Ja przeloty od strony komina przejechałem sobie dodatkowo silikonem po obwodzie, ale na samej uszczelce też nic nie ciekło. Zawór dajesz na spływ, pozwoli Ci to kontrolować m.in. poziom wody w kominie. Nie wiem po co zawór na rewizji, raczej zawsze chcesz ją mieć otwartą na maxa Jak w którymś momencie dołączyłbyś np. trójnikiem rewizje do spływu, a ten zapchał się np na odcinku po dołączeniu, to rewizja Ci nie zadziała przecież
Jeżeli chcesz robić bypass na lampę UV, rekator czy cokolwiek, to robisz na powrocie np trójnik i kupujesz mocniejszą pompę obiegową - ja miałem tak u siebie filtr przepływowy podpięty. Co do rewizji to dobrze myślisz. Nie dość, że musi być wyższa niż spływ, to jeszcze musi wystawać ponad poziom wody w kominie, żeby zaskoczyła dopiero w momencie podniesienia wody w kominie (co nastąpi w momencie zatkania spływ).
Historia edycji
Ja przeloty od strony komina przejechałem sobie dodatkowo silikonem po obwodzie, ale samej uszczelce też nic nie ciekło. Zawór dajesz na spływ, pozwoli Ci to kontrolować m.in. poziom wody w kominie. Nie wiem po co zawór na rewizji, raczej zawsze chcesz ją mieć otwartą na maxa Jak w którymś momencie dołączyłbyś np. trójnikiem rewizje do spływu, a ten zapchał się np na odcinku po dołączeniu, to rewizja Ci nie zadziała przecież
Jeżeli chcesz robić bypass na lampę UV, rekator czy cokolwiek, to robisz na powrocie np trójnik i kupujesz mocniejszą pompę obiegową - ja miałem tak u siebie filtr przepływowy podpięty. Co do rewizji to dobrze myślisz. Nie dość, że musi być wyższa niż spływ, to jeszcze musi wystawać ponad poziom wody w kominie, żeby zaskoczyła dopiero w momencie podniesienia wody w kominie (co nastąpi w momencie zatkania spływ).
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.