Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla 'valonia'.
Znaleziono 723 wyników
-
Swego czasu miałem w akwarium wysyp Valonii. Długa walka przy pomocy krabów i pokolców oraz mechanicznym usuwaniem zakończyła się sukcesem. W miedzy czasie część skały wylądowała w ogrodzie wystawiona na wszystkie czynniki atmosferyczne i leżała tam jakieś trzy lata. Jak zakładałem zbiornik z makroglonami kilka kawałków po przygotowaniu włożyłem do niego. Ku mojemu zdziwieniu po kilku miesiącach zauważyłem na nich kuleczki Valonii. Dziadostwo przetrwało wszystko. Niesamowita przeżywalność. Przygotowanie polegało na prażeniu w piekarniku i gotowaniu w RO. Jakie jest Wasze doświadczenie z tymi glonami?
-
Sorry, dokładnie tak. To Valonia, czasami słownik mi zmienia na jakieś bzdury
-
Znalazłem w sieci: "Valonia" i chyba tak chyba chciałeś napisać. I właśnie dokładnie tak to wygląda. Dzięki śliczne Ariel
-
Głupio pytać ale chyba mam problem i nie udaje mi się znaleźć jednoznacznej odpowiedzi na nurtujące mnie pytania :< Na przestrzeni istnienia akwarium miałem wiele różnych plag które zgodnie z oczekiwaniami przychodziły intensywnie i odchodziły. Ponoć tak wygląda proces dojrzewania akwarium. No ale aż do teraz. Valonia. Te zielone bombelki ostatnio przyśpieszył ekspansje a przy ostatniej podmianie odkryłem, że całkiem ciężko je od skały oderwać, już nie mówiąc od korala. Nie ma opcji bym wrzucił jakieś stworzenia jedzące valonie bo z tego co wiem to mam za małe akwarium i one też nie dają gwarancji. Czytałem że świetne rezultaty dale preparat vibrant. No i faktycznie dostałem na próbę 5ml i ostatnio 0,5 ml wlałem do akwarium (przedawkowałem kiedyś bakterie i temu tak ostrożnie bo to były długie smutne dni gdy patrzałem jak korale marnieją od mlecznej wody). Używam bakterii special blend i nie wiem czy to można łączyć czy też nie... No i fotka jakie eleganckie kolonie glonów mi się pojawiły.
-
Cześć Kupiłem wczoraj 2 korale w sklepie akwarystycznym. Skusiła mnie cena i bliskość sklepu. Zobaczyłem je dokładnie dopiero po włożeniu do swojej solniczki. Dzisiaj jeden z nich wylądował w koszu. Miał na sobie "drzewka" i zielone kulki. Czy to glony kulkowe Valonia i Aiptasia? https://photos.app.goo.gl/Phi6DTkbHGE1LIIs1
-
Ja sobie chwalę u siebie . Wyeliminowanie skały .ceramiki itp . co wchłania wodę -jak to zwał Najpierw szkło - ale problem ciężaru zostaje . Przeszedłem na żywiczne . I po problemie , lekka konstrukcja ,przewiewna . wygląda jak prawdziwa skała . Nic nie przyjemnie nic nie odda . - co chcieć więcej . Kiedyś po raz pierwszy w mega dużej ilości pojawiła się Valonia . Zaniedbanie z mojej strony - brak czasu i to dłuższy czas . Wiec co robić : Kraby ,ryby ,chemia? Co pomoże ? Co padnie , co przeżyje , co przyniosę z nowymi mieszkańcami , co pomogą czy zjedzą co innego ? Nerwy ? Czas ? I na samym daleko Koszty . Przy żywicznej konstrukcji . Zdjąłem korale z konstrukcji .Konstrukcja do kastry woda plus ocet ,cyrkulacja . Zostawiłem na 5-6 godzin . Opłukałem pod prysznicem przelałem wodą RO i do akwa .To co było na szybach zdjąłem siatką na ryby delikatnie . Moduł do akwa, korale na swoje miejsce. To co zostało samo po pewnym czasie zanikło . I tyle widziałem glona . Zero objawów innych . Już nie wspomnę o wyżej wymienionych pytaniach co za co przeciw ? Pozdr.
-
Poradziłeś sobie z valonią czy też utrzymujesz ją na kontrolowanym poziome? Całkiem fajnie Ci zarasta ten zbiornik.
