fannadil Zgłoś Napisano 12 Września 2019 Ciekawy artykuł z 27 marca tego roku. Może warto zweryfikować czy światło UV w naszych lampkach jest potrzebne? Response of fluorescence morphs of the mesophotic coral Euphyllia paradivisa to ultra-violet radiation - https://www.nature.com/articles/s41598-019-41710-3.pdf Naukowcy chcieli sprawdzić między innymi wpływ promieniowania ultrafioletowego na korale mezofotyczne na przykładzie Euphyllia paradivisa. W telegraficznym skrócie, bo szczegóły, szczególiki można znaleźć w artykule powyżej: Promieniowanie słoneczne składa się z promieniowania czynnego fotosyntetycznie w skrócie PAR (400 – 700nm) i promieniowania ultrafioletowego UVR (280 – 400nm). Z pełnego spektrum UVR w wodzie największą penetracje osiąga UVA (315-400nm). Promieniowanie ultrafioletowe (UVR) jest jednym z głównych „stresorów” na rafach koralowych i w kombinacji z innymi tj. podwyższoną temperaturą, infekcjami bakteryjnymi, zanieczyszczeniami odpowiada między innymi z blaknięcie i degradacje raf koralowych. UVR pośrednio uszkadza komórki przez wytworzenie reaktywnych form tlenu (ROS) a bezpośrednio przez uszkadzanie DNA, dzieje się to w prostych organizmach czy też w nas samych. Koralowce mają zdolność do absorpcji promieniowania ultrafioletowego dzięki cząsteczkom, które w skrócie nazywają się MAAs (mycosporine-like amino acids), co chroni ich komórki przed uszkodzeniami. Euphyllia paradivisa jest dużym polipowym koralem, którym można znaleźć głównie w płytkich wodach poniżej 20m, aczkolwiek koralowce ujęte w badaniu pochodzą z Zatoki Akaba i znajdują się na głębokości większej niż 36m. Eyphyllia ma bardzo duże możliwości adaptacji do głębokości jak i ilości światła. Zarówno w akwarium jak i w naturze E. paradivisa wyciąga swoje ramiona w ciągu dnia (a), koral wystawiony w ciągu dnia tylko na promieniowanie czynne fotosyntetycznie (PAR)(b), koral wystawiony na działanie PAR + UV - skurczony w swoim szkielecie (c). Przy czym należy pamiętać, że mamy tu do czynienia z próbkami koralowców które żyły na znacznej głębokości powyżej 36 metrów gdzie nie był wystawiony w takim stopniu na działanie światła UV. Nie był do takiego światła zaadaptowany. Pod wpływem PAR+ UV stwierdzono wyższe stężenie MAAs (mycosporine-like amino acids) w porównaniu do korali wystawionych tylko na działanie PAR. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś Napisano 12 Września 2019 Kiedyś miałem w lampie diody UV ale dlatego że po 3-4 miesiącach ich soczewki były spalone to postanowiłem je wylutować i w ich miejsce dać blue. Zbiornik na tym nie ucierpiał, koralowce dalej oddają swój kolor fluorescencyjny i rosną jakby nigdy nic. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fannadil Zgłoś Napisano 12 Września 2019 ja u siebie też uv się pozbyłem royal blue i tak robią robotę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
heatbeat Zgłoś Napisano 14 Września 2019 To dosyć sympatycznie - wszak ledy UV są najbardziej kłopotliwe(drogie, wypalają się, itd) w lampach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LordMatthew Zgłoś Napisano 14 Września 2019 (edytowane) Ja mam 2 UV ale zastanawia się czy ich nie wymienić. Może na full spectrum? UV w sumie nieprzydatne są. Na nocne za silne, jedynie dają mocne fluo. Edytowane 14 Września 2019 przez LordMatthew (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach