Skocz do zawartości

Historia edycji

Tomek92

Tomek92

6 godzin temu, Słony leszcz napisał:

No wiadomo, że chcą pomóc. I ja jestem wdzięczny za każdą podpowiedź, nawet takie które do mnie nie trafiają i ich nie zastosuję, bo zawsze to jakoś tam poszerza perspektywę. I podejrzewam, że większość początkujących ma podobnie. Ale objeżdżać kogoś, że nie zamieszcza pomiarów z dojrzewającego zbiornika w swoim temacie i że "skąpi kasy" na testy? Że się kolega tłumaczyć musi z nierobienia testów w SWOIM akwarium? No dajcie spokój. Ja także ze 100 razy spotkałem się z opinią, że do ustąpienia pierwszych plag nie ma sensu robić testów w dojrzewającym zbiorniku. A poza tym, żadne testy nie zastąpią obserwacji zbiornika i doświadczenia w interpretowaniu tego co się widzi i co się ewentualnie pomierzy. Testy robi się po coś (żeby zweryfikować jakąś hipotezę odnośnie zbiornika), a nie dla zasady (bo wypada). Regularnie to trzeba (a w zasadzie tylko powinno się) mierzyć zasolenie i temperaturę. Reszta to już zależnie od sytuacji i założeń.

No i oczywiście życzę powodzenia autorowi i szybkiego wyprowadzenia akwarium na prostą.

Ładowanie koralowców SPS i LPS w ciemno które kosztują dużo więcej od podstawowych testów to dla mnie skąpienie kasy i nie chodzi tu o najeżdżanie na kogoś bo tego nie miałem na celu, co innego gdyby autor wątku zaznaczył że nie zamierza w ogóle korzystać z testów, stawia na samą nature. Nie wiem jak Ty ale ja robie testy wtedy gdy widze że coś się dzieje w akwarium lub gdy stosuje coś z zewnątrz i chce zobaczyć efekty. Nigdy nie twierdziłem że testy powinno się robić dla zasady. Gdyby miał zrobione testy wiedziałby jakie ma kh czym większe tym mniej korzystne środowisko dla glonów i ich rozwoju. Kolejna rzecz czym mierzy zasolenie i czy trzyma na stałym poziomie.. Co ja Ci będe tłumaczył skoro jesteś takim przeciwnikiem "chemii" jak to nazywasz. Sam zakładasz wątki o nikim kh a koledze nie doradziłeś żeby je zmierzyć... Jeżeli jesteś takim przeciwnikiem chemii to wróże Ci Twój trawnik i chodowlę aiptasii jeszcze długo długo w Twoim akwarium, ale przecież dasz rady z pomocą obserwacji, dokładnie wiesz co się dzieje w Twoim zbiorniku prawda?

Co do wątku fakt jest to dopiero 2 miesiąc akwarium ale pewnych rzeczy można uniknąć wystarczy się postarać ( chociaż w sumie to żywa skała nigdy nie wiadomo skąd i ile ma wchłoniętych fosforanów). NO3 i PO4 może i wyjdą zerowe ale wiedział byś jakie masz kh, ph mógł byś jakoś przeciwdziałać jeżeli samo nie zejdzie po tygodniu. Alternatywą może być purigen/phosguard który będzie wyciągał fosforany z wody więc będzie konkurował z glonami co też powinno zahamować ich rozwój. Jest dużo sposobów które mogą pomóc przyspieszyć walkę z tym dziadostwem jak już się pokazało.

1 godzinę temu, r91 napisał:

Dzięki, faktycznie może trochę pośpieszyłem się z dodaniem twardych korali. 

W kaskadzie Siporax i wata wymieniana codziennie, ale zastanawiam się czy nie zrezygnować z niej, skoro mam odpieniacz. 

 

Dzięki. Też jestem wdzięczny za wszelkie sugestie, ale nie rozumiem objeżdżania za robienie czegoś inaczej. 