-
Jakiś czas temu na jednej ze starych skałek zaczęły mi wyrastać różne makroglony. Część wytępiłem, część lubię, ale co do tych mam wątpliwości. Przypomina bubble algae (valonia), ale jest na nóżce i wygląda jak grzybek. MAm to w głównym zbiorniku. Mieliścice coś takiego? Inwazyjne? Coś z caulerpa?
-
To najpierw wpis z cyklu problemy, bo coś się zawsze musi stać... Valonia. Nie, nie wiem jak się dostała do akwarium. Jest tylko w jednym miejscu, ale wiem, że może się roznieść. Zapewne pozostaje mi usunąć ją mechanicznie poza akwarium. Problem nr. 2 już jest znany i jest to detrytus i powiązane z nim cyjano. Parokrotnie usunąłem ogromne jego ilości i jest trochę lepiej, no ale nadal to nie to. No i problem nr. 3, który jest a mnie zagadką. Mianowicie jest to przedziwny stan capnelli, który widać na tym oto zdjęciu: Koral wygląda tak od paru tygodni. Dotyczy to tylko jego, kilkaset samosiejek tej samej capnelli rośnie jak gdyby nigdy nic (widać je choćby na prawo od korala). Ktoś miał podobnie? Z czego wynika ten stan? Zakładam, że to nie jest niedobór czegoś, bo tylko z nim jest problem. Jakaś choroba? Prześwietlenie? Czy może coś innego? Z góry dziękuję za jakąkolwiek odpowiedź, choć widzę, że nikt do tego tematu nie zagląda... Największym moim sukcesem w ostatnim czasie jest wspomniane wejście briareum na szybę, jak zarośnie to będzie naprawdę ładnie: Żeby było jasne, zielona acra schowała polipy, bo akurat coś robiłem w akwarium, nie wygląda tak cały czas.
-
Ogłoszenia Parafialne Czas na większą aktualizację. Zbiornik ma się coraz lepiej. Jak wiadomo dość długo zmagałem się z glonami. Na obecną chwilę jest ich coraz mniej. Prawie w ogóle ich nie widać. Dokupiłem 15 ślimaków turbo i 2 kraby pustelniki żeby uporały się z resztkami. Dzisiaj też zrobiona pierwsza podmianka wody od prawie dwóch miesięcy !!! Woda od razu wydaję się bardziej czysta No i w końcu korale odżyją. Co prawda na glony brak podmian pomogło bym powiedział bardzo ale korale w tym czasie zmizerniały. Discosoma Orange niestety poszła do kibla. Z 5 cm grzybka zostało milimetrowe ziarenko. Caulastrea straciła dwie główki. Myślałem, że też pójdzie do wywalenia ale zacząłem podawać Jod i troszkę ją dokarmiać. Teraz dochodzi do siebie co widać na zdjęciu Zastanawiam się tylko co zrobić z tymi główkami co padły ? Są całe białe. Odciąć ? Nowe życie: - 2 Błazenki - 3 Chromis Virdis - Magnifica - Lysmata amboinensis - Calcinus elegans niebieskonogi - Calcinus czerwononogi - Xenia umbellata - Capnella turkusowa - Anthelia - Rhodactis howesii Ultra fluo - Sarcophyton fluo zielony fiolet dlugopolipowy - Rhodactis indosinensis Ultra Fluo - Caulastrea Furcata Candy Cane W akwarium zostały też wymienione wszystkie świetlówki. Teraz świecę 5 niebieskich i 1 biała. Dokupiłem też taśmę ledową żeby zrobić dodatkowe światło (zobaczymy kiedy mi się zachce ). Kilka dni temu doszło też "mini" refugium. Zrobiłem mały koszyk i wrzuciłem glony Spaghetti. Świecę w nocy 6h. Innych plag nie zauważyłem. Widziałem ostatnio jedną zieloną kulkę. Na moje oko to była Valonia jednak szybko ją odessałem. Aiptasii też sporo było jednak JoesJuice świetnie się sprawuje Jedno psiknięcie i po problemie. Na koniec kilka zdjęć. Było: Jest:
-
Konsumpcja rośnie, kraby walczą z valonia.. niestety jeden zasmakował w gonioporach Golda dopadło Brown jely.. pozatym bez strat po przesiadce.. Zoasy powoli wypadają, acropory to równie ciężka choroba..
-
Akwarium dojrzewa i nic nadzwyczajnego, że pojawiły się glony. Włosowate z czasem znikną jak będziesz pilnować parametrów. Ja polecam lanie bakterii wraz z VSV jako pożywki. Z valonią jednak będzie trudniej. Ciężko będzie ją zagłodzić. Najlepszy będzie jakiś jej konsument. Krab mitrax będzie pomocny. Pokolce to świetne kosiarki na glony, jednak 130l to trochę mało na takie ryby.
