Dziś żona zobaczyła coś dziwnego na skrzelach blazenka (zdj. poniżej). Jest to tylko z jednej strony. Druga strona jest normalna. Jakby jakiś stan zapalny. Dodam że jakiś tydzień temu zatłukła samca, może coś sobie zrobiła jak go przeganiała?
Dziś żona zobaczyła coś dziwnego na skrzelach blazenka (zdj. poniżej). Jest to tylko z jednej strony. Druga strona jest normalna. Jakby jakiś stan zapalny. Dodam że jakiś tydzień temu zatłukła samca, może coś sobie zrobiła jak go przeganiała?
Ostatnio przeglądający
0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.