Wymieniasz Siporax codziennie czy to tylko pomyłka? Odpieniacz odpieniaczem a wata watą, zawsze wyłapie z wody to czego odpieniacz nie. Tą wate wymieniasz codziennie bo jest taka brudna czy gdzieś tak przeczytałeś żeby tak robić.

Tomek92

Tomek92

6 godzin temu, Słony leszcz napisał:

No wiadomo, że chcą pomóc. I ja jestem wdzięczny za każdą podpowiedź, nawet takie które do mnie nie trafiają i ich nie zastosuję, bo zawsze to jakoś tam poszerza perspektywę. I podejrzewam, że większość początkujących ma podobnie. Ale objeżdżać kogoś, że nie zamieszcza pomiarów z dojrzewającego zbiornika w swoim temacie i że "skąpi kasy" na testy? Że się kolega tłumaczyć musi z nierobienia testów w SWOIM akwarium? No dajcie spokój. Ja także ze 100 razy spotkałem się z opinią, że do ustąpienia pierwszych plag nie ma sensu robić testów w dojrzewającym zbiorniku. A poza tym, żadne testy nie zastąpią obserwacji zbiornika i doświadczenia w interpretowaniu tego co się widzi i co się ewentualnie pomierzy. Testy robi się po coś (żeby zweryfikować jakąś hipotezę odnośnie zbiornika), a nie dla zasady (bo wypada). Regularnie to trzeba (a w zasadzie tylko powinno się) mierzyć zasolenie i temperaturę. Reszta to już zależnie od sytuacji i założeń.

No i oczywiście życzę powodzenia autorowi i szybkiego wyprowadzenia akwarium na prostą.

Ładowanie koralowców SPS i LPS w ciemno które kosztują dużo więcej od podstawowych testów to dla mnie skąpienie kasy i nie chodzi tu o najeżdżanie na kogoś bo tego nie miałem na celu, co innego gdyby autor wątku zaznaczył że nie zamierza w ogóle korzystać z testów, stawia na samą nature. Nie wiem jak Ty ale ja robie testy wtedy gdy widze że coś się dzieje w akwarium lub gdy stosuje coś z zewnątrz i chce zobaczyć efekty. Nigdy nie twierdziłem że testy powinno się robić dla zasady. Gdyby miał zrobione testy wiedziałby jakie ma kh czym większe tym mniej korzystne środowisko dla glonów i ich rozwoju. Kolejna rzecz czym mierzy zasolenie i czy trzyma na stałym poziomie.. Co ja Ci będe tłumaczył skoro jesteś takim przeciwnikiem "chemii" jak to nazywasz. Sam zakładasz wątki o nikim kh a koledze nie doradziłeś żeby je zmierzyć... Jeżeli jesteś takim przeciwnikiem chemii to wróże Ci Twój trawnik jeszcze długo długo w Twoim akwarium, ale przecież dasz rady z pomocą obserwacji dokładnie wiesz co się dzieje w Twoim zbiorniku prawda?

Co do wątku fakt jest to dopiero 2 miesiąc akwarium ale pewnych rzeczy można uniknąć wystarczy się postarać ( chociaż w sumie to żywa skała nigdy nie wiadomo skąd i ile ma wchłoniętych fosforanów). NO3 i PO4 może i wyjdą zerowe ale wiedział byś jakie masz kh, ph mógł byś jakoś przeciwdziałać jeżeli samo nie zejdzie po tygodniu. Alternatywą może być purigen/phosguard który będzie wyciągał fosforany z wody więc będzie konkurował z glonami co też powinno zahamować ich rozwój. Jest dużo sposobów które mogą pomóc przyspieszyć walkę z tym dziadostwem jak już się pokazało.

Godzinę temu, r91 napisał:

Dzięki, faktycznie może trochę pośpieszyłem się z dodaniem twardych korali. 

W kaskadzie Siporax i wata wymieniana codziennie, ale zastanawiam się czy nie zrezygnować z niej, skoro mam odpieniacz. 

