Skocz do zawartości
LUK4344

ŻYWA SKAŁA JAK,GDZIE,KIEDY

Rekomendowane odpowiedzi

witam

chciałem was spytać gdzie najkorzystniej kupić żywą skałę.

oczywiście wiem że można ją kupić w każdym sklepie internetowym, mogę również kupić w łodzi w którymś z naszych sklepów z morszczyzną, mam jednak wrażenie że ta skała w sklepach w łodzi jest jakaś jałowa i mało na niej życia, sprzedawca spytany czy coś na niej wyrośnie powiedział że raczej nie.

moja teoria jest więc taka że co lepsze kawałki są sprzedawane zaraz po dostawie a to co zostaje jest już nic nie warte. druga sprawa która mnie intryguje to to że wszyscy piszecie że z waszych skał powyłaziły krabiki i inne robactwo, czy z takiej skały która leżakuje w sklepowym baniaczku też może jeszcze coś wypełznąć, czy też wszystko co miało wyjść już wyszło i jest wpuszczone do innego akwarium z "metką cenową"

tak wię reasumując, gdzie i kiedy kupić skałę?


Dystrybucja pomp perystaltycznych, pompy perystaltyczne pompy dozujące pompa perystaltyczna pompa dozująca systemy dozowania sprzęt akwarystyczny dozownik akwarystyczny automatyczna dolewka www.pompydozujace.com www.aqua-trend.pl

Tanie pompy dozujące największy wybór fachowe doradztwo, dozowanie cieczy. Firma aqua-trend od lat zajmuje się budową indywidualnych systemów dozowania cieczy. Pompa jelitowa.

levelautomatic shark poseidon doser one evolution Doser AT-1 automatyczna podiana wdy Converus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe masz ten sam problem co ja :) ja też to analizowałem i stwierdziłem ze skałe kupić najlepiej w dzień dostawy do sklepu - czyli prosto z frachtu na takiej bedzie najwiecej zwierzaków jak i umarłych korali i zdechłych glonów itp. Taka odgazowana skała ze sklepu bądz z działającego zbiornika jest lepsza pod względem stabilizacji, natomiast pod wzgledem młodego niedoświadczonego akwarysty morskiego (jakim też sam jestem) lepsza jest skała "prosto z frachtu" daje dużo frajdy gdy co dzień wychodzi coś fajnego ze skały a to krabik a to wieloszczet a to węzowidło lub jakś strzykwa - przynajmniej mnie by to rajcowało i myśle ze ja bede dązył to tego aby mieć właśnie taką skałe

oczywiście temat ten jest tematem rzeką i proponuje poczytać troche forum a najlepiej dzienniki - te bardzo przekonuja do mojej opini na ten temat

pozdrawiam


#NAZWA?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@dawidowski,

niewątpliwie ze skałą z frachtu niedoświadczony będzie miał bardzo wiele atrakcji.

A to fajne przeźroczyste ukwiały, a to krewetki "pykające w nocy", jakaś (zdechła) gąbka się trafi albo wężowidło-killer, jest szansa na kraby do przemeblowania skały, może jakiś ślimak nagoskrzelny, a jak się będzie miało szczęcie, to i prawdziwy rarystas się trafi - krewetka modliszkowa.

Normalnie można oszaleć ze szczęścia .... przynajmniej na początku

A i test na NH4 jest szansa zużyć cały. Zanim NH4 spadnie do zera, to i test się skonczy.

.

.

.

Jak ktoś całkiem zielony, to skałę z frachtu zdecydowanie odradzam.

Wiem to z własnego doświadczenia.

Chociaż wiedziałem na co patrzeć, to i tak przegapiłem jedną martwą gąbkę.

A kraby pojechały na wczasy na Bałtyk - przez kibel i Wisłę.

No chyba że będziemy mieli dojrzałą wodę i taki sam piach/żwir

(w samej wodzie bakterii mało)

oraz odpowiednio duży zapas biostarterów.

Oraz z całą premedytacją usuniemy ze skały wszystkie martwe, ćwierćżywe, półżywe ...i przy okazji te całkiem żywe organizmy ze skały !!!

Nie ma co liczyć na żadne "gratisy" ze skałą.

Skała to nie pole kukurydzy, że ma z niej coś wyrastać.

To co jest "twarde" i przeżyje kilkadziesiąt godzin transportu bez wody, to na ogól jest mało wartościowe.

A to co wartościowe w LR to i tak żyje w środku.

A dla rurówki za kilkadziesiąt zł, czy xeni którą można dostać od kogoś za free, nie warto się ceregielić.

Chyba że, jak pisałem, mamy całkowitą i pełną świadomość jak potraktować skałę z frachtu, aby wysokie NH4, NO2 nie zabiło nam tego co ważne w LR.


