dunki tak mają... u siebie- przy przesiadce na większe - podzieliłem dunkę na trzy części. Dwie pompują się, aż miło patrzeć (stoją niedaleko siebie) a trzecia, stojąca w innym miejscu marudzi jak ta u Ciebie, więc daj jej czas. U mnie - kiedy kupiłem - miała osiem mordek. Pół roku była zamknięta (już postawilem na niej krzyżyk) po czym zaczęła rosnąć jak głupia. A rhodactis może coś szamał