Ok, myślałem że może zdechł bo mój zawsze oko wystawia, nawet jak się przestraszy.
Co do glonów to cierpliwości, zwalczaj naturalnie, żadnej chemii. Piasek przekopuj, tylko nie cały naraz. Podziel sobie na sekcję i co tydzień nowy kawałek. Nie wiadomo czy w piachu się coś skumulowało i przekopanie całości za jednym razem może doprowadzić do katastrofy.