/Wroga należy zabić z dużej odległości, najlepiej strzałem w plecy. O honor trzeba dbać wśród przyjaciół/ GG 314576, SKYPE: piotr_i_zona e-mail: piotr_jan_rogalskiUSUN @gazeta.pl Warszawa http://www.nano-reef.pl/journal.php?m=page&p=25

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wyczerpująca odpowiedź

dzięki kolego


Dystrybucja pomp perystaltycznych, pompy perystaltyczne pompy dozujące pompa perystaltyczna pompa dozująca systemy dozowania sprzęt akwarystyczny dozownik akwarystyczny automatyczna dolewka www.pompydozujace.com www.aqua-trend.pl

Tanie pompy dozujące największy wybór fachowe doradztwo, dozowanie cieczy. Firma aqua-trend od lat zajmuje się budową indywidualnych systemów dozowania cieczy. Pompa jelitowa.

levelautomatic shark poseidon doser one evolution Doser AT-1 automatyczna podiana wdy Converus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Piotr Jan Rogalski

pewnie i masz racje z perspektywy doświadczeń - wiesz jak ma wygladać twoje akwa i wiesz przed czym sie bronić,

ja mam możliwość kupna skały z istniejącego baniaka wraz z gratisowymi szczepkami itd... ale cały czas mam dylemat co wybrać czy skałe prosto z frachtu czy taka odgazowana - wiem napewno ze ta druga byłaby stabilniejsza i lepsza ale jakoś mnie ciągnie do zakupu tej pierwszej :)

a co do testów to wiem ze łatwo nie bedzie i akwa bedzie długi sie stabilizować ale to jest dla mnie bardziej ciekawe - ot taki sobie kaprys

pewnie za 2 lata bede potwierdzał twoje zdanie :D

ale teraz nadal jestem w rozterce :D


#NAZWA?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nie sprobujesz to sie nie dowiesz.

Jak wezmiesz skale z frachtu to:

- musisz robic czeste i duze podmiany

- musisz wszystko co jest na niej martwe usunac

- powinienes przestawiac regularnie pompy aby dobrze obmywaly skale z syfu

- musisz dlugo czekac na wprowadzenie zwierzat

- po zaczeciu oswietlania skaly, albo przez 1-3miesiecy bedziesz stopniowo zwiekszal oswietlenie z 5 godzin dziennie do docelowej dlugosci oswietlenia i nie bedziesz mial glonow, albo dasz od razu docelowa ilsoc godzin i przejdziesz przez glony, z tym, ze ta druga metoda jest szybsza troche

Duzo jest biegania i robienia przy skale, a mozna to pominac poniwaz patrzenie na skale jak lezy w akwarium i robienie podmian to nic fajnego. Sa lepsze rzeczy jak aklimatyzacja korali, propagacja :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po moich poprzednich doświadczeniach ze skałą z frachtu i mając w perspektywie stawianie większego baniaczka niż obecne 150L wody w obiegu, wstępny plan mam taki:

postawie akwa wielkości docelowej, w sumpie DSB lub MM, zawartość małego akwa przeniosę do dużego, dołożę skałę która kiedyś dawno temu była pełnowartościową LR

622-1.jpg622-2.jpg622-3.jpg

a po różnych perypetiach jest już sucha - chociaż b.porowata ... i poczekam na pełne ustabilizowanie się parametrów.

Skały w większym akwa będzie "trochę na dnie" - ale to nic.

Oczywiście gołe dno a akwa, aby można było cały syf łatwo zbierać.

Gdy to się ustabilizuje dołoże drugą połowę skaly z frachtu do dojrzałego akwa.

Napewno będzie b.duże zachwianie systemu i proces dojrzewania rozpocznie się na nowo, ale będzie krótszy i mniej kłopotliwy niż przy 100% skały z frachtu.

Cała ta 2-etapowa operacja zajmie więcej czasu, ale mi się nie śpieszy.

Plus oczywiście jeszcze jakiś inny pojemnik, gdzie nowe kawalki skały będzie można płukać i szukać takich "gości" jak np. modliszkowa.

Kiedyś nie miałem dużej ilości wody i żwiru/piachu z dojrzałego baniaka,

teraz mam zamiar sam sobie zrobić dojrzały baniak do którego włożę skałę z frachtu.

EDIT:

A ta martwa gąbka na początku wyglądałą jak kawałek skały, była twarda i kolorem się praktycznie nie różniła. Mocny strumien wody też jej nie ruszył.

Po kilku dniach w wodzie zaczeła wyglądać tak

622-img_0023jpg.jpg

Ktoś mi kiedyś pisał na GG, że też miał skałe z frachtu, skała ładnie oczyszczona, wszystko OK, a NH4 cały czas wysokie.

Dopiero po kilku dniach z jakieś dziury zaczeła wypływać ośmiornica ... po kawałku.


/Wroga należy zabić z dużej odległości, najlepiej strzałem w plecy. O honor trzeba dbać wśród przyjaciół/ GG 314576, SKYPE: piotr_i_zona e-mail: piotr_jan_rogalskiUSUN @gazeta.pl Warszawa http://www.nano-reef.pl/journal.php?m=page&p=25

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no tak masz racje w tym przypadku wszystko co pożądane ze skały z frachtu zostanie w akwarium a zachwianie równowagi bedzie słabsze i szybciej sie ustabilizuje

ja zastanawiam sie czy nie wziąć ok 10 kg z działającego zbiornika + woda z podmianki i dożucić do tego ok 4-5 kg żywej - tak na początek

jak myslicie dobry pomysł ?


#NAZWA?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.