Skocz do zawartości

Historia edycji

tihs

tihs

Mała Wielka Rafa

 

Cześć, mam na imię Kacper, mam 30 lat, lubię zwierzęta i kolor zielony, a zdjęcia robię telefonem ;)

Akwarium w domu rodzinnym było odkąd pamiętam, a najlepiej zapamiętałem z niego fascynację kota, przesiadującego godzinami przed 'telewizorem' i wieczną walkę mojej rodzicielki z czyszczeniem tego zielonego syfu. Po wielu latach dała za wygraną - mają teraz samoobsługowy staw z koi. Świat poszedl do przodu, a do nas dotarła wiedza, że plastikowe rośliny to nie wszystko - ja miałem jednak nadal przekonanie, że akwarium to strasznie pracochłonna atrakcja dla kota. Od jakiegoś czasu pracuję na 'statku' i temat ryb sam powrócił, do tego mam kota - więc zacząłem czytać.... oj ale świat poszedł do przodu. Ludzie potrafią nawet utrzymać piękne rafy robiąc przy nich niewiele więcej, jak wlanie co tydzień wiadra świeżej wody. Może i ja bym tak potrafił... I tak to się zaczęło.


Pierwsza koncepcją były 2 błazenki jako atrakcja dla kota, a dla mnie parę miękasków w 50L - na tym słaby ledzik, wiadro, worek soli i basta. Wtedy kolega przekonał mnie, że apetyt na litry szybko rośnie, więc lepiej żebym napierw zmierzył, ile mam w mieszkaniu miejsca, i takie kupił akwarium - odpadnie pokusa, żeby za dwa lata wymieniać. Moje małe M2 ma 37 metrów, więc akwarium miało mieć jak najwięcej wody zajmując jak najmniej miejsca. Stoi na środku pokoju więc każdy centymetr był ważny, wymierzyłem, przyciąłem biurko i udało mi sie upchnąć '112L' na 45cmx50cm. Wtedy ośmielony tym olbrzymim litrażem zacząłem czytać, co poza błaznami dla kota mogę hodować - mały ledzik szybko zniknął z listy zakupów, a mnie pochłonęły opisy wymagań LPSów. Tak po jakimś czasie trafiłem na wzmianki o mandarynach w nano rafach i znowu się zaczęło... skała, siporax, gruz, piasek, refugium, cyrkulacja, wszystko to sięgnęło by sufitu albo sciana panelu zabrała by mi pół zbiornika - kolejna decyzja - komin + sump. Lista rośnie... Po spisaniu wszystkiego stwierdziłem, że planowane wyposażenie przypomina już zbiornik pod SPS, więc zaczałem czytać dalej wymagania koralowców...

large.box_przymiarka2.jpg
Oczywiście szybko okazało się, że do SPS 150L wody, wiadro i sól to jeszcze za mało, więc teraz trochę detali:

  • Szkło: 45x50x50 OW 8mm + 40x40x35 4mm
  • Woda netto: Obieg ~135L = ~95L + 20L sump + 20L refugium + 10L RO-DI
  • Filtracja: Skarpetka + odpieniacz AM Miniflotor + żywa skała Indonezja 15 KG + żywy piasek Bahamy 10 KG +  siporax 2KG + węgiel 80g
  • Pompy: obiegowa 2000 @ 500 L/H + cyrkulacyjne 2500 + 4000 @ 5000 L/H
  • Lampa: LED 40W (Sterownik 10000K - Actinic) + LED 15W ( red/blue ) @ 12h

 

  • Sól: Red Sea Coral Pro @ 1,025
  • Suplementy: Red Sea Reef Foundation A+B+C; Reef Energy A+B; NO3PO4-X; Seachem Stability
  • Testy: Red Sea Pro - KH, Ca, Mg, NO3, PO4
  • Pomiary: Termometr termowizyjny; hydrometr precyzyjny

 

Jeśli wszystko będzie dobrze szło z Błazenkami i Euphylią, to mam zamiar z czasem przejść przez trudniejsze LPSy  do Seriatopor i utrzymać w dobrej kondycji Dragoneta. Gdybym jakimś nieszczęśliwym trafem zapadł kiedyś na Acrophilus influenzae, to w ramach terapii kupię drugą lampę B)

