spore"  ,  pozatym dużo skały aby mogła sie ukryć / w przypadku mureny  same proste - skalne filary  nie wystarczą / .    Najpopularniejszą niewielką mureną  jest chyba Rhinomuraena  quaesita  /murena wstążkowa /- chociaż jest dosyć długaaa , to jej ciało "cienkie" /grubości  może palca kciuka/   i nie  żre tyle co    inne  dostępne w sprzedaży większe gatunki  - dla których oprócz odpowiednio dużo miejsca w zbiorniku , trzeba mieć bardzo "wydolny" odpieniacz /filtracje/  - gdyż ryby te  mają duży apetyt , a co za tym idzie wydalają  dużo odchodów syfiąc wode . 

      Ja  od paru lat mam  sztuke "echidna polyzona"  super  zwierzak ,  chociaż   rybsko ma już teraz chyba ze 60 - 70cm  , a ciało  ma  3x  szersze-grubsze  od mureny wstążkowej  .Mam tego zwierza  w akwa 200cm  długim  -  gdzie w obiegu jest ok. 1000 litrów.

    Więc kolego , jeżeli  planujesz zakładać solniczke  200-300  litrów   ...  to zdecydowanie odpuśc sobie  mureny .   Mureny rosną bardzo szybko  , więc nawet jeśli kupisz mały egzemplarz - to już po paru miesiącach będziesz miał kilkudziesięcio centymetrową  rybe  z coraz większym apetytem - potrzebującą dużo miejsca.

        zdjęcie  kiepskiej jakości  ,  ale tak na szybko nie mam możliwości zrobienia lepszego 

    WIN_20200526_175830.JPG


  11. sorki ;) masz racje z  tą  matematyką ....   

    poczekaj jeszcze z tydzień  , bo  przy tak 'świeżutkim"  systemie to naprawde nie można przywiązywać sie i odnosić do wyników Twoich testów...    za  jakiś tydzień eeewentualnie  mógłbyś  wpuścić jakies ślimaki  , potem dopiero kraby , wężowidła  i na końcu z ekipy czyszczącej krewetki .   No chyba  że  co jest  niewykluczone  za pare dni  pojawi sie w Twojej wodzie NO2 i  potem amoniak .

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.