Trochę czasu minęło ale sprawa okazała się na tyle wciągająca że nie miałem chwili żeby pisać.

Zatem baniak stoi, a w nim skala żywa z Gdyni, piasek żywy z Gdyni, sól z G..

Dodałem bakterii Special Blend i kazali obserwować i czekać

W między czasie uruchamiałem wszystkie urządzenia. Najwięcej problemów stworzył mi odpieniacz. Jak poustawiałem wszystko to za dwa dni piana była tylko na dole, jak dałem więcej powietrza to się przelewało i na odwrót. Okazało się że wszystko to wina odparowania wody - nie mam automatycznej dolewki.

Już się za nią rozglądam bo mam odparowanie na poziomie 9 litrów na tydzień. W sumpie mam miejsce, osobną przegródkę na 11L to powinno wystarczyć żeby codziennie nie latać.

Pojawiły się w baniaku pierwsze gąbki, rureczniki i cała masa innych żyjątek.

Zmierzyłem parametry i dostałem coś takiego

Temp 25; zasolenie 1022; PH 8; PO4 0,03; CA 470; NO2 0; NO3 0; Mg 1140; KH 9,3, Alk 3,3 SiO2 0,80

Nie wygląda to tak źle - zobaczymy co się podzieje za kilka dni. Aktualnie przeglądam i zaczynam wybierać ekipę sprzątającą . Dziś już wiem ze popełniłem kilka błędów chociażby nie okleiłem komina, ale co tam.

Na szczęście wszystkie testy sprzętowe które sobie wymyśliłem przeszły – czyli raczej nie zaleję sąsiadów.

Ustawienie skałek nie jest nie wiadomo jakie wyszukane. Może jak zrozumiem korale i ukwiały to nabiorę więcej wyobraźni jak to poustawiać.

Wkleił bym obrazek ale coś mi tu nie wychodzi i wkleja linka ciągle.