Historia edycji

37 minutes ago, Przemo999 said:

Zapewne są to jakieś miekasy,  lub proste lps. Skróć zaciemnienie do 3-4 dni. Nic im się przez ten czas nie stanie. Przynajmniej u mnie tak było. A po powrocie z wakacji miałem  zamiast akwarium powierzchnię Marsa za szybą. 

Nice  tak, to miekasy.

Quote

Tylko warto by bylo żeby zasolenie było ok, widzę, że dziennie podnosisz o okolo 1 więc kilka dni i jesteś w domu. Wtedy szczelnie kocem okryj zbiornik, odslaniaj tylko kawałek przy karmieniu i nie na długo,  a po kilku dniach pozbędziesz się 90 do 100% glonów. Do tego dobre bakterie i będziesz startował z jakieś sensownego miejsca.

Ok, taki jest plan 

Quote

Oczywiście to usuwa tylko skutek, a nie przyczynę,  więc temat wróci jeśli wyprowadzisz zbiornika na tzw prostą, jednak dużo łatwiej jest kombinować jak masz w miarę czysty zbiornik. 

Oczywiście jak korale się zregeneruja, zabieg możesz powtórzyć  jeśli będzie taka konieczność. 

Jakies sugestie odnosnie czasu regenerowania sie korali? Czy po prostu obserwowac ich sen/budzenie sie i kolory/polipy?
 

Quote

Kwestią otwartą zostaje co siedzi w skale i czy/jak szybko wróci do wody, no i ta pianka...

Pianka na podlozu jest chyba najwiekszym zagrozeniem, NIGDZIE tego nie widzialem i nie bylem w stanie znalezc takiego przypadku (to chyba jedyny powod dla ktorego, za te 2-3 miesiace, moge zdecydowac sie na calkowity restart).
O tylna sciane sie nie boje bo bylo to wyprobowane przez naprawde wiele osob i nie mieli problemow. Plus, jest ona dedykowana do takiego uzycia przez najwieksza akwarystyczna firme w EU.

Quote

I olej to skrobanie, glonów sam zejdzie jak zrobisz jak mówię, a ten czas poświęć na modernizację zbiornika lepiej,albo z dziećmi się pobaw... ;-) 

Mam tylko chrzesniaka, ale dzieki

5 minutes ago, dla syna said:

Ja bym te glony zostawił i parametry unormował. Szybciej się woda wyprostuje. Glony same będą w odwrocie a na koniec bym im trochę pomógł. Nie lubię robić tego co biologia zrobi za mnie. 

Wiem, ze to syzyfowa praca, ale moze o te pare % przyspiesza caly proces.
Zgadzam sie w kwestii biologii, dlatego nie chce stosowac chemii (GFO).
Ale wpierw musze poprawic oswietlenie i pozbyc sie srebrzyc, jak mi sie to uda, to daje zbiornikowi 2-3 miesiace wytezonej pracy. 
Jak nie pomoze, to wtedy restart i pianka out.

27 minutes ago, Przemo999 said:

Zapewne są to jakieś miekasy,  lub proste lps. Skróć zaciemnienie do 3-4 dni. Nic im się przez ten czas nie stanie. Przynajmniej u mnie tak było. A po powrocie z wakacji miałem  zamiast akwarium powierzchnię Marsa za szybą. 

Nice  tak, to miekasy.

27 minutes ago, Przemo999 said:

Tylko warto by bylo żeby zasolenie było ok, widzę, że dziennie podnosisz o okolo 1 więc kilka dni i jesteś w domu. Wtedy szczelnie kocem okryj zbiornik, odslaniaj tylko kawałek przy karmieniu i nie na długo,  a po kilku dniach pozbędziesz się 90 do 100% glonów. Do tego dobre bakterie i będziesz startował z jakieś sensownego miejsca.

Ok, taki jest plan 

27 minutes ago, Przemo999 said:

Oczywiście to usuwa tylko skutek, a nie przyczynę,  więc temat wróci jeśli wyprowadzisz zbiornika na tzw prostą, jednak dużo łatwiej jest kombinować jak masz w miarę czysty zbiornik. 

Oczywiście jak korale się zregeneruja, zabieg możesz powtórzyć  jeśli będzie taka konieczność. 

Jakies sugestie odnosnie czasu regenerowania sie korali? Czy po prostu obserwowac ich sen/budzenie sie i kolory/polipy?
 

27 minutes ago, Przemo999 said:

Kwestią otwartą zostaje co siedzi w skale i czy/jak szybko wróci do wody, no i ta pianka...

Pianka na podlozu jest chyba najwiekszym zagrozeniem, NIGDZIE tego nie widzialem i nie bylem w stanie znalezc takiego przypadku (to chyba jedyny powod dla ktorego, za te 2-3 miesiace, moge zdecydowac sie na calkowity restart).
O tylna sciane sie nie boje bo bylo to wyprobowane przez naprawde wiele osob i nie mieli problemow. Plus, jest ona dedykowana do takiego uzycia przez najwieksza akwarystyczna firme w EU.

27 minutes ago, Przemo999 said:

I olej to skrobanie, glonów sam zejdzie jak zrobisz jak mówię, a ten czas poświęć na modernizację zbiornika lepiej,albo z dziećmi się pobaw... ;-) 

Mam tylko chrzesniaka, ale dzieki

1 minute ago, dla syna said:

Ja bym te glony zostawił i parametry unormował. Szybciej się woda wyprostuje. Glony same będą w odwrocie a na koniec bym im trochę pomógł. Nie lubię robić tego co biologia zrobi za mnie. 

Wiem, ze to syzyfowa praca, ale moze o te pare % przyspiesza caly proces.
Zgadzam sie w kwestii biologii, dlatego nie chce stosowac chemii (GFO).
Ale wpierw musze poprawic oswietlenie i pozbyc sie srebrzyc, jak mi sie to uda, to daje zbiornikowi 2 miesiace wytezonej pracy. 
Jak nie pomoze, to wtedy restart i pianka out.