Skałę przywiozłem z Reefshopu w piątek 28 kwietnia, włożyłem do wanienki z 50L wody (SG 1,021 / 25st.C ), wlałem 7ml Stability  i odpaliłem pompy na full. Tak leżała do poniedziałku, a ja kombinowałem nad tym, jak ją poukładać. Przygotowania do scapingu zacząłem w ciągu dnia, w poniedziałek, a wodę skończyłem wlewać dopiero po bezsennej nocy. CX-5 + żywa skała + świeżak = zszargane nerwy i zmarnowany czas. Ciekawe, czy branżowym klejem do skał było by mi łatwiej. 

large.tester_skaly.jpgTester

Zacząłem od układania skały na sucho, z założeniem, żeby kleić jak najmniej i budować jak najwyżej. Potem było kucie, wiercenie, klejenie i rzucanie mięsem. Po paru godzinach wkładania i wyjmowania pojedynczych kawałków z wanienki dałem za wygraną i uznałem, że dalesze kombinacje na powietrzu tylko wydłużą dojrzewanie, więc resztę skończę pod wodą. Jeśli zajdzie potrzeba kupie nawet ten śmieszny klej do skał i korali.

large.rockwork2.jpg

Aquascape na sucho

Tu popełniłem błąd i wsypałem piach od razu, zamiast zalać skałę wodą. Dlatego o 5:30 nad ranem zrobiłem zdjęcie mętnej wodzie i padłem na kanapę obok.

large.pierwszy_dzien.jpg

Po paru godzinach drzemki woda zdążyła się wyklarować na tyle, że mogłem wypić kawę i znowu zacząć mieszać. Efekt wizualny jest zadowalający i udało mi się skleić na stałe tylko dwa kawałki, reszta znalazła oparcie na ostrych krawędziach. Obawiam się tylko, że kiedyś wsadzając łapy w ciasne miejsca coś strącę, dlatego 100g kleju za 5 dych wciąż śni mi się po nocach ^_^

large.po_poprawkach2.jpg

Po poprawkach 3 maja

Przez pierwszy tydzień stosowałem Stability, a po paru dniach zacząłem robić testy - w pierwszym tygodniu skoczył amoniak, po czym 10 dnia spadł do <0,05ppm; stężenie azotanów rosło od 9 do 13 dnia osiągając ok. 25ppm - dwa dni później test JBL pokazał <0,5 ppm - tym samym cykl azotowy zakończył się w 15 dni. Sciągnąłem 20l wody zbierając syf z piasku i sumpa (masa śmieci wyszła w tym czasie ze skały i błąd z piaskiem jeszcze raz się odezwał) podwyższyłem SG z 1,023 do 1,024 i pojechałem do SeaFarm po 2 ślimaki i kraba. Posiedziały chwilę w wiadrze, wlałem parę piećdziesiątek wody, po czym zwabiłem ślimaki na kawałek skałki (strasznie ciężko było je oderwać od plastiku i bałem się je uszkodzić ), na koniec dolałem 7ml Stability i ustawiłem lampę na 12h.

large.tydzien_pozniej.jpg

Skała tydzień po zalaniu - 11 maja

Glony wapienne przez ten czas obumierały, natomiast w drugim tygodniu zaczeły pojawiać się zielone mikro i makro glony.

large.glonyy15_05.jpg

Hypnea, Fauchea i Gracilaria 15 maja

W trzecim tygodniu fioletowe glony zaczeły powoli odrastać, natomiast 2 Tectusy zajęły się zieleniną.

large.trochus2.jpg

Tectus conus

W czwartym tygodniu przywiezionych ze skałą aiptasii było już tak dużo, że do zbiornika trafiły trzy krewetki L.Kuekhentali i przy okazji jeden Strombus.

large.kuekhentali.jpg

Lysmata Kuekhentali

Dwa dni później z największej aiptasii został tylko pieniek, niestety małe rurówki też im zasmakowały, dlatego raczej odchodzę od koncepcji hodowania miękasów jako pokarmu dla krewetek.

W międzyczasie zauważyłem jednego średniego Xhiantida i dwa małe - jeden biały drugi czarny. Jak narazie udało zwabić się dużego do pułapki z butelki ułożonej na piasku. Małe nie ruszają się ze swojego rewiru skały, będę musiał wykleić im jakieś małe pudełka i zamontować w okolicy.

large.garry3.jpg

Garry


Po miesiącu wszystkie fioletowe makro glony odżyły, a niektóre rosną w oczach i odzyskały fluorescencyjny odcień, dlatego kupiłem testy KH/Ca/Mg - tak czy siak będą mi z czasem potrzebne, a maly 'sukces' z glonami ośmielił mnie do wprowadzania LPSów.

