Skocz do zawartości

Historia edycji

s1ngle

s1ngle

Tuż po walce (po polnocy)... ciagle zmeczony i caly mokry, ale postaram sie dokladnie opisac przebieg wydarzen.

Po nastaniu ciemnosci, jednak przy swiatlach wciaz zapalonych, po godzinie 9 wieczor przybyl Sith114.
Wkrotce po tym, zaczelismy opracowywac plan bitewny, i tak to sie zaczelo...

Runda 1:

Zaczelismy malo inwazyjnie: od wylaczenia falownikow, a nastepnie podalismy przynete... pokarm unoszacy sie na wodzie w okolicy pulapki.

Wygladalo to z poczatku obiecujaco:

https://vimeo.com/305607972

ale wkrotce przybyl srebrny rycerz i odgonil reszte:

 

Rezultat: 0/11

Runda 2:

Jasnym stalo sie, ze taktyka musi ulec zmianie. 
Po krotkiej naradzie, postanowilismy uzyc siatki ogrodowej, aby ograniczyc pole walki i wyrownac szanse (nas 2, ich bylo 11!).
Niestety, nie przewidzielismy warunkow terytorialnych, wiec po krotkiej, ambitnej, lecz wartej politowania probie machania choragiewkami (siatkami), musielismy uznac wyzszosc ryb, godla Srebrzyce.

Rezultat: 0/11

Runda 3:

Wspolnie i nawet jednoczesnie, postanowilismy zaingerowac mocniej w teren potyczki i odlozylismy 1/3 skal do QT.
Po kilku chwilach straszenia ryb najazdem husarii (w postaci mini siateczek do lowienia i zrobienia wylacznie szumu), udalo sie je zapedzic w kozi rog (tak nam sie na owczesny czas wydawalo):
SD98g0Yr.jpg

I wtedy pojawily sie pierwsze sukcesy!
To byla najdluzsza runda i trwala chyba z godzine :d

Rezultat: 4/7

Runda 4:

Niestety po zabawie w Bennyego Hilla wiekszosc stala sie bardzo ostrozna i postanowila poszukac azylu wsrod reszty skal.
Po kolejnych parunastu minutach prosb, grozb, spiewow i darów (w postaci ichniej ambrozji) udalo sie je ponownie wywabic.
Taktyka, jako ze chociaz polowicznie sie sprawdzila zostala powtorzona.

Rezultat: 3/4

Runda 5:
Byla bardzo zachowawcza. Przeciwnik zorientowal sie, ze mimo wygrania na punkty w pierwszych rundach, na pelnym dystansie, skonczy sie to KO.

Rezultat: 0/4

Walka przelozona do jutra.


Reasumujac.
Sedziowie wypunktowali: 7 ryb w sumpie, 4 jeszcze w DT. TBC. :)

Mieszkanie wyglada jak pobojowisko, wszedzie wiadra, wszystko mokre, ciuchy mokre, pół oręża na podłodze. Jak to mowia polscy pilkarze, w dzisiejszych czasach nie ma juz slabych druzyn :E

s1ngle

s1ngle

Tuż po walce (po polnocy)... ciagle zmeczony i caly mokry, ale postaram sie dokladnie opisac przebieg wydarzen.

Po nastaniu ciemnosci, jednak przy swiatlach wciaz zapalonych, po godzinie 9 wieczor przybyl Sith114.
Wkrotce po tym, zaczelismy opracowywac plan bitewny, i tak to sie zaczelo...

Runda 1:

Zaczelismy malo inwazyjnie: od wylaczenia falownikow, a nastepnie podalismy przynete... pokarm unoszacy sie na wodzie w okolicy pulapki.

