Niby jakiś makaronowiec, skała księżycowa a trzeciego nie pamiętam w każdym razie zapewniali że to kamienie rafowe doszedłem do wniosku że na start będzie git byle miały gdzie gnieździć się bakterie itp
Skałę porządnie plukalem pod ciśnieniem gotowałam, plukalem, moczylem w ro itp