 

Dzięki. Też jestem wdzięczny za wszelkie sugestie, ale nie rozumiem objeżdżania za robienie czegoś inaczej. 

Wymieniasz Siporax codziennie czy to tylko pomyłka? Odpieniacz odpieniaczem a wata watą, zawsze wyłapie z wody to czego odpieniacz nie. Tą wate wymieniasz codziennie bo jest taka brudna czy gdzieś tak przeczytałeś żeby tak robić.

Tomek92

Tomek92

6 godzin temu, Słony leszcz napisał:

No wiadomo, że chcą pomóc. I ja jestem wdzięczny za każdą podpowiedź, nawet takie które do mnie nie trafiają i ich nie zastosuję, bo zawsze to jakoś tam poszerza perspektywę. I podejrzewam, że większość początkujących ma podobnie. Ale objeżdżać kogoś, że nie zamieszcza pomiarów z dojrzewającego zbiornika w swoim temacie i że "skąpi kasy" na testy? Że się kolega tłumaczyć musi z nierobienia testów w SWOIM akwarium? No dajcie spokój. Ja także ze 100 razy spotkałem się z opinią, że do ustąpienia pierwszych plag nie ma sensu robić testów w dojrzewającym zbiorniku. A poza tym, żadne testy nie zastąpią obserwacji zbiornika i doświadczenia w interpretowaniu tego co się widzi i co się ewentualnie pomierzy. Testy robi się po coś (żeby zweryfikować jakąś hipotezę odnośnie zbiornika), a nie dla zasady (bo wypada). Regularnie to trzeba (a w zasadzie tylko powinno się) mierzyć zasolenie i temperaturę. Reszta to już zależnie od sytuacji i założeń.

No i oczywiście życzę powodzenia autorowi i szybkiego wyprowadzenia akwarium na prostą.

Ładowanie koralowców SPS i LPS w ciemno które kosztują dużo więcej od podstawowych testów to dla mnie skąpienie kasy i nie chodzi tu o najeżdżanie na kogoś bo tego nie miałem na celu, co innego gdyby autor wątku zaznaczył że nie zamierza w ogóle korzystać z testów, stawia na samą nature. Nie wiem jak Ty ale ja robie testy wtedy gdy widze że coś się dzieje w akwarium lub gdy stosuje coś z zewnątrz i chce zobaczyć efekty. Nigdy nie twierdziłem że testy powinno się robić dla zasady. Gdyby miał zrobione testy wiedziałby jakie ma kh czym większe tym mniej korzystne środowisko dla glonów i ich rozwoju. Kolejna rzecz czym mierzy zasolenie i czy trzyma na stałym poziomie.. Co ja Ci będe tłumaczył skoro jesteś takim przeciwnikiem "chemii" jak to nazywasz. Sam zakładasz wątki o nikim kh a koledze nie doradziłeś żeby je zmierzyć... Jeżeli jesteś takim przeciwnikiem chemii to wróże Ci Twój trawnik jeszcze długo długo w Twoim akwarium, ale przecież dasz rady z pomocą obserwacji przecież dokładnie wiesz co się dzieje w Twoim zbiorniku.

Co do wątku fakt jest to dopiero 2 miesiąc akwarium ale pewnych rzeczy można uniknąć wystarczy się postarać ( chociaż w sumie to żywa skała nigdy nie wiadomo skąd i ile ma wchłoniętych fosforanów). NO3 i PO4 może i wyjdą zerowe ale wiedział byś jakie masz kh, ph mógł byś jakoś przeciwdziałać jeżeli samo nie zejdzie po tygodniu. Alternatywą może być purigen/phosguard który będzie wyciągał fosforany z wody więc będzie konkurował z glonami co też powinno zahamować ich rozwój. Jest dużo sposobów które mogą pomóc przyspieszyć walkę z tym dziadostwem jak już się pokazało.

