On 12/3/2018 at 8:26 AM, Przemo999 said:Prędzej czy później zrobisz, coś co jeszcze ten proces wydłuży... I proszę nie zarzekaj się że nie.
Musiales wykrakac? Eeeeech…..
No coz, po tym jak rozwazylem wszystkie za i przeciw hara-kiri/seppuku, uznalem, ze te katastrofe potraktuje jako test (*braku) stabilnosci akwarium i jego zdolnosci regeneracyjnych.
Zastanawiacie sie, co tez sie stalo?
Nie wiem kiedy, nie wiem jak, ale rurka sciekowa z filtra RO sie wypiela i wesolo wzbogacała sobie moj ocean w sumpie… na oko z 30L… czystego syfu
Tutaj mozna przeczytac relację medialną z tego wydarzenia:
www.trojmiasto.pl/wiadomosci/322-tys-zl-kary-za-zrzut-sciekow-do-Motlawy-n124251.html
Następstwa:
Zasolenie: 32.0 -> 30.3
Temperatura: 25.2 -> 24.9
NO3:
- AF: 1 -> 5
- JBL: 10 -> 5
PO4:
- JBL: 0.7 -> 0.7
- Hanna: 1.22 -> 0.82
[wyniki sa dla mnie totalnym zaskoczeniem, wtf??? Scieki sa dobre dla ekosystemu?]
O wszystkich innych syfach, glonach, magnezie, żelazie, wapniu, siarce i cokolwiek co tworzy TDS, w skoncentrowanej postaci, nie jestem w stanie myśleć
Na razie, poza jednym miękasem (zbrązowial - tak jak w nocy), negatywnych skutkow nie widac.
Jezeli chodzi o ryby, to jedyna zmiana jaka zauwazylem, to zmiana zachowania u Pokolcow, zamienily sie one w zywe kosiarki i atakuja skaly (glony) srednio 30 razy na minute
. A, no i odpieniacz jest niezadowolony i na mnie warczy
Coz… jutro to mnie pewnie te glony z lozka za nogi wyciagna…