11 minut temu, T.TOM.T napisał:nie masz sumpa więc lejesz bezpośrednio do akwa.... , tylko rób to ostrożnie tzn. małymi dawkami - aby "skok" parametru KH nie był jednorazowo zbyt duży /na początku pamiętaj o regularnym kontroli parametru - a z czasem zorientujesz się jakie jest zużycie/zapotrzebowanie Twojego akwa na ten składnik /. Ja osobiście podniósłbym KH w ciągu paru dni do poziomu 7,5 -8,0.... aczkolwiek wiele osób Ci potwierdzi że u nich przy 6,5 korale mają się dobrze. Wysokość/wartość danego parametru to jedna sprawa jednak równie ważną jeżeli nie ważniejszą sprawą dla dobrego samopoczucia i kondycji korali zarówno przy Kh jak i innych parametrach są jak najbardziej stabilne/jak najmniejsze skoki tych parametrow /wiec w tak malym zbiorniku jak Twoj aplikujac cokolwiek /jakas chemie ,absorbenty ,pokarm , czy tez wprowadzajac nowe zwierzaki/ -nalezy robic to stopniowo zaczynajac od najmniejszych dawek . O NO3 ze jest teraz "wyzerowane" sie nie martw , w tak malym akwa jak zaczniesz karmic ryby to szybko "poleci do gory"
Roztwór sody , oczywiście z wodą RO.
Oki o to mi chodziło czy mam sypać do akwarium sode czy rozrobić . Jutro mam podmianke to to zrobię ale nie wiem ile dać sody ile g ? Na 35 wody ogólnie ta sól co mam daje 7.8 kh czyli u nn mnie mocno spadło od momentu startu i zasolenia mg wapń zostało na poziomie jak na początku ale po dodaniu absorbera na początku clavularia grymasila a dziś wszytsko się pompuje bardziej niż przed dodaniem absorbera widocznie wesytsko potrzebuje czasu ale mam no3 0 po4 0 a miekkasy się pompują więc nie wiem chyba za mocno panikowalem poprostu tak jak mowisz male akwarium i trzeba wszytsko ostrożniej robić ale póki co zwierzaki sobie żyją ( może gdy skoczy no3 jeszcze bardziej będzie pompa kto wie jestem laikiem w tym jak narazie więc nie wiem jakie są możliwości korali tych co mam . Wiem tylko że na tą chwilę są najbardziej napompowane jak je mam.