large.glony55_30_05.jpgFauchea i Hypnea - 30 maja

 

pomiary 3 czerwca : JBL (Ph=7,9  NH4<0,05  NO3<0,5) Red Sea Pro (KH=7,2  Ca=420ppm  Mg=1340ppm PO4=0,02)
SG = 1,0249 temp = 26,2

Z dzisiejszych pomiarów wnioskuję że ph spada (było 8,1 po podmianie 24.05) bo KH jest niskie - chcę za pare dni powtórzyć testy i ewentualnie dodać Reef Foundation B aka sody - bardzo ciekawi mnie jak to działa i jak się to miesza :)

W planach na najbliższy tydzień są dwa Cerithy, dwa Błazny i pierwszy koral. 
Za dwa tygodnie chcę dodać spagetti i włączyć lampę w refugium.
Pod koniec miesiąca trzecia rybka tu kwestia cały czas otwarta pomiędzy Fridmani(x2), Loreto, Sphaeramia i Pterapogonem. Na Lipiec planuje korale i chłodzenie. Dalej będzie automatuzacja ballingu, zobaczymy ile czasu dam radę mieszać z ręki. No i najważniejsze: szczepki, targowisko, olx, sklepy, dostawy... wpadłem ;)

 

AKTUALIZACJA 19.06

Ryby (planowane):

  1. Błazenki para 
  2. Mandaryn
  3.  

Korale:

  1. Capnella
  2. Ricordea florida
  3. Caulastraea tumida
  4. Pavona decussata
  5. Duncanopsammia
  6. Euphyllia yaeyamaensis
  7. Seriatopora caliendrum
  8. Seriatopora stellata
  9. Montipora digitata 
  10.  

Makroglony: 

  1. Gracilaria
  2. Fauchea
  3. Hypnea
  4.  

Reszta:

  • Lysmata kuekhentali x3
  • Calcinus laevimanus
  • Mithraculus sculptus
  • Sabellastarte
  • Tectus conus x2
  • Strombus
  • Nassarius graphiteus
  • Hipponix x2


Karmienie: fitoplankton, widłonogi, mrożonki, Prime Reef Flakes

Nazwy łacińskie zaczerpnięte z reeflex.net

Linki: Reef Care ProgramGaleria HDZdjęcia z telefonu 

 

tihs

tihs

Słowem wstępu, mam na imię Kacper mam 30 lat, lubię zwierzęta i kolor zielony, a zdjęcia robię telefonem.

Akwarium w domu rodzinnym było odkąd pamiętam, to co najbardziej wryło się w pamięć to fascynacja kota przesiadującego godzinami przed 'telewizorem' i wieczne walki mojej rodzicielki z czyszczeniem tego zielonego syfu. Po wielu latach dała za wygraną - mają teraz samoobsługowy staw z koi. Świat poszedl do przodu, a do nas dotarla wiedza, że plastikowe rośliny to nie wszystko - ja jednak nadal miałem w głowie przekonanie, że akwarium to strasznie pracochłonna atrakcja dla kota. Od jakiegoś czasu pracuję na 'statku' i temat ryb sam powrócił, do tego mam kota - więc zacząłem czytać.... oj ale świat poszedł do przodu. Ludzie potrafią nawet utrzymać piękne rafy robiąc przy nich niewiele więcej, jak wlanie co tydzień wiadra wody. Może i ja bym tak potrafił... I tak to się zaczęło.


Pierwsza koncepcja to były 2 błazenki jako atrakcja dla kota, a dla mnie parę miękasków w 50L - na tym słaby ledzik, wiadro, worek soli i basta. Wtedy kolega przekonał mnie, że apetyt na litry szybko rośnie, więc lepiej żebym napierw zmierzył ile mam w mieszkaniu miejsca i takie kupił akwarium - odpadnie pokusa, żeby za dwa lata kupować następne. Moje małe M2 ma 37 metrów, więc akwarium miało mieć jak najwięcej wody i jak najmniejsze wymiary. Stoi na środku pokoju więc każdy centymetr był ważny, wymierzyłem, przyciąłem biurko i udało mi sie upchnąć '112L' na 45cmx50cm. Wtedy ośmielony tym olbrzymim litrażem zacząłem czytać co poza błaznami dla kota mogę hodować - mały ledzik szybko zniknął z listy zakupów a mnie pochłonęły opisy wymagań LPSów. Tak po jakimś czasie trafiłem na wzmianki o mandarynach w nano rafach i znowu się zaczęło... 15kg skały, siporax, scaping, piasek, odpieniacz, cyrkulacja, refugium wszystko to sięgnęło by sufitu albo sciana panelu zabrała by mi pół zbiornika - kolejna decyzja - komin + sump. Lista rosnie. Po spisaniu wszystkiego uznalem ze planowane wyposarzenie podejrzanie przypomina zbiornik pod SPS, więc zaczalem czytac dalej...

