Temat jest ciekawy. Od około 3 lat obseruję mojego korala (fungię?) który w ciągu dnia wygląda tak:
W nocy natomiast pompuje się do grubości 3-4cm. Nigdy nic go nie skubało, płukałem go w dipach przeciwko pasożytom, przestawiałem go w różne miejsca, próbowałem karmić ręcznie i nie reaguje. I tak sobie żyje od kilku lat.