-
Valonia
-
Kratka restrowa starczy w zupełności. Spaghetti nie jest glonem ekspansywnym , który wszędzie przyrasta i nie da się usunąć. Łamie się łatwo i przy usuwaniu nadmiaru z sumpa często coś popłynie do głównego, ale nie jest to jakiś problem . W dodatku , bynajmniej u mnie już w trzecim baniaku valonia nie chce rosnąć. Pojawia się i znika , nie zarasta wszystkiego tak jak zazwyczaj się dzieje ze względu na konkurencję.
-
Witam serdecznie, Czy jest możliwość przytargania valoni z rybka? Tj mam zamiar kupić rybę a wiem że w zbiorniku jest valonia. Czy rybke, korale można w czymś wymoczyć żeby ubić to dziadostwo?
-
W ostatnim czasie napotkałem kilka ogłoszeń na OLX z likwidowanym i zbiornikami. Na sprzedaż m.in. żywa skała. Sprzedawcy nie ukrywają,że skała ma plagę. Jeden pisał ,że osiadłe ślimaki. Inny,że valonia i aiptasia. Co Wy na to? Bierzecie taką skałę,bo i tak kiedyś się to przywlecze czy lepiej później niż wcześniej i odpuszczajcie? Pytam,bo zbiornik mam świeży i myślałem , żeby dorzucić kilka kawałków żywej do sumpa. Ceny okazyjne rzędu 30-40zł.
-
Witam, Chciałem opisać swoją walkę z tymi plagami, może się komuś przyda. W myśl zasady, że każde akwarium jest inne proszę nie sugerować się moimi rozwiązaniami - jest to tylko opis mojej wojny z tym cholerstwem Akwarium zalane jakieś 2,5 roku temu ( 600L w obiegu ) i się zaczęło ( dojrzewanie ) W czasie dojrzewania moja cierpliwość była wielka do tychże plag bo wszyscy mówili, że tak musi być i już - no to czekam, czekam, czekam - stosuje się do zaleceń - leje co trzeba. Dino i cyjano nie dość, że nie w odwrocie to jeszcze bym powiedział w natarciu - życia w akwa jak na lekarstwo a tego dziadostwa na kilogramy. Minęło kilka MIESIĘCY gdzie plagi już dawno powinny ustąpić jednak nieeeee i jeszcze długo nie Przerobiłem odsysanie / zaciemnianie / zmieniłem cyrkulacje na mocniejszą/ chemiclean / algaeX itd itp ( wszystko wg podpowiedzi ) wszystko zostało bądź wracało po małych przerwach - valonii i bryopsis miałem tyle, że wszystko było porośnięte łącznie z falownikami - ble - tyle tego było, że krowa spokojnie mogłaby paść się jak na dobrej, zielonej łące i teraz: Ponieważ miałem sumpa jednokomorowego baaaardzo dużo syfu gromadziło się na jego dnie ( nawet słyszałem opinie, że to dobrze bo tam jest życie i bakterie które są pożyteczne ) no nie ważne - wkurzyłem się i postanowiłem temu zaradzić. Wyczyściłem sumpa do zera ( trudno ) powklejałem przegrody wg swojego projektu i tak: na spływie gąbka wata i gąbka - byłem w szoku ile syfu gromadzi się na wacie - jeśli to krążyło w moim akwa to nie wiem ile musiałoby być tam bakterii aby sobie z tym poradzić więc systematycznie wymieniam watę co 2 / 3 dni. Do sumpa włożyłem złoże matrix coś koło 4L tuż przed powrotem. Pomiędzy pienidłem a powrotem jest komora na DSB i refugium, którego jeszcze nie uruchomiłem. Aha, między czasie uruchomiłem algeascubbera który funkcjonował kilka miesięcy ale glonów w akwa nie ubywało - teraz juz go nie ma. Więc: po zrobieniu sumpa na nowo i zastosowaniu filtracji jw zacząłem systematycznie lać bakterie BioGro 1,2,3 / w zasadzie w krótkim czasie parametry no3 i po4 ZERO WoW sobie myślę, i teraz uwaga, na moich oczach cud, wszystkie plagi zaczęły same ustępować i po kilku miesiącach nie wracają. Mam nadzieję, że wygrałem i bitwę i wojnę. Parametry wody wręcz książkowe, korale zaczeły odżywać i się pieknie pompować. Reasumując: czysta woda, czyste akwa i sump, filtracja mechaniczna, systematyczne dolewanie bakterii i regularne podmianki u mnie zadziałały. Półśrodkami nie dawałem rady. Pozdrawiam posolonych.
