Cześć,
Od ponad pół roku siedzę trochę przyczajony na forum, przeglądam wasze szkiełka i snuje swój własny misterny plan podbicia oceanu. Po wielu zerwanych nockach, studiowaniu forum, liczeniu i porównywaniu różnych rozwiązań wybrałem dla siebie optymalny plan założenia zbiornika rafowego. Podczas pierwszych tygodni zapoznawania się z tematem, kiedy to emocje biorą górę i chęć posiadania własnej domowej rafy jest przeogromna, chciałem kupić gotowy zestaw, żeby wszystko było na już i teraz... i na szczęście tak się nie stało. Dlaczego? Wydaje mi się, że kiedy się samemu przysiądzie i wszystko przygotuje, wyczyta to ma się o wiele większą świadomość jak twój zbiornik działa, zna się jego mocne i słabe strony. Szczególnie kiedy to jest pierwsze akwarium rafowe
Chciałbym się z wami podzielić moim planem podbicia oceanu:
- Zbiornik głowny 67x62x60cm 10mm OW/float z kominem zewnętrznym, otwory 2x32mm 25mm
- Sump 58x35x40cm 8mm z DSB/refugium ustawionym przepływem wody równolegle do odpieniacza. Chciałem żeby komora na dsb była jak największa, a ze względu na wąski charakter akwarium kostkowego postanowiłem komorę odpieniacza oraz pompy obiegowej zmniejszyć z odpowiednim umiarem. Dla większego spokoju w sumpie jest wywiercony otwór antyprzelewowy
- Dolewka 58x15x50cm również z otworem antyprzelewowym
- Szafka z podwójnej płyty meblowej, na plecach otwór na kable, hydraulikę oraz wentylator 14cm. Półka z przodu leży na bolcach więc zawsze będzie można ją wyjąć podczas prac
- Obsada głównie wszystkie mózgowe LPSy, kilka rybek pomagających kontrolę nad zbiornikiem
- 25kg Marco Rocks
- Żywy piasek 10 kg
Sprzęt:
- Odpieniacz Red Star Fish 130 RSN 130 Plus
- AI Prime HD
- Jebao DCP 500
- 2x Jebao OW-10
- grzałka Eheim 150W
- Automatyczna dolewka Sentry ATO od Pacific Sun
- Refugium oświetlane halogenem 20W
Wszystko planuję oprzeć w większości na produktach AF. Na start jednak zastosuje bakterie Biogro, sól AF Reef Salt, AF Biofil, AF Life Source.
W tym tygodniu przyszło przesyłkami praktycznie wszystko, ilość pudełek kartonowych w moim pokoju jest tak ogromna, że pewnie przekroczyłem wszystkie normy BHP Dopiero dzisiaj mam chwilę, aby wszystko odpakować nacieszyć się i ruszać dalej do boju.
Poniżej kilka zdjęć. Jeśli ktoś ma jakieś uwagi czy rady, będę wdzięczny za podzielenie się spostrzeżeniami!