Godzinę temu, r91 napisał:

Dzięki, faktycznie może trochę pośpieszyłem się z dodaniem twardych korali. 

W kaskadzie Siporax i wata wymieniana codziennie, ale zastanawiam się czy nie zrezygnować z niej, skoro mam odpieniacz. 

 

Dzięki. Też jestem wdzięczny za wszelkie sugestie, ale nie rozumiem objeżdżania za robienie czegoś inaczej. 

Wymieniasz Siporax codziennie czy to tylko pomyłka? Odpieniacz odpieniaczem a wata watą, zawsze wyłapie z wody to czego odpieniacz nie. Tą wate wymieniasz codziennie bo jest taka brudna czy gdzieś tak przeczytałeś żeby tak robić.

Tomek92

Tomek92

6 godzin temu, Słony leszcz napisał:

No wiadomo, że chcą pomóc. I ja jestem wdzięczny za każdą podpowiedź, nawet takie które do mnie nie trafiają i ich nie zastosuję, bo zawsze to jakoś tam poszerza perspektywę. I podejrzewam, że większość początkujących ma podobnie. Ale objeżdżać kogoś, że nie zamieszcza pomiarów z dojrzewającego zbiornika w swoim temacie i że "skąpi kasy" na testy? Że się kolega tłumaczyć musi z nierobienia testów w SWOIM akwarium? No dajcie spokój. Ja także ze 100 razy spotkałem się z opinią, że do ustąpienia pierwszych plag nie ma sensu robić testów w dojrzewającym zbiorniku. A poza tym, żadne testy nie zastąpią obserwacji zbiornika i doświadczenia w interpretowaniu tego co się widzi i co się ewentualnie pomierzy. Testy robi się po coś (żeby zweryfikować jakąś hipotezę odnośnie zbiornika), a nie dla zasady (bo wypada). Regularnie to trzeba (a w zasadzie tylko powinno się) mierzyć zasolenie i temperaturę. Reszta to już zależnie od sytuacji i założeń.

No i oczywiście życzę powodzenia autorowi i szybkiego wyprowadzenia akwarium na prostą.

Ładowanie koralowców SPS i LPS w ciemno które kosztują dużo więcej od podstawowych testów to dla mnie skąpienie kasy i nie chodzi tu o najeżdżanie na kogoś bo tego nie miałem na celu, co innego gdyby autor wątku zaznaczył że nie zamierza w ogóle korzystać z testów, stawia na samą nature. Nie wiem jak Ty ale ja robie testy wtedy gdy widze że coś się dzieje w akwarium lub gdy stosuje coś z zewnątrz i chce zobaczyć efekty. Nigdy nie twierdziłem że testy powinno się robić dla zasady. Gdyby miał zrobione testy wiedziałby jakie ma kh czym większe tym mniej korzystne środowisko dla glonów i ich rozwoju. Kolejna rzecz czym mierzy zasolenie i czy trzyma na stałym poziomie.. Co ja Ci będe tłumaczył skoro jesteś takim przeciwnikiem "chemii" jak to nazywasz. Sam zakładasz wątki o nikim kh a koledze nie doradziłeś żeby je zmierzyć... Jeżeli jesteś takim przeciwnikiem chemii to wróże Ci Twój trawnik jeszcze długo długo w Twoim akwarium.

Co do wątku fakt jest to dopiero 2 miesiąc akwarium ale pewnych rzeczy można uniknąć wystarczy się postarać ( chociaż w sumie to żywa skała nigdy nie wiadomo skąd i ile ma wchłoniętych fosforanów). NO3 i PO4 może i wyjdą zerowe ale wiedział byś jakie masz kh, ph mógł byś jakoś przeciwdziałać jeżeli samo nie zejdzie po tygodniu. Alternatywą może być purigen/phosguard który będzie wyciągał fosforany z wody więc będzie konkurował z glonami co też powinno zahamować ich rozwój. Jest dużo sposobów które mogą pomóc przyspieszyć walkę z tym dziadostwem jak już się pokazało.

