niezłe wyzwanie... teoretycznie się da,; będę śledził wątek i czekam aż objawi się jaki praktyk...(chyba nie ma zbyt wielu)
bez głębszego zastanowienia:
- niewielki zbiornik [jak częste i % podmianki planujesz?]
- brak sumpa [a filtracja jaka? sama natura: piach? skała? złoża bakteryjne? glony?; czy jakiś odpieniaczyk doraźnie też?, chemia na N i P?]
- korale niefotosyntetyzujące... [przynajmniej niektóre, to powinny pływać w żarciu niemal stale]
jak pisała Nik@ dobór glonów trzeba przemyśleć ilość/jakość (gatunki), tak jak i korali
a sztuka, wg mnie: to utrzymać to w takich proporcjach uwzględniając dokarmianie aby "nic nie wybuchło"'; duże wyzwanie! trzymam kciuki
[sam mam taki "zaniedbany" zbiornik bez odpieniacza, który z braku czasu w większości własnym życiem od ponad 2 lat się rządzi. korale i ukwiały te co są, mają się w nim nadzwyczaj dobrze /odpukać w niemalowane/ (niektóre plagi też ;)), pływa 1 błazen na ponad 250L i on jest tylko dokarmiany; dałeś mi impuls aby może spróbować wrzucić tam jakiś NP i zobaczyć co on na to. tylko muszę pomyśleć jaki (choć wielkiego wyboru po sklepach nie ma). przez długi czas nie było w zbiorniku makroglonów , od ponad pół roku są (C. serrulata?) i ostatnio ich ilość stała się "niebezpieczna", będę musiał ingerować...
w akwa tylko "średnia" cyrkulacja i podpięty duży EHEIM prof3 z matrixem Seachemu i biokulkami JBLa]