large.box_przymiarka.jpg
Oczywiście szybko okazało się, że do SPS 150L wody, skała, wiadro i sól to jeszcze za mało, więc teraz trochę detali:

Szkło 112L: 45x50x50, OptiWhite 8mm 
Sump 56L: 40x40x35, Float 4mm
Woda netto: Obieg 135L = 85L + 7L komin + 23L sump + 20L refugium + 10L RO-DI
Pompa Obiegowa: DC 2000 @ 500 L/H
Pompy cyrkulacyjne: 2500 + 4000 @ 5000 L/H
Lampa: LED 40W (Sterownik 10%-100%; 10000K - Actinic) + LED 15W ( 2x660nm; 1x620nm; 2x 460nm ) @ 12h
Grzałka: 100W @ 26-26,5 st. C
Filtracja: Odpieniacz AM Midiflotor @ 200 L/H + żywa skała Indonezja 15 KG + żywy piasek Bahamy 10 KG +  siporax 1KG
Sól: Red Sea Coral Pro Salt @ 1,025
Suplementy: Seachem Stability; Red Sea Mixed Reef Foundation A+B+C
Testy: JBL - NH4, NO3, Ph  RedSea - KH, Ca, Mg, PO4
Pomiary: Termometr elektroniczny +/- 1st.; termometr termowizyjny +/- 0,1st.; hydrometr +/- 0,001; hydrometr precyzyjny +/- 0,0001

Planowane Ryby: 2 Błazenki, Dragonet i Piżamka (?) 
Planowane Korale: Ricordea; Rhodactis; Euphyllia yaeyamensis; Fungia; Goniopora; Caulastrea; Lobophyllia; Seriatiopora
Planowana Ekipa Sprzątająca: 3x Krewetki Kuekhentali; 1x Rurówka Sabellastarte 1x Krab Laevimanus; 1x Krab Mithrax; Ślimaki: 2x Trochus; 2x Cerith; 1x Strombus; 1x Nassarius
Zaobserwowani gapowicze: Aiptasie, Rurówki; 3x Krab Xhiantid; Wężowidło; 2x Wieloszczety; 2x Małże; pojedyncze Kiełże i mniejsze robaki
Planowane żywienie: fitoplankton, artemia,  mrożone lasonogi, Ocean Nutrition Prime Reef Flakes, Hikkari Crab Cuisine

Jeśli wszystko będzie dobrze szło z Błazenkami i Euphylią to mam zamiar z czasem przejść przez trudniejsze LPSy  do Seriatopor i utrzymać w dobrej kondycji Dragoneta. Gdybym jakimś nieszczęśliwym trafem zapadł kiedyś  na Acrophilus influenzae, to w ramach terapii kupię drugą lampę, 80W ledów w 100L musi je pokolorować.

large.pierwszy_dzien.jpg

Start 1 maja 2017r, cykl azotowy do 15 maja.

Skałę przywiozłem z Reefshopu w piątek 28 kwietnia, włożyłem do wanienki z 50L wody (SG 1,021 / 25st.C ), wlałem 7ml Stability  i odpaliłem pompy na full. Tak leżała do poniedziałku a ja kombinowałem nad tym, jak ją poukładać. Przygotowania do scapingu zacząłem w ciągu dnia w poniedziałek, wode skończyłem wlewać po bezsennej nocy. CX-5 + żywa skała + świeżak = zszargane nerwy i zmarnowany czas. Ciekawe, czy branżowym klejem do skał by bylo łatwiej. 

large.tester_skaly.jpg
Zacząłem od układania skały na sucho, z założeniem żeby kleić jak najmniej i budować jak najwyżej. Potem bylo kucie, wiercenie, klejenie i rzucanie mięsem. Po paru godzinach wkładania i wyjmowania pojedynczych kawałków z wanienki dałem za wygraną i uznałem, że dalesze kombinacje na powietrzu tylko wydłużą dojrzewanie, więc resztę skończę pod wodą. Jeśli zajdzie potrzeba kupie nawet ten śmieszny klej do skał i korali.

large.rockwork2.jpg
Tu popełniłem błąd i wsypałem piach od razu, zamiast zalać samą skałę wodą. Dlatego o 5:30 nad ranem zrobiłem zdjęcie mętnej wodzie i padłem na kanapę obok.

large.pierwsza_godzina.jpgPo paru godzinach drzemki woda zdążyła się wyklarować na tyle, że mogłem wypić kawę i znowu zacząć mieszać. Efekt wizualny jest zadowalający i udało mi się skleić na stałe tylko dwa kawałki, reszta znalazła oparcie na ostrych krawędziach. Obawiam się tylko, że kiedyś wsadzając łapy w ciasne miejsca coś strącę, dlatego 100g kleju za 5 dych wciąż śni mi się po nocach.