Godzinę temu, r91 napisał:

Dzięki, faktycznie może trochę pośpieszyłem się z dodaniem twardych korali. 

W kaskadzie Siporax i wata wymieniana codziennie, ale zastanawiam się czy nie zrezygnować z niej, skoro mam odpieniacz. 

 

Dzięki. Też jestem wdzięczny za wszelkie sugestie, ale nie rozumiem objeżdżania za robienie czegoś inaczej. 

Wymieniasz Siporax codziennie czy to tylko pomyłka? Odpieniacz odpieniaczem a wata watą, zawsze wyłapie z wody to czego odpieniacz nie. Tą wate wymieniasz codziennie bo jest taka brudna czy gdzieś tak przeczytałeś żeby tak robić.

Tomek92

Tomek92

6 godzin temu, Słony leszcz napisał:

No wiadomo, że chcą pomóc. I ja jestem wdzięczny za każdą podpowiedź, nawet takie które do mnie nie trafiają i ich nie zastosuję, bo zawsze to jakoś tam poszerza perspektywę. I podejrzewam, że większość początkujących ma podobnie. Ale objeżdżać kogoś, że nie zamieszcza pomiarów z dojrzewającego zbiornika w swoim temacie i że "skąpi kasy" na testy? Że się kolega tłumaczyć musi z nierobienia testów w SWOIM akwarium? No dajcie spokój. Ja także ze 100 razy spotkałem się z opinią, że do ustąpienia pierwszych plag nie ma sensu robić testów w dojrzewającym zbiorniku. A poza tym, żadne testy nie zastąpią obserwacji zbiornika i doświadczenia w interpretowaniu tego co się widzi i co się ewentualnie pomierzy. Testy robi się po coś (żeby zweryfikować jakąś hipotezę odnośnie zbiornika), a nie dla zasady (bo wypada). Regularnie to trzeba (a w zasadzie tylko powinno się) mierzyć zasolenie i temperaturę. Reszta to już zależnie od sytuacji i założeń.

No i oczywiście życzę powodzenia autorowi i szybkiego wyprowadzenia akwarium na prostą.

Ładowanie koralowców SPS i LPS w ciemno które kosztują dużo więcej od podstawowych testów to dla mnie skąpienie kasy i nie chodzi tu o najeżdżanie na kogoś bo tego nie miałem na celu, co innego gdyby autor wątku zaznaczył że nie zamierza w ogóle korzystać z testów, stawia na samą nature. Nie wiem jak Ty ale ja robie testy wtedy gdy widze że coś się dzieje w akwarium lub gdy stosuje coś z zewnątrz i chce zobaczyć efekty. Nigdy nie twierdziłem że testy powinno się robić dla zasady. Gdyby miał zrobione testy wiedziałby jakie ma kh czym większe tym mniej korzystne środowisko dla glonów i ich rozwoju. Kolejna rzecz czym mierzy zasolenie i czy trzyma na stałym poziomie.. Co ja Ci będe tłumaczył skoro jesteś takim przeciwnikiem "chemii" jak to nazywasz. Sam zakładasz wątki o nikim kh a koledze nie doradziłeś żeby je zmierzyć... Jeżeli jesteś takim przeciwnikiem chemii to wróże Ci Twój trawnik jeszcze długo długo w Twoim akwarium.

Co do wątku fakt jest to dopiero 2 miesiąc akwarium ale pewnych rzeczy można uniknąć wystarczy się postarać ( chociaż w sumie to żywa skała nigdy nie wiadomo skąd i ile ma wchłoniętych fosforanów). NO3 i PO4 może i wyjdą zerowe ale wiedział byś jakie masz kh, ph mógł byś jakoś przeciwdziałać jeżeli samo nie zejdzie po tygodniu. Alternatywą może być purigen/phosguard który będzie wyciągał fosforany z wody więc będzie konkurował z glonami co też powinno zahamować ich rozwój. Jest dużo sposobów które mogą pomóc przyspieszyć walkę z tym dziadostwem jak już się pokazało.