Wygladalo to z poczatku obiecujaco:
https://vimeo.com/305607972

ale wkrotce przybyl srebrny rycerz i odgonil reszte:
https://vimeo.com/305608435

Rezultat: 0/11

Runda 2:

Jasnym stalo sie, ze taktyka musi ulec zmianie. 
Po krotkiej naradzie, postanowilismy uzyc siatki ogrodowej, aby ograniczyc pole walki i wyrownac szanse (nas 2, ich bylo 11!).
Niestety, nie przewidzielismy warunkow terytorialnych, wiec po krotkiej, ambitnej, lecz wartej politowania probie machania choragiewkami (siatkami), musielismy uznac wyzszosc ryb, godla Srebrzyce.

Rezultat: 0/11

Runda 3:

Wspolnie i nawet jednoczesnie, postanowilismy zaingerowac mocniej w teren potyczki i odlozylismy 1/3 skal do QT.
Po kilku chwilach straszenia ryb najazdem husarii (w postaci mini siateczek do lowienia i zrobienia wylacznie szumu), udalo sie je zapedzic w kozi rog (tak nam sie na owczesny czas wydawalo):
SD98g0Yr.jpg

I wtedy pojawily sie pierwsze sukcesy!
To byla najdluzsza runda i trwala chyba z godzine :d

Rezultat: 4/7

Runda 4:

Niestety po zabawie w Bennyego Hilla wiekszosc stala sie bardzo ostrozna i postanowila poszukac azylu wsrod reszty skal.
Po kolejnych parunastu minutach prosb, grozb, spiewow i darów (w postaci ichniej ambrozji) udalo sie je ponownie wywabic.
Taktyka, jako ze chociaz polowicznie sie sprawdzila zostala powtorzona.

Rezultat: 3/4

Runda 5:
Byla bardzo zachowawcza. Przeciwnik zorientowal sie, ze mimo wygrania na punkty w pierwszych rundach, na pelnym dystansie, skonczy sie to KO.

Rezultat: 0/4

Walka przelozona do jutra.


Reasumujac.
Sedziowie wypunktowali: 7 ryb w sumpie, 4 jeszcze w DT. TBC. :)

Mieszkanie wyglada jak pobojowisko, wszedzie wiadra, wszystko mokre, ciuchy mokre, pół oręża na podłodze. Jak to mowia polscy pilkarze, w dzisiejszych czasach nie ma juz slabych druzyn :E

s1ngle

s1ngle

 

Tuż po walce... ciagle zmeczony i caly mokry, ale postaram sie dokladnie opisac przebieg wydarzen.

Po nastaniu ciemnosci, jednak przy swiatlach wciaz zapalonych, po godzinie 9 wieczor przybyl Sith114.
Wkrotce po tym, zaczelismy opracowywac plan bitewny, i tak to sie zaczelo...

Runda 1:

Zaczelismy malo inwazyjnie: od wylaczenia falownikow, a nastepnie podalismy przynete... pokarm unoszacy sie na wodzie w okolicy pulapki.

Wygladalo to z poczatku obiecujaco:
https://vimeo.com/305607972

ale wkrotce przybyl srebrny rycerz i odgonil reszte:
https://vimeo.com/305608435

Rezultat: 0/11

Runda 2:

Jasnym stalo sie, ze taktyka musi ulec zmianie. 
Po krotkiej naradzie, postanowilismy uzyc siatki ogrodowej, aby ograniczyc pole walki i wyrownac szanse (nas 2, ich bylo 11!).
Niestety, nie przewidzielismy warunkow terytorialnych, wiec po krotkiej, ambitnej, lecz wartej politowania probie machania choragiewkami (siatkami), musielismy uznac wyzszosc ryb, godla Srebrzyce.

