Witajcie,
Po pierwsze - czy to scolymia ? (wg mnie na 90% tak).
Po drugie - mam ją od 2 lat, ale od około 4 miesięcy (pomimo tego, że chyba nieźle się pompuje) odrywa się od podstawy / szkieletu. Trzyma się już na bardzo małej powierzchni.
Najpierw przestawiłem ją w bardziej spokojne miejsce, ale dziś dla bezpieczeństwa przeniosłem do małego kotnika, by miała spokój i mały ruch wody.
Żadnych zmian w zbiorniku od co najmniej 8-9 miesięcy.
Czy ktoś miał podobnie i podzieli się dobrą radą ?