Godzinę temu, r91 napisał:

Dzięki, faktycznie może trochę pośpieszyłem się z dodaniem twardych korali. 

W kaskadzie Siporax i wata wymieniana codziennie, ale zastanawiam się czy nie zrezygnować z niej, skoro mam odpieniacz. 

 

Dzięki. Też jestem wdzięczny za wszelkie sugestie, ale nie rozumiem objeżdżania za robienie czegoś inaczej. 

Wymieniasz Siporax codziennie czy to tylko pomyłka? Odpieniacz odpieniaczem a wata watą, zawsze wyłapie z wody to czego odpieniacz nie.

Tomek92

Tomek92

6 godzin temu, Słony leszcz napisał:

No wiadomo, że chcą pomóc. I ja jestem wdzięczny za każdą podpowiedź, nawet takie które do mnie nie trafiają i ich nie zastosuję, bo zawsze to jakoś tam poszerza perspektywę. I podejrzewam, że większość początkujących ma podobnie. Ale objeżdżać kogoś, że nie zamieszcza pomiarów z dojrzewającego zbiornika w swoim temacie i że "skąpi kasy" na testy? Że się kolega tłumaczyć musi z nierobienia testów w SWOIM akwarium? No dajcie spokój. Ja także ze 100 razy spotkałem się z opinią, że do ustąpienia pierwszych plag nie ma sensu robić testów w dojrzewającym zbiorniku. A poza tym, żadne testy nie zastąpią obserwacji zbiornika i doświadczenia w interpretowaniu tego co się widzi i co się ewentualnie pomierzy. Testy robi się po coś (żeby zweryfikować jakąś hipotezę odnośnie zbiornika), a nie dla zasady (bo wypada). Regularnie to trzeba (a w zasadzie tylko powinno się) mierzyć zasolenie i temperaturę. Reszta to już zależnie od sytuacji i założeń.

No i oczywiście życzę powodzenia autorowi i szybkiego wyprowadzenia akwarium na prostą.

Ładowanie koralowców SPS i LPS w ciemno które kosztują dużo więcej od podstawowych testów to dla mnie skąpienie kasy i nie chodzi tu o najeżdżanie na kogoś bo tego nie miałem na celu, co innego gdyby autor wątku zaznaczył że nie zamierza w ogóle korzystać z testów, stawia na samą nature. Nie wiem jak Ty ale ja robie testy wtedy gdy widze że coś się dzieje w akwarium lub gdy stosuje coś z zewnątrz i chce zobaczyć efekty. Nigdy nie twierdziłem że testy powinno się robić dla zasady. Gdyby miał zrobione testy wiedziałby jakie ma kh czym większe tym mniej korzystne środowisko dla glonów i ich rozwoju. Kolejna rzecz czym mierzy zasolenie i czy trzyma na stałym poziomie.. Co ja Ci będe tłumaczył skoro jesteś takim przeciwnikiem "chemii" jak to nazywasz. Sam zakładasz wątki o nikim kh a koledze nie doradziłeś żeby je zmierzyć... Jeżeli jesteś takim przeciwnikiem chemii to wróże Ci Twój trawnik jeszcze długo długo w Twoim akwarium.

Co do wątku fakt jest to dopiero 2 miesiąc akwarium ale pewnych rzeczy można uniknąć wystarczy się postarać ( chociaż w sumie to żywa skała nigdy nie wiadomo skąd i ile ma wchłoniętych fosforanów). NO3 i PO4 może i wyjdą zerowe ale wiedział byś jakie masz kh, ph mógł byś jakoś przeciwdziałać jeżeli samo nie zejdzie po tygodniu. Alternatywą może być purigen/phosguard który będzie wyciągał fosforany z wody więc będzie konkurował z glonami co też powinno zahamować ich rozwój. Jest dużo sposobów które mogą pomóc przyspieszyć walkę z tym dziadostwem jak już się pokazało.

