31 minutes ago, dla syna said:To raczej wygląda na obtarcia. Może jak był armagedon w zbiorniku to uciekał uderzając o skałki itp.
Jest tez kwestia, ze one sa bardzo terytorialne, wobec siebie (i srebrzyc, ale one uciekaja).
Natomiast widzialem jak damsele bija sie pysk w pysk. Z pewnoscia zmiana ustawienia skal przy okazji pozbycia sie pianki, wplynela na redefiniowanie nowych terytoriow.
Chyba w ciagu 2 tygodni powinny sie uspokoic i te slady walk, badz tez obtarc zniknac.
Plus jest tez taki, ze kiedys te 11 srebrzyc NIGDY nie spalo, kiedykolwiek bym nie spojrzal to zawsze plywaly (5+ miesiecy).
Teraz, po nowym ustawieniu skal i dostarczeniu zdecydowanie wiecej miejsca do chowania, to w nocy nie widze ani jednej ryby, tyllko woda i skaly.. nic, tylko zarybiac