Historia edycji

Jeszcze kolejna wiadomosc, zauwazylem, ze mialem nieco zle ustawiony odpieniacz.
Nie wiem na ile jasno mi sie uda to opisac:


Sklada sie ze skarpety, urzadzenia odpieniajacego i zasilacza wraz z taka jakas fiolką.

I wlasnie, automatycznie mi ten zasilacz z fiolka przestawial sie do gory nogami.
Przymocowalem go, aby byl tak jak na rysunku i wydaje mi sie, ze odpieniacz pracuje ze 3 x wydajniej (po samym przeplywie wody i odglosach).
Co, byc moze, to potwierdza, to fakt, ze zrobilem to 3 dni temu i pierwszy raz w zyciu musialem wyczyscic skarpete.
Moj wniosek jest taki, ze przez ten caly czas (6 miesiecy), nie dosc ze za maly odpieniacz, to jeszcze pracowal nieprawidlowo.

Po ekstensywnym czyszczeniu, robie 2.5 dniowy blackout, mam nadzieje, ze korale przezyja, to chyba i tak lepsze niz bycie zaduszonym glonami (widze po ilosci polipow w dzien).
Juz miesiac temu robilem i przezyly, a glonow zniknelo 80%, no ale wtedy mialem prawie wszystko zle w akwa i po tygodniu glony wrocily.
 

Jeszcze kolejna wiadomosc, zauwazylem, ze mialem nieco zle ustawiony odpieniacz.
Nie wiem na ile jasno mi sie uda to opisac:


Sklada sie ze skarpety, urzadzenia odpieniajacego i zasilacza wraz z taka jakas fiolką.

I wlasnie, automatycznie mi ten zasilacz z fiolka przestawial sie do gory nogami.
Przymocowalem go, aby byl tak jak na rysunku i wydaje mi sie, ze odpieniacz pracuje ze 3 x wydajniej (po samym przeplywie wody i odglosach).
Co, byc moze, to potwierdza, to fakt, ze zrobilem to 3 dni temu i pierwszy raz w zyciu musialem wyczyscic skarpete.
Moj wniosek jest taki, ze przez ten caly czas (6 miesiecy), nie dosc ze za maly odpieniacz, to jeszcze pracowal nieprawidlowo.

 

Jeszcze kolejna wiadomosc, zauwazylem, ze mialem nieco zle ustawiony odpieniacz.
Nie wiem na ile jasno mi sie uda to opisac:


Sklada sie ze skarpety, urzadzenia odpieniajacego i zasilacza wraz z taka jakas fiolką.

I wlasnie, automatycznie mi ten zasilacz z fiolka przestawial sie do gory nogami.
Przymocowalem go, aby byl tak jak na rysunku i wydaje mi sie, ze odpieniacz pracuje ze 3 x wydajniej (po samym przeplywie wody i odglosach).
Co to potwierdza, to fakt, ze zrobilem to 3 dni temu i pierwszy raz w zyciu musialem wyczyscic skarpete.
Moj wniosek jest taki, ze przez ten caly czas (6 miesiecy), nie dosc ze za maly odpieniacz, to jeszcze pracowal nieprawidlowo.