Godzinę temu, r91 napisał:

Dzięki, faktycznie może trochę pośpieszyłem się z dodaniem twardych korali. 

W kaskadzie Siporax i wata wymieniana codziennie, ale zastanawiam się czy nie zrezygnować z niej, skoro mam odpieniacz. 

 

Dzięki. Też jestem wdzięczny za wszelkie sugestie, ale nie rozumiem objeżdżania za robienie czegoś inaczej. 

Wymieniasz Siporax codziennie czy to tylko pomyłka?

Tomek92

Tomek92

6 godzin temu, Słony leszcz napisał:

No wiadomo, że chcą pomóc. I ja jestem wdzięczny za każdą podpowiedź, nawet takie które do mnie nie trafiają i ich nie zastosuję, bo zawsze to jakoś tam poszerza perspektywę. I podejrzewam, że większość początkujących ma podobnie. Ale objeżdżać kogoś, że nie zamieszcza pomiarów z dojrzewającego zbiornika w swoim temacie i że "skąpi kasy" na testy? Że się kolega tłumaczyć musi z nierobienia testów w SWOIM akwarium? No dajcie spokój. Ja także ze 100 razy spotkałem się z opinią, że do ustąpienia pierwszych plag nie ma sensu robić testów w dojrzewającym zbiorniku. A poza tym, żadne testy nie zastąpią obserwacji zbiornika i doświadczenia w interpretowaniu tego co się widzi i co się ewentualnie pomierzy. Testy robi się po coś (żeby zweryfikować jakąś hipotezę odnośnie zbiornika), a nie dla zasady (bo wypada). Regularnie to trzeba (a w zasadzie tylko powinno się) mierzyć zasolenie i temperaturę. Reszta to już zależnie od sytuacji i założeń.

No i oczywiście życzę powodzenia autorowi i szybkiego wyprowadzenia akwarium na prostą.

Ładowanie koralowców SPS i LPS w ciemno które kosztują dużo więcej od podstawowych testów to dla mnie skąpienie kasy i nie chodzi tu o najeżdżanie na kogoś bo tego nie miałem na celu, co innego gdyby autor wątku zaznaczył że nie zamierza w ogóle korzystać z testów, stawia na samą nature. Nie wiem jak Ty ale ja robie testy wtedy gdy widze że coś się dzieje w akwarium lub gdy stosuje coś z zewnątrz i chce zobaczyć efekty. Nigdy nie twierdziłem że testy powinno się robić dla zasady. Gdyby miał zrobione testy wiedziałby jakie ma kh czym większe tym mniej korzystne środowisko dla glonów i ich rozwoju. Kolejna rzecz czym mierzy zasolenie i czy trzyma na stałym poziomie.. Co ja Ci będe tłumaczył skoro jesteś takim przeciwnikiem "chemii" jak to nazywasz. Sam zakładasz wątki o nikim kh a koledze nie doradziłeś żeby je zmierzyć... Jeżeli jesteś takim przeciwnikiem chemii to wróże Ci Twój trawnik jeszcze długo długo w Twoim akwarium.

Co do wątku fakt jest to dopiero 2 miesiąc akwarium ale pewnych rzeczy można uniknąć wystarczy się postarać. NO3 i PO4 może i wyjdą zerowe ale wiedział byś jakie masz kh, ph mógł byś jakoś przeciwdziałać jeżeli samo nie zejdzie po tygodniu. Alternatywą może być purigen/phosguard który będzie wyciągał fosforany z wody więc będzie konkurował z glonami co też powinno zahamować ich rozwój. Jest dużo sposobów które mogą pomóc przyspieszyć walkę z tym dziadostwem jak już się pokazało.

Godzinę temu, r91 napisał:

Dzięki, faktycznie może trochę pośpieszyłem się z dodaniem twardych korali. 

