Rozdmuchujecie temat i tyle. Ja miałem taką sytuację dwa razy jak chciałem wyciągnąć quadri do sprzedazy, mocno się trzymał skały i kawałek się urwał z tego kawałka wyrósł nowy quadri ( postrzępione krawędzie bez otworu gębowego ;p). Potem ukwiał urósł, podzielił się i znowu musiałem jednego sprzedać i szarpałem się z nim, analogiczna sytuacja jaj wyżej pisałem. Aktualnie z urwanego kawałka znowu jest duży ukwiał. W niczym nie moczyłem, nic nie kombinowałem. W moim starym temacie są fotki ukwiałka.
Historia edycji
Rozdmuchujecie temat i tyle. Ja miałem taką sytuację dwa razy jak chciałem wyciągnąć quadri do sprzedazy, mocno się trzymał skały i kawałek się urwał z tego kawałka wyrósł nowy quadri ( postrzępione krawędzie bez otworu gębowego ;p). Potem ukwiał urósł, podzielił się i znowu musiałem jednego sprzedać i szarpałem się z nom, analogiczna sytuacja jaj wyżej pisałem. Aktualnie z urwanego kawałka znowu jest duży ukwiał. W niczym nie moczyłem, nic nie kombinowałem. W moim starym temacie są fotki ukwiałka.
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.