Przez pierwszy tydzień stosowałem Stability a po paru dniach zacząłem robić testy - w pierwszym tygodniu skoczył amoniak, po czym 10 dnia spadł do <0,05ppm; stężenie azotanów rosło od 9 do 13 dnia osiągając ok. 25ppm - dwa dni później test JBL pokazał <0,5 ppm - tym samym cykl azotowy zakończył się w 15 dni. Sciagnalem 20l wody zbierając syf z piasku i sumpa (masa smieci wyszla w tym czasie ze skały i błąd z piaskiem jeszcze raz się odezwał) podwyzszylem SG z 1,023 do 1,024 i pojechałem do SeaFarm po 2 ślimaki i kraba. Posiedziały chwile w jednym wiadrze, wlałem parę piecdziesiatek wody po czym zwabilem slimaki na kawalek skalki (strasznie ciezko bylo je oderwac od plastiku i balem sie je uszkodzic ), na koniec dolalem 7ml Stability i ustawilem sterownik lampy na 12h.

large.glony15_05.jpg
Glony wapienne przez ten czas obumierały, natomiast w drugim tygodniu zaczely pojawiac sie zielone mikro i makro glony. W trzecim tygodniu fioletowe glony zaczęły powoli odrastać, natomiast 2 Trochusy zajęły się zieleniną. large.trochus2.jpg

W czwartym tygodniu przywiezione ze skałą aiptasie były już tak duże i zaczęły szybko się rozmnażać, że do zbiornika trafiły 3 krewetki Kuekhentali i przy okazji jeden Strombus.

large.kuekhentali.jpgDwa dni później z największej aiptasi został tylko pieniek, niestety małe rurówki też im zasmakowały, dlatego raczej odchodzę od koncepcji hodowania Zoa jako pokarmu dla krewetek.

large.strombus.jpg


W międzyczasie zauważyłem jednego średniego Xhiantida i dwa małe - jeden biały drugi czarny. Jak narazie udało zwabić się dużego do pułapki z butelki ułożonej na piasku, ma na imię Garry i mieszka w refugium. Małe nie ruszają się ze swojego rewiru skały, będę musiał wykleić im jakieś małe pudełka i zamontować w okolicy.

large.garry.jpg
Po miesiącu od startu wszystkie fioletowe makro glony odżyły, a niektóre rosną w oczach i odzyskały fluorescencyjny odcień, dlatego zdecydowalem o zakupie zestawu testow KH/Ca/Mg - tak czy siak będą mi z czasem potrzebne, a maly 'sukces' z glonami mnie ośmielił do wprowadzania LPSów.large.glony4_30_05.jpg

Z dzisiejszych pomiarów wnioskuję że ph spada (było 8,1 po podmianie 24.05) bo KH jest niskie - chcę za pare dni powtórzyć testy i ewentualnie dodać Reef Foundation B aka sody - bardzo ciekawi mnie jak to działa i jak się to miesza :)
Testy 3 czerwca: JBL (Ph=7,9  NH4<0,05  NO3<0,5) + Red Sea (KH=7,2  Ca=420ppm  Mg=1340ppm PO4=0,02)
Pomiary 3 czerwca: SG = 1,0249 temp = 26,2

W planach na najbliższy tydzień są dwa Cerithy, dwa Błazny i pierwszy koral. 
Za dwa tygodnie chcę dodać spagetti i włączyć lampę w refugium.
Pod koniec miesiąca trzecia rybka tu kwestia cały czas otwarta pomiędzy Fridmani(x2), Loreto, Sphaeramia i Pterapogonem. Na Lipiec planuje korale i chłodzenie. Dalej będzie automatuzacja ballingu zobaczymy ile czasu dam radę mieszać z ręki. No i najważniejsze: szczepki, targowisko, olx, sklepy, dostawy, wpadłem ;)

 

large.drugi_dzien.jpg

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.