W kaskadzie Siporax i wata wymieniana codziennie, ale zastanawiam się czy nie zrezygnować z niej, skoro mam odpieniacz. 

 

Dzięki. Też jestem wdzięczny za wszelkie sugestie, ale nie rozumiem objeżdżania za robienie czegoś inaczej. 

Wymieniasz Siporax codziennie czy to tylko pomyłka?

Tomek92

Tomek92

5 godzin temu, Słony leszcz napisał:

No wiadomo, że chcą pomóc. I ja jestem wdzięczny za każdą podpowiedź, nawet takie które do mnie nie trafiają i ich nie zastosuję, bo zawsze to jakoś tam poszerza perspektywę. I podejrzewam, że większość początkujących ma podobnie. Ale objeżdżać kogoś, że nie zamieszcza pomiarów z dojrzewającego zbiornika w swoim temacie i że "skąpi kasy" na testy? Że się kolega tłumaczyć musi z nierobienia testów w SWOIM akwarium? No dajcie spokój. Ja także ze 100 razy spotkałem się z opinią, że do ustąpienia pierwszych plag nie ma sensu robić testów w dojrzewającym zbiorniku. A poza tym, żadne testy nie zastąpią obserwacji zbiornika i doświadczenia w interpretowaniu tego co się widzi i co się ewentualnie pomierzy. Testy robi się po coś (żeby zweryfikować jakąś hipotezę odnośnie zbiornika), a nie dla zasady (bo wypada). Regularnie to trzeba (a w zasadzie tylko powinno się) mierzyć zasolenie i temperaturę. Reszta to już zależnie od sytuacji i założeń.

No i oczywiście życzę powodzenia autorowi i szybkiego wyprowadzenia akwarium na prostą.

Ładowanie koralowców SPS i LPS w ciemno które kosztują dużo więcej od podstawowych testów to dla mnie skąpienie kasy i nie chodzi tu o najeżdżanie na kogoś bo tego nie miałem na celu, co innego gdyby autor wątku zaznaczył że nie zamierza w ogóle korzystać z testów, stawia na samą nature. Nie wiem jak Ty ale ja robie testy wtedy gdy widze że coś się dzieje w akwarium lub gdy stosuje coś z zewnątrz i chce zobaczyć efekty. Nigdy nie twierdziłem że testy powinno się robić dla zasady. Gdyby miał zrobione testy wiedziałby jakie ma kh czym większe tym mniej korzystne środowisko dla glonów i ich rozwoju. Kolejna rzecz czym mierzy zasolenie i czy trzyma na stałym poziomie.. Co ja Ci będe tłumaczył skoro jesteś takim przeciwnikiem "chemii" jak to nazywasz. Trzymaj się dalej tego a Twój trawnik zejdzie za rok ze skały, na pewno bardzo przyjemnie pooglądać bujającą się trawę w akwarium..

Co do wątku fakt jest to dopiero 2 miesiąc akwarium ale pewnych rzeczy można uniknąć wystarczy się postarać. NO3 i PO4 może i wyjdą zerowe ale wiedział byś jakie masz kh, ph mógł byś jakoś przeciwdziałać jeżeli samo nie zejdzie po tygodniu. Alternatywą może być purigen/phosguard który będzie wyciągał fosforany z wody więc będzie konkurował z glonami co też powinno zahamować ich rozwój. Jest dużo sposobów które mogą pomóc przyspieszyć walkę z tym dziadostwem jak już się pokazało.

Godzinę temu, r91 napisał:

Dzięki, faktycznie może trochę pośpieszyłem się z dodaniem twardych korali. 

W kaskadzie Siporax i wata wymieniana codziennie, ale zastanawiam się czy nie zrezygnować z niej, skoro mam odpieniacz. 

 

Dzięki. Też jestem wdzięczny za wszelkie sugestie, ale nie rozumiem objeżdżania za robienie czegoś inaczej. 

Wymieniasz Siporax codziennie czy to tylko pomyłka?

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.