Skocz do zawartości

Historia edycji

apper

apper

Dzisiaj skontaktował się ze mną poprzez email  Aqua Medic Polska. Nie mam zgody na dosłowne zacytowanie odpowiedzi więc napiszę jaki był jej sens.

Aquamedic przesłałem te same zdjęcia, które są w tym temacie i taki sam opis problemu. Moim życzeniem było naprawienie zbiornika poza kolejnością na wolny od wad i ewentualny rabat od zamówienia jako rekompensatę za niedogodności i wydłużenie realizacji zamówienia. Aquamedic twierdzi, że widział zbiornik przed wysyłką i według jego oceny wszystko było z nim OK. Jego zdaniem zdjęcia są robione w bardzo dużym przybliżeniu i dlatego niedoskonałości są tak widoczne. Zamieściłem specjalnie zdjęcie z linijką, żeby było widać, że to nie są jakieś zdjęcia makro...

Aquamedic przeprosił za to, że zbiornik nie spełnił moich oczekiwań. Jego zdaniem firma Aqua Medic Poland nie posiada sprzętu ani umiejętności pozwalających na wykonanie zbiornika na wyższym poziomie niż ten zaprezentowany (użył dokładnie tych sformułowań " sprzęt i umiejętności"). Zaproponował mi poszukanie firm, które pracują np dla branży jubilerskiej i potną mi szkło przy użyciu CNC... Dalej Aquamedic pisze, że fugi mogą być różnej grubości z uwagi na tolerancje cięcia formatek do 2mm. Według niego klejenie mogłoby być dokładniejsze gdyby AquaMedic posiadał specjalne pozycjonery (??), ale firma ich nie posiada. Uszkodzenie szkła przy otworze powstało według Aquamedic przy wycinaniu otworów wodą co jak twierdzi może się zdarzyć przy mniejszych otworach. Do wyłupanej krawędzi formatki, nadmiaru silikonu  i dna wklejonego nieco wyżej niż boczne szyby Aquamedic się nie ustosunkował.

Przesłałem Aquamedic również link do tego tematu i opinii użytkowników - Aquamedic stwierdził, że nie czytają ani nie udzielają się na forach akwarystycznych.

Jedyną propozycją Aquamedic jest zwrot całości kwoty na konto i odebranie zbiornika przy najbliższej okazji. Szczerze mówiąc zostawia mnie to po prostu z problemem. Przed umówionym terminem odbioru rozebrałem stary zbiornik i całe życie z niego przełożyłem do mniejszego, tymczasowego zbiornika. Starego zbiornika już niestety nie mam bo go rozkleiłem przy rozbiórce...

Liczyłem po prostu na ekspresową naprawę a tak czeka mnie ponowne szukanie wykonawcy i tygodniowe/miesięczne terminy... Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że dla Aqua Medic jestem po prostu za małym klientem. Łatwiej jest im zwrócić pieniądze niż podjąć się naprawy. Do naprawy trzeba by zabrać zbiornik, rozkleić go, wymienić niektóre szyby a następnie ponownie dowieźć do mnie. Trudno mi uwierzyć w to, że nie są w stanie skleić zbiornika na wyższym poziomie i wolnego od wad.

Tak to na dzisiaj wygląda. Aquamedic już dzisiaj chciał przesłać mi pieniądze. Zastanawiam się co robić bo nie uśmiecha mi się czekanie kilku tygodni na kolejny zbiornik kiedy wszystko kisi się w tymczasowym.

apper

apper

Dzisiaj skontaktował się ze mną poprzez email Pan Bartosz Blum - właściciel Aqua Medic Polska. Nie mam zgody na dosłowne zacytowanie jego odpowiedzi więc napiszę jaki był jej sens.

Panu Bartoszowi przesłałem te same zdjęcia, które są w tym temacie i taki sam opis problemu. Moim życzeniem było naprawienie zbiornika poza kolejnością na wolny od wad i ewentualny rabat od zamówienia jako rekompensatę za niedogodności i wydłużenie realizacji zamówienia. Pan Bartosz twierdzi, że widział zbiornik przed wysyłką i według jego oceny wszystko było z nim OK. Jego zdaniem zdjęcia są robione w bardzo dużym przybliżeniu i dlatego niedoskonałości są tak widoczne. Zamieściłem specjalnie zdjęcie z linijką, żeby było widać, że to nie są jakieś zdjęcia makro...

Pan Bartosz przeprosił za to, że zbiornik nie spełnił moich oczekiwań. Jego zdaniem firma Aqua Medic Poland nie posiada sprzętu ani umiejętności pozwalających na wykonanie zbiornika na wyższym poziomie niż ten zaprezentowany (użył dokładnie tych sformułowań " sprzęt i umiejętności"). Zaproponował mi poszukanie firm, które pracują np dla branży jubilerskiej i potną mi szkło przy użyciu CNC... Dalej Pan Bartosz pisze, że fugi mogą być różnej grubości z uwagi na tolerancje cięcia formatek do 2mm. Według niego klejenie mogłoby być dokładniejsze gdyby Aqua Medic posiadał specjalne pozycjonery (??), ale firma ich nie posiada. Uszkodzenie szkła przy otworze powstało według Pana Bartosza przy wycinaniu otworów wodą co jak twierdzi może się zdarzyć przy mniejszych otworach. Do wyłupanej krawędzi formatki, nadmiaru silikonu  i dna wklejonego nieco wyżej niż boczne szyby Pan Bartosz się nie ustosunkował.

Przesłałem Panu Bartoszowi również link do tego tematu i opinii użytkowników - Pan Bartosz stwierdził, że Aqua Medic nie czyta ani nie udziela się na forach akwarystycznych.

Jedyną propozycją Pana Bartosza jest zwrot całości kwoty na konto i odebranie zbiornika przy najbliższej okazji. Szczerze mówiąc zostawia mnie to po prostu z problemem. Przed umówionym terminem odbioru rozebrałem stary zbiornik i całe życie z niego przełożyłem do mniejszego, tymczasowego zbiornika. Starego zbiornika już niestety nie mam bo go rozkleiłem przy rozbiórce...

Liczyłem po prostu na ekspresową naprawę a tak czeka mnie ponowne szukanie wykonawcy i tygodniowe/miesięczne terminy... Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że dla Aqua Medic jestem po prostu za małym klientem. Łatwiej jest im zwrócić pieniądze niż podjąć się naprawy. Do naprawy trzeba by zabrać zbiornik, rozkleić go, wymienić niektóre szyby a następnie ponownie dowieźć do mnie. Trudno mi uwierzyć w to, że nie są w stanie skleić zbiornika na wyższym poziomie i wolnego od wad.

Tak to na dzisiaj wygląda. Pan Bartosz już dzisiaj chciał przesłać mi pieniądze. Zastanawiam się co robić bo nie uśmiecha mi się czekanie kilku tygodni na kolejny zbiornik kiedy wszystko kisi się w tymczasowym.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.