Rezultat: 0/11

Runda 3:

Wspolnie i nawet jednoczesnie, postanowilismy zaingerowac mocniej w teren potyczki i odlozylismy 1/3 skal do QT.
Po kilku chwilach straszenia ryb najazdem husarii (w postaci mini siateczek do lowienia i zrobienia wylacznie szumu), udalo sie je zapedzic w kozi rog (tak nam sie na owczesny czas wydawalo):
SD98g0Yr.jpg

I wtedy pojawily sie pierwsze sukcesy!
To byla najdluzsza runda i trwala chyba z godzine :d

Rezultat: 4/7

Runda 4:

Niestety po zabawie w Bennyego Hilla wiekszosc stala sie bardzo ostrozna i postanowila poszukac azylu wsrod reszty skal.
Po kolejnych parunastu minutach prosb, grozb, spiewow i darów (w postaci ichniej ambrozji) udalo sie je ponownie wywabic.
Taktyka, jako ze chociaz polowicznie sie sprawdzila zostala powtorzona.

Rezultat: 3/4

Runda 5:
Byla bardzo zachowawcza. Przeciwnik zorientowal sie, ze mimo wygrania na punkty w pierwszych rundach, na pelnym dystansie, skonczy sie to KO.

Rezultat: 0/4

Walka przelozona do jutra.


Reasumujac.
Sedziowie wypunktowali: 7 ryb w sumpie, 4 jeszcze w DT. TBC. :)

Mieszkanie wyglada jak pobojowisko, wszedzie wiadra, wszystko mokre, ciuchy mokre, pół oręża na podłodze. Jak to mowia polscy pilkarze, w dzisiejszych czasach nie ma juz slabych druzyn :E

s1ngle

s1ngle

 

Tuż po walce... ciagle zmeczony i caly mokry, ale postaram sie dokladnie opisac przebieg wydarzen.

Po nastaniu ciemnosci, jednak przy swiatlach wciaz zapalonych, po godzinie 9 wieczor przybyl Sith114.
Wkrotce po tym, zaczelismy opracowywac plan bitewny, i tak to sie zaczelo...

Runda 1:

Zaczelismy malo inwazyjnie: od wylaczenia falownikow, a nastepnie podalismy przynete... pokarm unoszacy sie na wodzie w okolicy pulapki.

Wygladalo to z poczatku obiecujaco:
https://vimeo.com/305607972

ale wkrotce przybyl srebrny rycerz i odgonil reszte:
https://vimeo.com/305608435

Rezultat: 0/11

Runda 2:

Jasnym stalo sie, ze taktyka musi ulec zmianie. 
Po krotkiej naradzie, postanowilismy uzyc siatki ogrodowej, aby ograniczyc pole walki i wyrownac szanse (nas 2, ich bylo 11!).
Niestety, nie przewidzielismy warunkow terytorialnych, wiec po krotkiej, ambitnej, lecz wartej politowania probie machania choragiewkami (siatkami), musielismy uznac wyzszosc ryb, godla Srebrzyce.

Rezultat: 0/11

Runda 3:

Wspolnie i nawet jednoczesnie, postanowilismy zaingerowac mocniej w teren potyczki i odlozylismy 1/3 skal do QT.
Po kilku chwilach straszenia ryb najazdem husarii (w postaci mini siateczek do lowienia i zrobienia wylacznie szumu), udalo sie je zapedzic w kozi rog (tak nam sie na owczesny czas wydawalo):
SD98g0Yr.jpg

I wtedy pojawily sie pierwsze sukcesy!

Rezultat: 4/7

Runda 4:

Niestety po zabawie w Bennyego Hilla wiekszosc stala sie bardzo ostrozna i postanowila poszukac azylu wsrod reszty skal.
Po kolejnych parunastu minutach prosb, grozb, spiewow i darów (w postaci ichniej ambrozji) udalo sie je ponownie wywabic.
Taktyka, jako ze chociaz polowicznie sie sprawdzila zostala powtorzona.

Rezultat: 3/4

Runda 5:
Byla bardzo zachowawcza. Przeciwnik zorientowal sie, ze mimo wygrania na punkty w pierwszych rundach, na pelnym dystansie, skonczy sie to KO.

Rezultat: 0/4

Walka przelozona do jutra.


Reasumujac.
Sedziowie wypunktowali: 7 ryb w sumpie, 4 jeszcze w DT. TBC. :)

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.