-
Baniaczek ma się stabilnie. Po dino póki co nie ma śladu, innych plag odpukać też nie widać. Więc opcja lampy UV jak najbardziej na tak, polecam z całego serduszka. Ogólnie jest spoko ale...jako, że zmniejszyłam karmienie to Pan Krab wyżarł mi dwie głowy nowej Euphylli, więc teraz wielmożny dostaje kawałek prosto do ryja, inaczej chodzi i obsiada mi korale. Zastanawiam się czy go jednak nie oddać bo z glonów wyżarł wszystko co było (Valonia, zielone itd) i teraz biedak głoduje, a ja mam straty. Zobaczymy jak mi pójdzie z tym dokarmianiem. Oprócz tego muszę zmienić jednak chyba rozplanowanie tych korali i nie będzie Euphylliowego lasku na samej górze, co było moich naj marzeniem ale przez to, że w tym akurat miejscu jest bardzo duże natężenie ruchu wody z cyrkulatorów i kaskad z góry, to im to niestety nie służy, nie do końca jeszcze wiem jak to zrobię ale jako, że Alveopora rozrosła się już do gigantycznych rozmiarów to albo wyleci kompletnie albo ciach ciach na pół i może Euphyllie dam na środkowe pięterko. Cyrkulatory u mnie są i tak juź ustawione na minimum puls i slow, a sprawdziłam już tysiąc możliwych ustawień i albo robią burzę piaskową albo za wielką pralkę jak są w innych miejscach. NIestety taki minus kostki. Oprócz cotygodniowych podmian, nie leję nic. Może czasem śmierdziuszków z 5ml po podmianie. Same podmianki na soli RS Pro wystarczają, minusem jest oczywiście wysokie KH ale jak wiadomo co kto lubi, a ja lubię robic jak najmniej przy akwarium i tak już od wielu miesięcy, muszę tylko podkręcić karmienie bo ostatnio bardzo dużo pracuje i czasem zapomne nakarmić towarzystwo. Dziś zrobiłam pełne testy: Parametry: KH-10,9 NO3-0,9 PO4-0,05 PH-8,0 Mg-1380 Ca-440 I fotka na szybko.
-
Czy to zielone widoczne kolo Zoa to ulubiona alga wszystkich morszczaków?
-
Chciałem się upewnić czy to jest valonia ? czarne, połyskliwe, dosyć twarde. Przyszło na szczepce.
-
Valonia
-
Najlepszy prezent dla mnie pod choinkę czyli koniec Dino plagi. I tu ogromne dzięki dla kolegi @JerzyB bo dzięki niemu odważyłam się lać więcej tej utlenionej, a nawet o wiele więcej. Mianowicie od razu doszłam po ostanim moim poście do 10ml na dobę, a jak i to dało nadal słaby efekt to zaczęłam lać po 20ml na dobę przez ok 5 dni i wreszcie zaczęło schodzić, teraz po 2 tyg baniak praktycznie zero dino, może jeszcze jakieś mikro niedobitki niteczki, a dawkę zmniejszam powoli. Lałam też trochę NO3 na początku bo było zerowe i teraz jest ok. Myślę, że w niedzielę zrobię pierwszą od 2 miesięcy podmianę bo widzę, że Dino brak ale za to zaczyna się Valonia time. Koralki wreszcie zaczynają się otwierać i pompować na maxa więc jest radość w domu i zagrodzie chyba obyło się też bez strat w załodze, no i wreszcie widzę piaseczek a nie gluty. Wesołych Świąt wszystkim, u mnie już sama radość Parametry: KH 11 NO3-7.7 PO4-0,08
-
Valonia jest naturalną częścią akwarium morskiego... Dipowanie/szczotkowanie i inne zabiegi nie pomogą. W kostce możesz mieć mitraxa który będzie na bieżąco kontrolował jej populację, ale o całkowitym spokoju możesz zapomnieć.
-
Ciekawe skąd masz szczepkę bo u mnie też na tej odmianie caluastrei była valonia - pewnie jako "gratis" od sklepu A ta caluastrea Ci rośnie? U mnie zarówno fluo jak i pistacjowa ładnie się pompują a ta nic, bez zmian odkąd ją wsadziłem.
