Skocz do zawartości

Historia edycji

s1ngle

s1ngle

On 11/27/2018 at 4:35 PM, cimek said:

chodzi mi o umowę między firmą a właścicielem baniaka . Czy w takiej sytuacji może grzebać w akwa sam czy zostawić to firmie. Żeby później nie było że to właściciela wina.

Niestety, prawnie sytuacja wyglada nieciekawie.

Jezeli chodzi o moje ingerencje, to mam 2 ekspertyzy z przed mojej ingerencji, roznia sie od opinii na forum, ale nie mam co wchodzic w szczegoly.


Podlaczylismy grzalke i filtr glonowy (kolor pomaranczowy), a takze przerobilismy filtr RODI (zielony), jak na zalaczonym schemacie,

N1LSd5h.png

 

btw. To nie byl madry pomysl:

https://vimeo.com/303343064

Bo teraz on sie juz nie boi mojej reki, i jak chce cos zrobic w akwarium to podplywa. Jeszcze nie dziabnal... jeszcze.

s1ngle

s1ngle

On 11/27/2018 at 4:35 PM, cimek said:

chodzi mi o umowę między firmą a właścicielem baniaka . Czy w takiej sytuacji może grzebać w akwa sam czy zostawić to firmie. Żeby później nie było że to właściciela wina.

Niestety, prawnie sytuacja wyglada nieciekawie.

Jezeli chodzi o moje ingerencje, to mam 2 ekspertyzy z przed mojej ingerencji, roznia sie od opinii na forum, ale nie mam co wchodzic w szczegoly.


Podlaczylismy grzalke i filtr glonowy (kolor pomaranczowy), a takze przerobilismy filtr RODI (zielony), jak na zalaczonym schemacie,



mNdYyme.png

 

 

btw. To nie byl madry pomysl:

https://vimeo.com/303343064

Bo teraz on sie juz nie boi mojej reki, i jak chce cos zrobic w akwarium to podplywa. Jeszcze nie dziabnal... jeszcze.

s1ngle

s1ngle

On 11/27/2018 at 4:35 PM, cimek said:

chodzi mi o umowę między firmą a właścicielem baniaka . Czy w takiej sytuacji może grzebać w akwa sam czy zostawić to firmie. Żeby później nie było że to właściciela wina.

Niestety, prawnie sytuacja wyglada nieciekawie.

Jezeli chodzi o moje ingerencje, to mam 2 ekspertyzy z przed mojej ingerencji, roznia sie od opinii na forum, ale nie mam co wchodzic w szczegoly.


Podlaczylismy grzalke i filtr glonowy (kolor pomaranczowy), a takze przerobilismy filtr RODI (zielony), jak na zalaczonym schemacie,



mNdYyme.png

 

 

btw. To nie byl madry pomysl:

https://vimeo.com/303343064

Bo teraz on sie juz nie boi mojej reki, i jak chce cos zrobic w akwarium to podplywa. Jeszcze nie dziabnal... jeszcze.

s1ngle

s1ngle

On 11/27/2018 at 4:35 PM, cimek said:

chodzi mi o umowę między firmą a właścicielem baniaka . Czy w takiej sytuacji może grzebać w akwa sam czy zostawić to firmie. Żeby później nie było że to właściciela wina.

Niestety, prawnie sytuacja wyglada nieciekawie.

Jezeli chodzi o moje ingerencje, to mam 2 ekspertyzy z przed mojej ingerencji, roznia sie od opinii na forum, ale nie mam co wchodzic w szczegoly.


Podlaczylismy grzalke i filtr glonowy (kolor pomaranczowy), a takze przerobilismy filtr RODI (zielony), jak na zalaczonym schemacie,



mNdYyme.png

s1ngle

s1ngle

On 11/27/2018 at 4:35 PM, cimek said:

chodzi mi o umowę między firmą a właścicielem baniaka . Czy w takiej sytuacji może grzebać w akwa sam czy zostawić to firmie. Żeby później nie było że to właściciela wina.

Niestety, prawnie sytuacja wyglada nieciekawie.

Jezeli chodzi o moje ingerencje, to mam 2 ekspertyzy z przed mojej ingerencji, roznia sie od opinii na forum, ale nie mam co wchodzic w szczegoly.


Podlaczylismy grzalke i filtr glonowy, jak na zalaczonym schemacie (kolor pomaranczowy)

NuJju5q.png

s1ngle

s1ngle

On 11/27/2018 at 4:35 PM, cimek said:

chodzi mi o umowę między firmą a właścicielem baniaka . Czy w takiej sytuacji może grzebać w akwa sam czy zostawić to firmie. Żeby później nie było że to właściciela wina.

Niestety, prawnie sytuacja wyglada nieciekawie.

Jezeli chodzi o moje ingerencje, to mam 2 ekspertyzy z przed mojej ingerencji, roznia sie od opinii na forum, ale nie mam co wchodzic w szczegoly.


Podlaczylismy filtr glonowy, jak na zalaczonym schemacie (kolor pomaranczowy)

LuW6hkR.png

s1ngle

s1ngle

2 hours ago, cimek said:

chodzi mi o umowę między firmą a właścicielem baniaka . Czy w takiej sytuacji może grzebać w akwa sam czy zostawić to firmie. Żeby później nie było że to właściciela wina.

Niestety, prawnie sytuacja wyglada nieciekawie.

Jezeli chodzi o moje ingerencje, to mam 2 ekspertyzy z przed mojej ingerencji, roznia sie od opinii na forum, ale nie mam co wchodzic w szczegoly.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.