Oj sorki że nie odpowiadałem.
Co do pokolca to mam żółtka, ale on tego nie rusza.
Co do sugestii nanokaczora . Mój glon jet duży Największe liście dochodziły do 30 cm.
Problem w wyrywaniu nie polega na tym że glony sa malutkie ale na tym że nigdy nie wyrwie się w całości. Korzenie są bardzo mocno wrośnięte w skałę. Z najmniejszego nawet kawałka odrasta szybko następne pokolenie glonów.
Ryb na razie nie chcę dokupować . Spróbuję z krabem pecnonem.
Dzięki za rady.
Tak to kiedyś wygladało-