5 godzin temu, VDR napisał:Rafał, jestem ciekaw wyniku bo "szczepianie" magnesów cyną brzmi mocno sci-fi :/ Choćby ze względu na "jakość" takiego lutu. Magnesy same z siebie się "szczepią" - mogą być sklejone razem do kupy ale lutowanie brzmi naprawdę niewiarygodnie. Tym bardziej, że technologicznie prościej "skleić" niż lutować. Prędzej bym uwierzył w jakąś powłokę antykorozyjną na tych magnesach - tylko znowu nie chce się wierzyć bo i tak ten magnes zatopiony jest w tworzywie. Zbędny proces technologiczny.
Szkoda baniaka, ale z Twoimi zdolnościami spokojnie ten baniak jeszcze perełeczką będzie.
P.s Zdziwię się jak dostaniesz tą opinię w parę tygodni :/
Niestety nie wiem kiedy dostanę info. Sam rozebrałem ten wał teraz praktycznie do zera. Lutów nie ma. Magnesy same w sobie były pokryte czymś w rodzaju sreberka. Nie wiem czy to nie warstwa niklu. Magnesy się trzymały po prostu magnetycznie Ów wał nie jest w niczym zatopiony. To zwykły plastik, który nawet nie jest przyklejony do magnesu. Po prostu go oplatał jak etykieta na butelce coli
Tylko "czapka" w koło trzpienia była jakby przyklejona. Wyniki muszę już zrobić i nie mogę cofnąć procesu bo pompy już pracują w instytucie. Muszę je zrobić chociażby dla świętego spokoju i mojego i tych osób co do mnie napisały.
https://zapodaj.net/b4424e7552b3b.jpg.html
https://zapodaj.net/69e89553b282f.jpg.html
https://zapodaj.net/3ed96a25897ce.jpg.html
41 minut temu, elespero napisał:Stawiam na kilka miesięcy. Takie laboratoria są zawalone robotą.
Oby nie. Ja bezpośrednio się kontaktowałem z tą osobą co ma to badać i jej przekazywałem pompy. Chyba to poza kolejką pójdzie. Mam taką nadzieję.