Czytając od początku ten wątek dochodzę do wniosku,że mamy do czynienia z jakąś paranoją. Żyjemy przecież w XXI wieku ,a nie w XIX. Mamy do czynienia z technologią co za tym idzie możliwość kontaktu z potencjalnym klientem. Nie wiem dlaczego nie kontaktowałeś się z klientem odnośnie wysyłki. Są komunikatory dzięki którym na bieżąco można podesłać zdjęcie towaru. Nie skontaktowałeś się przed wysyłką i to Twój wielki błąd. Wystarczyło zrobić zdjęcie, poczekać na akceptację czy pasuje i dopiero wysłać pompę. Rozkręciłeś aferę na całego co nie świadczy ,że druga strona nie może pójść na ugodę i odesłać towaru. Z tego co czytam to chodzi o jakąś stówę co przy naszych akwariach nie jest ceną z kosmosu. Nie raz zdarzało mi się przekazać jakiś sprzęt o większej wartości nieodpłatnie kolegom, by pomóc w ich przygodzie z morszczyzną i sam też w początkach swej kariery morskiej zostawałem obdarowywany,więc nie wiem po co bić tyle piany o głupie 100zł. No aby nie było ,że 100 to dużo przesyłka paczki kosztuje w granicach 20 zł i po telefonie do klienta podejrzewam,że by Tobie ją odesłał. Niestety druga strona się nie wypowiedziała co ułatwiło by osąd ,ale dla mnie to i tak zbędne bicie piany.Więcej się nie wypowiadam, bo jestem początkujący na tym forum
Historia edycji
Czytając od początku ten wątek dochodzę do wniosku,że mamy do czynienia z jakąś paranoją. Żyjemy przecież w XXI wieku ,a nie w XIX. Mamy do czynienia z technologią co za tym idzie możliwość kontaktu z potencjalnym klientem. Nie wiem dlaczego nie kontaktowałeś się z klientem odnośnie wysyłki. Są komunikatory dzięki którym na bieżąco można podesłać zdjęcie towaru. Nie skontaktowałeś się przed wysyłką i to Twój wielki błąd. Wystarczyło zrobić zdjęcie, poczekać na akceptację czy pasuje i dopiero wysłać pompę. Rozkręciłeś aferę na całego co nie świadczy ,że druga strona nie może pójść na ugodę i odesłać towaru. Z tego co czytam to chodzi o jakąś stówę co przy naszych akwariach nie jest ceną z kosmosu. Nie raz zdarzało mi się przekazać jakiś sprzęt o większej wartości nieodpłatnie kolegą by pomóc w ich przygodzie z morszczyzną i sam też w początkach swej kariery morskiej zostawałem obdarowywany,więc nie wiem po co bić tyle piany o głupie 100zł. No aby nie było ,że 100 to dużo przesyłka paczki kosztuje w granicach 20 zł i po telefonie do klienta podejrzewam,że by Tobie ją odesłał. Niestety druga strona się nie wypowiedziała co ułatwiło by osąd ,ale dla mnie to i tak zbędne bicie piany.Więcej się nie wypowiadam, bo jestem początkujący na tym forum
Czytając od początku ten wątek dochodzę do wniosku,że mamy do czynienia z jakąś paranoją. Żyjemy przecież w XXI wieku ,a nie w XIX. Mamy do czynienia z technologią co za tym idzie możliwość kontaktu z potencjalnym klientem. Nie wiem dlaczego nie kontaktowałeś się z klientem odnośnie wysyłki. Są komunikatory dzięki na bieżąco można podesłać zdjęcie towaru. Nie skontaktowałeś się przed wysyłką i to Twój wielki błąd. Wystarczyło zrobić zdjęcie, poczekać na akceptację czy pasuje i dopiero wysłać pompę. Rozkręciłeś aferę na całego co nie świadczy ,że druga strona nie może pójść na ugodę i odesłać towaru. Z tego co czytam to chodzi o jakąś stówę co przy naszych akwariach nie jest ceną z kosmosu. Nie raz zdarzało mi się przekazać jakiś sprzęt o większej wartości nieodpłatnie kolegą by pomóc w ich przygodzie z morszczyzną i sam też w początkach swej kariery morskiej zostawałem obdarowywany,więc nie wiem po co bić tyle piany o głupie 100zł. No aby nie było ,że 100 to dużo przesyłka paczki kosztuje w granicach 20 zł i po telefonie do klienta podejrzewam,że by Tobie ją odesłał. Niestety druga strona się nie wypowiedziała co ułatwiło by osąd ,ale dla mnie to i tak zbędne bicie piany.Więcej się nie wypowiadam, bo jestem początkujący na tym forum
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.