Ciut się zmieniło...
4 lutego 2014
Poległem na ledach.
Niby coś tam rosło, niby ballinga musiałem podkręcać co 2-3 tygodnie ale ogólnie, to du...a.
Tak naprawdę przyrosty jakieś się pojawiły po dodaniu rurek t5. Nie były jakieś kosmiczne ale miałem wrażenie, że wcześniej korale stały w miejscu. No, może wyolbrzymiam ale twarde ni koloru ni wzrostu. LPS-y jako tako. Miękkim - to chyba nawet latarka na dwa paluszki by wystarczyła.
Poległem i lampę sprzedałem.
Dwa tygodnie nad akwarium świeciło 48w. Nad akwarium ~360l. I co się przez te dwa tygodnie stało? A no nic, Ca skoczyło z 430 do 450. Mimo że ballinga pompa podawała tak samo jak przed zgaszeniem led.
Jak ktoś mnie oświeci czemu tak się działo, to będę wdzięczny. Przecież przy takim świetle to wszystko powinno zdechnąć a nie rosnąć.
Moja teoria jest taka, moje korale się nie znają.
Po długich bojach, mierzeniu, liczeniu, sprawdzaniu i przegadaniu z płockim Guru stanęło na tym, że najlepiej zmienić akwarium, bo te ma takie wymiary, że żadna lampa nie pasuje To było nie do przełknięcia więc... jeszcze kilka priv-ów i doszliśmy do hqi 250w+4x24w t5.
Pomysł pomalutku wprowadzam w życie. Na początek kupiłem briluxa 250w z tradycyjnym zapłonem i... dzień później wracał pocztą do sklepu. Czemu? bo to buczenie było nie do zniesienia.
Szukałem markowej lampy, oczywiście musiała być mega-tania, bo budżet miałem skromny a żona o lampie nie chciała rozmawiać. Cóż, niby to ja rządzę w domu ale kartę ona trzyma w portfelu.
Po kolejnych dwóch dniach szukania trafił się reflektor PS 250w z balastem elektronicznym. Zaryzykowałem, bo nie widziałem jak on świeci i kupiłem. Powiem szczerze, jest różnica. Nie mówię o brzęczeniu, bo w elektronice nie ma co brzęczeć (chyba) ale o odbłyśnikach. Jakieś kilkanaście procent jaśniej na tym samym żarniku.
Żarnik do lampy włożyłem ReefLux-a 12000K. Fajnie świeci na biało z lekką nutką niebieskiego. A tak na serio to daje więcej niebieskiego niż oglądany kiedyś 16000K AM. Tyle że on nie był pierwszej świeżości, miał kilka miesięcy (chyba koło 6).
Na dzień dzisiejszy świeci tylko hqi ale po 4 dniach niewiele mogę napisać. Jest inaczej. Inne kolory niż pod ledami. Rzekłbym że po prostu są kolory. No ale to moja subiektywna opinia.
Jak wygląda teraz akwarium można luknąć na załączonych fotkach. Jakość kiepska, bo robione telefonem.
Czy żałuję, że kupiłem ledy - odpowiem zdecydowanie - tak. Może to i dobre źródło światła ale dla takich co się znają - jako laik za cholerę nie umiałem ustawić ich tak, żeby ładnie wyglądało. O tym żeby rosło już nawet nie chce wspominać. Nie mówię że nigdy już nie kupię ledów do akwarium ale to nie jest jeszcze mój czas. Może trzeba lepiej znać zwierzaki w akwarium i czytać co one chcą nam powiedzieć. Ja się nie znam, rok walczyłem i poległem. Cóż, tak bywa - tylko szkoda tego czasu... i pieniędzy.
Na ostatnim zdjęciu jest rybka którą uwielbiam i zarazem nienawidzę. Dzięki niej piasek mam czysty ale potrafi zrobić taki dym przy kopaniu.... ksywa tornado.
Jak ktoś chce jakieś szczepki z tego co mam, to zapraszam. Co mogę - to dam. Trzeba sobie pokleić, bo mi się klej skończył. Oczywiście za friko.
Pozdrawiam, Piotrek.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia