Zamiast miedzi proponuję fosforan chlorochiny, poczytajcie sobie o nim na amerykańskich forach.
Skuteczne jest też obnizenie zasolenia z poziomu 1,025 do 1,008-1,010 http://www.reefsanctuary.com/forum/index.php?threads/a-hyposalinity-treatment-process.23131/
oraz z ang. chloroquine https://www.advancedaquarist.com/2013/2/fish
Miałem niedawno ospę u siebie - wyłowiłem co mogłem z akwarium rafowego, wrzuciłem na kwarantannę, większość ryb ma się dobrze, a wygłądały naprawdę źle.
Po podaniu Chlorochiny, po 1,5 dnia zniknęly wszystkie objawy zewnętrzne - sprawdzone na centropydze, pokolcach, babce, salariasie